Największa wycieczka w historii? Firma wysłała 8 tys. pracowników na wielkie zwiedzanie
Wycieczkę do Seulu zorganizowała i opłaciła swoim pracownikom firma farmaceutyczna Joymain Science&Technology. A właściwie podzieliła się kosztami, bo w zamian za promocję miasta część pieniędzy na wielką (dosłownie i w przenośni) wyprawę wyłożyły też władze Seulu, a także sponsorzy, m.in. lokalny browar.
Liczba uczestników wycieczki jest tak duża, że firma podzieliła jej uczestników na dwie grupy: pierwsze 4 tys. pracowników skończyło zwiedzanie w piątek, druga równie liczna grupa przyjedzie do Seulu w poniedziałek.
Wycieczka trwa 5 dni, a jej finałem jest wielki piknik dla kilku tys. pracowników, na który przygotowano 8 tys. butelek piwa, 1800 butelek koreańskiego alkoholu Soju i kilka tysięcy porcji tradycyjnej koreańskiej zupy Samgyetang. W programie przygotowano wiele atrakcji, m.in. pojawienie się aktorów z najpopularniejszych koreańskich oper mydlanych, które biją rekordy popularności w Chinach. Uczta ma kosztować ok. 200 tys. PLN.
Po skończonej imprezie Chińczycy zostaną odwiezieni do 16 hoteli rozsianych po całym mieście.
W programie kilkudniowej wycieczki są też m.in. zakupy, a także zwiedzanie koreańskiej stolicy i okolic.
Jak donosi południowokoreańska agencja Yonhap chińskie firmy często wysyłają swoich pracowników na takie wycieczki – w marcu firma kosmetyczna wysłała do Korei 6 tys. swoich pracowników, w kwietniu zaś odpoczywało tutaj 4,2 tys. pracowników firmy finansowej z Szanghaju.
Wycieczki współfinansuje koreańska agencja turystyczna, jednak oczywiście nie robi bezinteresownie, bo turyści z Chin coraz częściej odwiedzają Koreę Południową. Tylko w pierwszych dwóch miesiącach tego roku ten kraj odwiedziło 1,07 mln turystów z Państwa Środka, co oznacza wzrost o 17 proc. w skali roku.