Fly4free.pl

Małe polskie lotniska wciąż tracą miliony. Zobacz, ile trzeba do nich dopłacać

Foto: Lotnisko Rzeszów
Dobra wiadomość: nasze małe lotniska obsługują coraz więcej pasażerów. Zła: wciąż dopłacamy do nich dziesiątki milionów złotych. I nie zanosi się na to, że ta sytuacja szybko ulegnie zmianie.

Przez polskie lotniska przewinęło się w minionym roku ponad 30,5 mln pasażerów. To absolutny rekord, a wzrosty niektórych portów jak Modlin (ponad 52 proc. więcej pasażerów) czy Szczecin (wzrost o 44 proc.) są bardzo imponujące.

Nieco mniej imponujące są za to wyniki finansowe lotnisk, z którymi co roku jest tak samo – największe, przynoszące zyski porty chwalą się swoimi rezultatami już wiosną (pisaliśmy o nich TUTAJ), a maruderzy, którzy notują duże straty, czekają do ostatniej chwili. Tak jest też w tym roku – portal Fly4Free.pl otrzymał informacje o stratach najgorszych pod względem wyników finansowych lotnisk w Polsce.

Łódź: Nie jest dobrze

Jeśli przeanalizujemy wyniki finansowe lotniska w Łodzi wyjdzie nam, że jest najbardziej deficytowym portem w Polsce, choć z roku na rok straty są coraz mniejsze. Jeszcze w 2012 r. strata wyniosła 38 mln zł, w 2013 – 34 mln zł, a w 2014 r. – port był 36,6 mln zł na minusie.

Za ubiegły rok strata jest znacznie niższa, ale wciąż dotkliwa – lotnisko zanotowało w 2015 r. deficyt budżetowy w wysokości 28,3 mln PLN netto.

– Wynik jest zgodny z przyjętymi założeniami. Zarząd podejmuje starania celem zwiększenia liczby obsługiwanych pasażerów, a co za tym idzie, polepszenia wyników spółki. Jednocześnie jednak etap rozwoju, w którym znajduje się łódzkie lotnisko sprawia, że jest to działalność obarczona ujemnym wynikiem finansowym – komentuje w rozmowie z Fly4Free.pl Ewa Bieńkowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska.

– Jest to jednak zjawisko normalne, jeśli chodzi o małe regionalne europejskie lotniska, które w zdecydowanej większości są deficytowe. Jednocześnie stanowią one jednak bardzo istotną wartość dodaną dla miasta i regionu, w którym się znajdują. I tak jest w Łodzi – dodaje.

Łódzkie lotnisko ma jednak swoje problemy. W zeszłym roku port zanotował co prawda wzrost liczby pasażerów i obsłużył 287 tys. ludzi, jednak wciąż daleko mu do rekordowego 2012 roku, gdy przez lotnisko przewinęło się aż 462 tys. pasażerów.

Fatalny lipiec

Tym bardziej, że w tym roku lotnisko nie radzi sobie najlepiej. W lipcu port obsłużył tylko 22,5 tys. pasażerów, co oznacza spadek aż o 35 proc. w stosunku do lipca ubiegłego roku. Najmocniej zmniejszyła się liczba pasażerów czarterowych – w lipcu było ich tylko 1162, podczas gdy 12 miesięcy wcześniej przez port przewinęło się aż 8750 wczasowiczów.

Od kwietnia lotnisko w Łodzi ma nowego prezesa. Został nim Tomasz Szymczak, który zastąpił na tym stanowisku Michała Marca.

Rzeszów też traci sporo

W zeszłym roku podkarpackie lotnisko zanotowało 7 proc. wzrost liczby obsłużonych pasażerów i przewinęło się przez nie 645 tys. osób. Nie przełożyło się to jednak na wyniki finansowe portu, który w 2015 r. zanotował stratę bilansową w wysokości 17,68 mln PLN.

– Przy czym strata była mniejsza od amortyzacji, która w minionym roku wyniosła 29,71 mln PLN. Dzięki temu lotniskowa spółka posiadała płynność finansową i zdolność do spłaty zobowiązań. Osiągnięta strata była niższa niż planowana – informuje Łukasz Sikora, rzecznik prasowy lotniska.

Strata jest nieco wyższa niż w 2014 roku, gdy lotnisko było 14,2 mln PLN na minusie.

Także lotnisko w Rzeszowie ma od niedawna nowego prezesa – w czerwcu Sławomira Nowaka zastąpił Michał Tabisz, którego kandydatura według lokalnych mediów miała być popierana przez polityków PiS.

Szczecin bije rekordy, ale też jest na minusie

Stratę zanotowało też w minionym roku lotnisko w Szczecinie – wyniosła ona 5,953 mln PLN i była zgodna z oczekiwaniami.

– W tym roku mimo zwiększenia o prawie 2 mln złotych kosztów amortyzacji prognoza wyniku finansowego jest na podobnym poziomie jak w 2015 roku – mówi Krzysztof Domaradzki, rzecznik prasowy lotniska w Szczecinie.

Akurat szczeciński port rozwija się jednak bardzo dynamicznie – w 2015 roku obsłużył 412 tys. pasażerów (wzrost o 44 proc.). W tym roku jest jeszcze lepiej – tylko w I kwartale dzięki uruchomieniu tanich połączeń do Norwegii lotnisko w Szczecinie zanotowało wzrost liczby pasażerów aż o 34,73 proc. w skali roku.

Poniżej możecie przeczytać o wynikach finansowych innych polskich lotnisk.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Wystarczy wejść na stronę Ryanaira i od razu widać dlaczego jest strata. Prawie zawsze lot do Modlina jest tańszy, a czasami to różnica nawet kilkuset złotych! Ostatnio musiałem polecieć do W-wy bo bilet powrotny z East Midlands do Łodzi kosztował w lipcu ponad 250 funtów! Ten sam termin do W-wy około 100 funtów. Bus z Modlina jedzie do Łodzi w niecałe 3 godziny za 77 zł. Obniżcie ceny do i z Łodzi to będzie więcej pasażerów.
Smutny_Łodzianin, 11 sierpnia 2016, 10:47 | odpowiedz
jestem z Poznania, ale nawet mi nie żal tej Ławicy. Drugiego tak dziadowsko zarządzanego, dużego miasta w Polsce nie ma. Poznaniacy wyżej srają niż dupę mają. Porządnie wyremontować miasta nie umieją, stadion na jakiejś totalnej wyjebce zbudowali, lotnisko bez połączeń mają, festiwal Malta zwinęli do jakiegoś eventu na pl. Wolności z piciem piwa i sailent disco, festiwal Transatlantyk oddali Łodzi, która zmądrzała po stracie Camerimage. To miasto umiera, kwiczy. Młodym nie polecam studiowania tutaj, bo i tak wyjadą do innego miasta za praca i życiem kulturalnym.
Poznaniak, 11 sierpnia 2016, 11:01 | odpowiedz
Poznaniak jestem z Poznania, ale nawet mi nie żal tej Ławicy. Drugiego tak dziadowsko zarządzanego, dużego miasta w Polsce nie ma. Poznaniacy wyżej srają niż dupę mają. Porządnie wyremontować miasta nie umieją, stadion na jakiejś totalnej wyjebce zbudowali, lotnisko bez połączeń mają, festiwal Malta zwinęli do jakiegoś eventu na pl. Wolności z piciem piwa i sailent disco, festiwal Transatlantyk oddali Łodzi, która zmądrzała po stracie Camerimage. To miasto umiera, kwiczy. Młodym nie polecam studiowania tutaj, bo i tak wyjadą do innego miasta za praca i życiem kulturalnym.
Dobrze prawisz bracie. Dodałbym jeszcze dworzec kolejowy bez dworca ( najgorszy dworzec ever na świecie) i otwierane nie wiadomo po co kolejne centrum handlowe.
pyrek, 11 sierpnia 2016, 11:16 | odpowiedz
Po co w Polsce tyle lotnisk ? Spokojnie by wystarczyły: Warszawa Kraków Gdańsk Katowice Wrocław Poznań i tyle. Szczecin to chyba największy bezsens przecież do Berlina mają bardzo blisko,a także Bydgoszcz przecież stamtąd do Gdańska czy Warszawy mają kilka godzin
Alexx, 11 sierpnia 2016, 11:32 | odpowiedz
Alexx Po co w Polsce tyle lotnisk ?Spokojnie by wystarczyły: Warszawa Kraków Gdańsk Katowice Wrocław Poznań i tyle. Szczecin to chyba największy bezsens przecież do Berlina mają bardzo blisko,a także Bydgoszcz przecież stamtąd do Gdańska czy Warszawy mają kilka godzin
ambicje, ambicje. Szczecin nie jest jeszcze takim złym rozwiązaniem. Z Wawy nie tak szybko mozna się tam dostać pociągiem, poza tym dobra perspektywa rozwoju dla ludzi z południa Polski chcących dostac się nad morze, duzo ludzi z Zachodniopomorskiego pracuje w Norwegii albo na wyspach. Tylko, że samorządowi nie chce się poprawić skomunikowania z chociażby Goleniowem.
szczeciniak, 11 sierpnia 2016, 11:37 | odpowiedz
Alexx Po co w Polsce tyle lotnisk ?Spokojnie by wystarczyły: Warszawa Kraków Gdańsk Katowice Wrocław Poznań i tyle. Szczecin to chyba największy bezsens przecież do Berlina mają bardzo blisko,a także Bydgoszcz przecież stamtąd do Gdańska czy Warszawy mają kilka godzin
Jaki bezsens z tym Szczecinem? najbardziej oddalone lotnisko od Warszawy w Polsce, loty do i z Warszawy lotem mają niezłe wypełnienie, podobnie ryanair i wizzair, pamiętaj, że lotnisko było kiedyś wojskowe i zostało przekształcone w cywilne. Zarząd zwleka nie tylko z podaniem sprawozdania finansowego, ale również z podaniem statystyk za czerwiec i lipiec 2016
Robertos, 11 sierpnia 2016, 11:43 | odpowiedz
Lotniska na których największym operatorem jest Ryanair zawsze będą przynosić straty,bo lokalne samorządy płacą mu za to żeby latał z/na ich lotnisko a Ryan w zamian umieści jakiś artykuł o danym mieście w swojej prasie pokładowej i tyle
Ptasiek, 11 sierpnia 2016, 12:09 | odpowiedz
Smutny_Łodzianin Wystarczy wejść na stronę Ryanaira i od razu widać dlaczego jest strata. Prawie zawsze lot do Modlina jest tańszy, a czasami to różnica nawet kilkuset złotych! Ostatnio musiałem polecieć do W-wy bo bilet powrotny z East Midlands do Łodzi kosztował w lipcu ponad 250 funtów! Ten sam termin do W-wy około 100 funtów. Bus z Modlina jedzie do Łodzi w niecałe 3 godziny za 77 zł. Obniżcie ceny do i z Łodzi to będzie więcej pasażerów.
Bilety z Łodzi drogie, bo wielu ludzi lata tymi nielicznymi lotami. Gdyby loty do East Midlands były codziennie (to samo dotyczy Dublina), dałoby się kupić taniej. Jeśli ten nasz pożal się Boże zarząd nie może sprowadzić nowych linii ani namówić Ryanaira na nowe kierunki, to niech chociaż załatwi większą częstotliwość na obecnych kierunkach.
ojtomek, 11 sierpnia 2016, 13:26 | odpowiedz
Trzeba pamiętać, że niektóre samorządy zbudowały lotniska nie dla ich rentowności i zyskownością i nawet nie dla samego prestiżu, ale żeby otworzyć dodatkową furtkę dla rozwoju biznesu i regionu. Pytanie tylko czy korzyści z tego rozwoju przewyższą straty z utrzymywania lotnisk. Jeśli tak to ok, ale jeśli nie to drugie pytanie czy ktoś to badał, analizował, prognozował?
ixi, 11 sierpnia 2016, 14:44 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »