Fly4free.pl

Jaki aparat cyfrowy kupić? Ranking do 2500 PLN

Sprzęt fotograficzny w ostatnich latach przeszedł prawdziwą rewolucję. Stare technologie zostały skutecznie zastąpione przez nowe, rozwojowe rozwiązania, które zrewolucjonizowały nie tylko świat fotografii, ale także wpłynęły znacząco na wzrost komfortu użytkowania sprzętu fotograficznego.

Miniaturyzacja przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności znana nam chociażby z rynku komputerów czy smartfonów, znakomicie wpisuje się w potrzeby miłośników fotografii kochających podróże.

Zastąpienie tradycyjnych elementów budowy aparatu elektronicznymi odpowiednikami, wpłynęło nie tylko na ich przyspieszenie, cichszą pracę, mniejszą awaryjność, ale także na zwiększenie uniwersalności, chociażby z uwagi na doskonały tryb wideo.

Aby wybór nowego aparatu nie okazał się dla was problemem, przedstawiamy najnowszy ranking aparatów z wymienną optyką, składający się z analizy możliwości zarówno lustrzanek (DSLR) jak i aparatów systemowych nowszej generacji (bezlusterkowców).

Wychodząc naprzeciw waszym podróżniczym potrzebom przyjęliśmy kilka kryteriów, na podstawie których wyłoniliśmy zwycięzcę naszego redakcyjnego porównania. Do rankingu wybraliśmy najpopularniejsze modele w zbliżonej cenie ok 2500zł.

Porównanie to nasze subiektywne opinie. Każdy z redaktorów, który relacjonował swoje wrażenia i doświadczenia jest amatorem. Tekst jest owocem pracy zespołowej. Aparatów nie testowaliśmy równolegle.

Wybrane do testu modele aparatów fotograficznych:

Canon 700D + 18-55 mm 3.5-5.6
Sony A5100 + 16-50 mm 3.5-5.6
Olympus OM-D E-M10 + 14-42 mm 3.5-5.6
Nikon D5200 + 18-55 mm 3.5-5.6
Panasonic G6 + 14-42 mm 3.5-5.6
Nikon 1 J5 + 10-30 mm 3.5-5.6

Specyfikacja-aparatów-HD

Kliknij, aby powiększyć

Jakość zdjęć
Parametr z którym nikt nie dyskutuje. Kupujemy aparat przede wszystkim, żeby robił znakomite zdjęcia. Inne aspekty mogą mieć również duże znaczenie, ale w 99 % przypadków zależy nam na świetnych fotografiach. Sony α5100, Olympus OM-D E-M10 i Canon 700D wypadają w tej kategorii najlepiej. Większa matryca w Sony i Canonie pozwala na osiągniecie wyższych czułości niż w Olympusie, ale E-M10 powala na kolana skuteczną 3-osiową stabilizacją matrycy, dzięki czemu możemy robić zdjęcia z ręki bez nadmiernego podnoszenia czułości.

W efekcie Sony i Canon muszą pracować na wysokim ISO, a Olympus wykorzystuje dłuższe czasy naświetlania i niższą czułość. Najsłabiej w tej kategorii wypadł Nikon 1 J5. Nic w tym dziwnego skoro na małej matrycy CX 1” producent zmieścił aż 20 MPix. Do zdjęć wieczornych, w ruchu, bez przygotowania polecamy jednogłośnie Olympusa.

Jakość filmów
Tutaj zdecydowanie królują bezlusterkowce. Lustrzanki zostały sklasyfikowane na dwóch ostatnich miejscach. Dlaczego? Ponieważ w trakcie wycieczki zależy nam na automatycznym, szybkim nagraniu wideo z poprawnie ustawioną ostrością. Lustrzanki generują piękny obraz, ale system ustawienia ostrości w trybie automatycznym jest tak wolny i głośny a do tego popełnia błędy, że praktycznie nagrywamy z uśmiecham na twarzy tylko pierwszy raz. Kiedy zobaczymy materiał z naszego wymarzonego wyjazdu na dużym telewizorze nagrany lustrzanką z użyciem autofocusa , od razu zdamy sobie sprawę, że coś poszło nie tak. Monitor w aparacie jest za mały, aby ustawiać z jego pomocą szybko ostrość ręcznie, a silne oświetlenie słoneczne powoduje utratę kontrastu obserwowanego obrazu potęgując dyskomfort kontroli nad obrazem.

W efekcie zabierając na wyjazd współczesną lustrzankę jesteśmy pozbawieni narzędzia do wideo.
Rozwiązaniem mogą być bezlusterkowce, które pozbawione lustra oraz wykorzystujące detekcję kontrastu radzą sobie z filmowaniem doskonale. Warto wspomnieć również o ich nowoczesnych obiektywach, które zaprojektowane kilka lat temu stworzone są z myślą o filmowaniu, w przeciwieństwie do tych starszych konstrukcji do lustrzanek przeznaczonych wyłącznie do fotografowania.

Pomijając aspekt, która grupa aparatów jest do filmowania lepsza, wśród bezlusterkowców najlepszy jest Sony α5100. Daje najczystszy obraz o rozmyciu tła takim samym jak w przypadku DSLR. Warto również wspomnieć o znakomitych funkcjach specjalnych Nikona 1 J5. Jest to pierwszy aparat z wymienną optyką w tej kategorii cenowej, który filmuje w 4K. Niestety ten tryb jest jeszcze bezużyteczny ze względu na zbyt małą liczbę klatek – tylko 15 kl./s. Panasonic z kolei świetnie filmuje i posiada do tego wygodniejszy niż Sony obrotowy monitor oraz wizjer, ale na wyższych czułościach odbiega od jakości wideo z Sony. Równie doskonały film generuje Olympus. Niestety nie nagrywa filmów Full HD z predkością 50 kl/s. Gdyby nie ten mały minus, mógłby rywalizować o pierwsze miejsce.

Podsumowując. Jeśli zależy Wam na profesjonalnych produkcjach, z użyciem statywów oraz dodatkowego osprzętu, warto rozważyć zakup lustrzanki. W przypadku filmowania podczas wakacji, gdy liczy się czas oraz mobilność, polecamy bezlusterkowce.

Budowa
Trudny temat, ponieważ każdy z nas ma inne oczekiwania od sprzętu. Niektórzy wolą duże body lustrzanek, inni z kolei małe poręczne body bezlusterkowca, ceniąc jego gabaryty i małą wagę. My wzięliśmy pod uwagę materiał wykonania, ilość przycisków funkcyjnych, pokrętła, swobodę położenia ekranu LCD, ergonomię obsługi i menu aparatu. Nie ocenialiśmy gabarytów ani wagi. Zainteresowanych odsyłamy do tabeli nr.1. Dwa aparaty w zestawieniu są metalowe: Nikon 1 J5 i Olympus OM-D.

Pozostałe modele wykonane zostały z wysokiej jakości materiałów sztucznych. Olympus posiada solidniejsze mocowanie monitora LCD. Ten z Nikona przypomina rozwiązanie znane z tańszego Olympus PEN E-PL5. To prawda, że umożliwia wykonanie autoportretu, ale pewność i trwałość przemawia za OM-D. W Panasonicu G6 urzeka ilość przycisków funkcyjnych oraz odrobinę lepsza bateria niż w Nikonie i Oympusie, ale obudowa sprawia wrażenie wykonanej nieestetycznie i tanio. Sony nie posiada gorącej stopki, a wbudowana lampa jest bardzo słaba. Do tego monitor w ILCE 5100 nie jest najnowocześniejszy. Lustrzanki można pochwalić przede wszystkim za obrotowe wyświetlacze LCD, pewny chwyt pokryty gumą oraz wydajną baterię. W tym przedziale cenowym lustrzanki są niestety gorzej wykonane niż bezlusterkowce.

Ergonomia
W tej kategorii wada lustrzanek, czyli ich wielkość, staje się zaletą. Przesadna miniaturyzacja może wpływać na pogorszenie ergonomii. Nikon 1 charakteryzuje się niewielkimi, torebkowymi rozmiarami, cichą pracą co może bardzo korzystnie wpłynąć na efekt końcowy np. podczas reportażu w miejscach, w których zakazano fotografii turystycznej. Niestety nie możemy dokupić do niego wizjera, lampy błyskowej ani też gripu i innych przydatnych akcesoriów. Świetnym, rodzinnym kompromisem może okazać się Panasonic lub Olympus, które posiadają pewne chwyty, wbudowane wizjery oraz gorące stopki. Są mniejsze, ale posiadają tak samo rozbudowane korpusy jak wygrywające tę kategorię lustrzanki.

Ergonomia jest najprawdopodobniej najważniejszym kryterium, które w dalszym ciągu zachęca do pozostania w świecie DSLR, mimo niewątpliwych zalet bezlusterkowców.

Szybkość działania
Szybkość działania to nie tylko tryb zdjęć seryjnych czy działanie systemu autofocus. To również działanie LiveView, komunikacji bezprzewodowej WiFi oraz szybkość reakcji na wciśniecie spustu migawki. Najszybsze okazało się Sony, które ma bardzo dobry system AF. Tuż za nim plasuje się Olympus. OM-D posiada nawet szybszy tryb zdjęć seryjnych, ale troszkę wolniej reaguje na komendy na dotykowym ekranie. Canon otrzymał plus za szybkie LiveView wśród lustrzanek. Od dosyć równej stawki mocno odstaje Nikon D5200, który jest starszą konstrukcją nie mającą szans np. z młodszym o prawie trzy lata mniejszym bratem J5.

Kryterium szybkości działania często wpływa na całościową opinię o używanym produkcie, dlatego warto nie lekceważyć tej cechy przed zakupem aparatu, ponieważ nic tak nie irytuje jak sprzęt działający z opóźnieniem.

Komunikacja i złącza
W trakcie wyjazdu wielokrotnie napotykamy na wyjątkowe sytuacje fotograficzne, którymi chcielibyśmy szybko podzielić się ze znajomymi. Niezależnie od miejsca, w jakim się znajdujemy, warto aby aparat nie stanowił najsłabszego ogniwa w komunikacji ze światem. Wbudowane WiFi nie jest już rarytasem a raczej obowiązkowym modułem.

Ze względu na odległą datę premiery Nikon D5200 nie został wyposażony w bezprzewodową komunikację. Jedynie możemy dokupić do niego opcjonalne drogie moduły zewnętrzne rozszerzające jego możliwości. Nie o to nam jednak chodzi. WiFi służy nie tylko do zabawy i rozrywki, ale może być wykorzystywane do poważniejszych zadań podczas pracy w studio, fotografii zwierząt, zastępując wężyk spustowy, umożliwiając kreatywne wykorzystanie potencjału fotografa. Najbardziej rozbudowane i profesjonalne narzędzie do zdalnego sterowania aparatem ma w tym momencie Olympus, następnie Nikon i Panasonic. Nikon J5 posiada jednak jako jedyny z całej stawki wbudowany moduł GPS, stąd też jego najwyższa ocena w tej kategorii. W innych modelach, które nie posiadają wbudowanego modułu tagowanie zdjęć nie stanowi to jednak problemu, ponieważ wystarczy tylko skorzystać z bezpłatnej aplikacji mobilnej producenta aparatu na smartfonie, aby uzyskać ten sam efekt.

Celownik
Faworyzując lustrzanki oceniliśmy celowniki optyczne najwyżej. Stało się tak, ponieważ te elektroniczne celowniki obrazu (EVF), które testowaliśmy w Panasonicu i Olympusie, nie należą do najlepszych na rynku. Gdybyśmy oceniali droższe modele z nowocześniejszymi EVF o rozdzielczości 2,36 MPix, lustrzanki w tej kategorii nie miałyby szans.
Dostępne w testowanym OM-D i Lumixie G6 celowniki mogą poszczycić się rozdzielczością na poziomie 1,44 MPix. Są duże i czytelne, posiadają czujniki oświetlenia zewnętrznego oraz czujniki zbliżenia oka a także wygodne muszle oczne. Mogą w 100% zastąpić funkcjonalność optycznych celowników, jednak dla wielu fotografów w dalszym ciągu bardziej naturalny obraz jest ważniejszy niż dodatkowe zalety EVF.

Praca lustrzanką w oświetleniu zewnętrznym daje możliwość komfortowego wykonania zdjęcia, niestety nie pozwala na ich ocenę z powodu mało czytelnego obrazu wyświetlanego na LCD, który traci kolorystykę i kontrast na silnym słońcu . Zapis zdjęć w surowym formacie RAW oraz robienie większej ilości ujęć „na wszelki wypadek” może być skutecznym pomysłem. Skoro jednak na rynku są lepsze rozwiązania, dlaczego z nich nie skorzystać? W EVF w trakcie słonecznej pogody możemy wyświetlić obraz, powiększyć, przesunąć i poprawnie ocenić chociażby balans bieli czy ostrość. Przyszłość należy do elektronicznych celowników o wysokiej rozdzielczości.

Funkcje specjalne
Coraz wydajniejsze procesory pozwalają na dodatkową obróbkę obrazu jeszcze z poziomu aparatu, bez konieczności wykonywania postprodukcji komputerowej. Doskonałe programy tematyczne, interesujące filtry artystyczne, filmy poklatkowe, elektroniczna poziomica, czy szeroko rozumiana edycja zdjęć po ich wykonaniu należą do standardowego wyposażenia współczesnych aparatów. Ważną funkcją specjalną jest również HDR (fotografie o wysokiej rozpiętości tonalnej), live time (możliwość oglądania na żywo zdjęć wykonywanych przy długich czasach naświetlania), filmy HD z dużą prędkością, funkcje dodatkowe w trakcie wideo. Najbardziej napakowane tymi nowinkami w oprogramowaniu są Olympus OM-D E-M10, Nikon 1 J5 i Sony α5100. Po raz kolejny czołówkę stanowią bezlusterkowce będące wyznacznikami nowej drogi, po której podąża współczesna fotografia.

Podsumowanie
Stawka aparatów była bardzo wyrównana. Producenci oferują nam co roku znakomite modele mogące sprostać praktycznie każdemu wyzwaniu. Szeroki wybór cieszy i daje pole do popisu osobom testującym sprzęt. W naszym specyficznym porównaniu zwracającym szczególną uwagę na walory turystyczne aparatów fotograficznych wygrał Olympus OM-D E-M10.

Jest nie tylko bardzo dobrze wykonany (stopy metali), ergonomiczny, ale także generuje świetną jakość zdjęć. Drugie miejsce zajął Panasonic Lumix G6. Jest podobny do E-M10 pod wieloma względami, ale ma obudowę z tworzywa sztucznego i nie posiada funkcji specjalnych zarezerwowanych dla OM-D. Sony α5100 nie posiada wizjera, jest wykonany z tworzywa sztucznego, ma słabą lampę i gorszy wyświetlacz. Z kolei największą wadą Nikona 1 J5 jest przede wszystkim nienajlepsza jakość zdjęć. Dwie lustrzanki: Nikon D5200 i Canon 700D są duże, wolne i niestety kiepsko wykonane. Poza tym Nikon nie posiada WiFi.

Na koniec należy dodać, iż największy wybór optyki mają trzy firmy: Canon, Nikon i Olympus. Panasonic wykorzystuje to samo mocowanie M4/3 co Olympus, zatem użytkownicy Panasonica i Olympusa mogą naprzemiennie stosować obiektywy obu producentów. Sony i Nikon z serii 1 posiadają wyraźnie skromniejsze linie obiektywów. Gdybyśmy wzięli pod uwagę zbiór obiektywów systemu Micro 4/3 Olympusa i Panasonica możemy śmiało powiedzieć o największym i najciekawszym systemie jaki do tej pory powstał.

Nasz wybór – lider rankingu – Olympus OM-D E-M10.

Tabela2

Kliknij, aby powiększyć

Nowoczesne technologie zawarte w bezlusterkowcach na dobre wypierają starsze konstrukcyjnie lustrzanki. W zasadzie po co kupować w obecnych czasach lustrzankę w podróż? To tak jakbyśmy wybierając walizkę wzięli tę cięższą konserwatywnie twierdząc, że na pewno będzie solidniejsza i wytrzyma więcej. Nic bardziej złudnego.
Nowoczesne materiały, mimo iż są lżejsze, okażą się trwalsze i po dłuższym czasie użytkowania bardziej estetyczne. W fotografii podróżniczej takie walory jak obudowa wykonana ze stopów metali, cicha praca, szybki tryb zdjęć seryjnych, komunikacja bezprzewodowa, wysokiej klasy wideo Full HD, niewielkie rozmiary czy po prostu mniejsza awaryjność są bezcenne.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Całkiem sensowny ranking. Z własnego doświadczenia odradzam kupowanie lustrzanki - jest duża i nie oferuje zbyt wielu korzyści w porównaniu z bezlusterkowcami. Polecam aparaty Sony :)
barret, 2 sierpnia 2015, 18:27 | odpowiedz
Zwykłego śmiertelnika na nie nie stać chyba, że odkłada przez rok..
Grzegorz, 2 sierpnia 2015, 19:02 | odpowiedz
Świetne porównanie! Przed wylotem zajrzę jeszcze raz i na pewno coś kupię. Bezlusterkowiec - najlepszy wybór. Do tej pory lustrzanka zawsze leżała w hotelu a ja i tak robiłam zdjęcia telefonem.
Nati, 2 sierpnia 2015, 19:04 | odpowiedz
Dobry test! Lubię Was czytać:)
Tomek, 2 sierpnia 2015, 19:16 | odpowiedz
ja polecam nikon 1 S2 (1300 zł) , mały , solidny i robi dobre zdjecia. na wakacje lustrzanki chyba są juz przeżytkiem, zwłaszcza z obiektywem 18-55mm bezlusterkowce są poręczniejsze o ile ktoś nie planuje zmieniać obiektywów i aparatu używa amatorsko. tzw. "małpki" też nie mają sensu bo telefony je dogoniły nie wpadajmy też w pułapkę MILIONÓW pikseli - aparat z przedziału 10-16 mln ma już potrzebną jakość i zdjęcia nie zajmują po 15 MB
Aslan, 2 sierpnia 2015, 19:20 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Na jakiej podstawie wyciągnięto wnioski że elektroniczne odpowiedniki mechanicznych rozwiązań zapewniają mniejszą awaryjność?
MaSell, 2 sierpnia 2015, 19:30 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Litości :/ "Olympus wykorzystuje dłuższe czasy naświetlania" "Do zdjęć wieczornych, w ruchu, bez przygotowania polecamy jednogłośnie Olympusa" Dłuższe czasy naświetlania nie idą w parze ze "zdjęciami w ruchu"; jeśli ktoś chce zrobić zdjęcie budynku - ok, stabilizacja pomoże, ale stabilizacja (nawet 300osiowa) nie pomoże "zamrozić" poruszających się obiektów przy długim czasie naświetlania... "zabierając na wyjazd współczesną lustrzankę jesteśmy pozbawieni narzędzia do wideo" - ciekawy wniosek w odniesieniu do 700d który jest reklamowany jako lustrzanka z podwójnym systemem ustawiania ostrości; zabrakło też informacji, czy testowany był zestaw z obiektywem STM (nowszy, cichszy AF, który według producenta ma się lepiej sprawdzać podczas filmowania; podanie w tabelce "18-55 3.5-5.6" sugerowałoby najprostszy model obiektywu, bez stabilizacji i bez napędu STM?). Mimo tych zastrzeżeń, z wnioskami raczej się zgadzam. Aparat dla podróżnika nie powinien zajmować całego bagażu podręcznego, nie może ważyć tyle, ile maksymalny limit na ten bagaż, o co może być łatwo z lustrzanką i dobrymi obiektywami :D Pozostaje tylko decyzja, czy jesteśmy przywiązani do dużych możliwości, i zależy nam na jak najlepszej jakości technicznej zdjęć (wtedy bezlusterkowiec z dobrymi obiektywami), czy zależy nam na małej wadze, małej objętości i przyzwoitej jakości zdjęć (wtedy wchodzą w grę także wyższe modele kompaktów).
r_m, 2 sierpnia 2015, 19:33 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
matti05, 2 sierpnia 2015, 19:34 | odpowiedz
Uwielbiam jak ludzie kompletnie nie znajacy sie na rzeczy pisza poradniki...
podroznik fotograf, 2 sierpnia 2015, 19:35 | odpowiedz
MaSellNa jakiej podstawie wyciągnięto wnioski że elektroniczne odpowiedniki mechanicznych rozwiązań zapewniają mniejszą awaryjność?
Opowiedź jest prosta. Mniej skomplikowana budowa bezlusterkowca pozbawionego starego rozwiązania jakim jest lustro (a mimo wszystko wymagającego najwyższej precyzji wykonania, serwisu i konserwacji w trakcie użytkowania) zapewnia większą bezawaryjność. Skoro jest mniej rzeczy, które mogą się zepsuć:)
Adam, 2 sierpnia 2015, 19:39 | odpowiedz
Skoro poradziłem raz, mam jeszcze jedną historię do opisania z własnego doświadczenia. W lustrzance występują czujniki fazy, które wymagają regulacji "co jakiś czas" (normalne użytkowanie) lub po niewłaściwym traktowaniu lustrzanki - rzucanie bagażem, lekki upadek itp. Nic gorszego nie może przytrafić się podróżnikowi amatorowi z jednym body, jak rozregulowanie sytemu autofocus po przebytej podróży do celu. Detekcja kontrastu w bezlusterkowcach rozwiązuje ten problem. Nigdy nie miałem problemu z AF po przejściu na bezlusterkowce.
Adam, 2 sierpnia 2015, 19:48 | odpowiedz
matti05Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
Bo samsung wycofuje się po cichu z aparatów fotograficznych w ogóle
pmj, 2 sierpnia 2015, 19:53 | odpowiedz
Avatar użytkownika
pmj
matti05Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
Bo samsung wycofuje się po cichu z aparatów fotograficznych w ogóle
Owszem, np. wydając w tym roku modele NX1 i NX500, które zbierają doskonałe opinie i świetnie się sprzedają.
jobi, 2 sierpnia 2015, 19:55 | odpowiedz
Avatar użytkownika
pmj
matti05Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
Bo samsung wycofuje się po cichu z aparatów fotograficznych w ogóle</ Ale ten konkretny model chyba jest dość dobry. Fakt, że coraz trudniej go dostać, ale nie jest to niemożliwe.
matti05, 2 sierpnia 2015, 19:56 | odpowiedz
Dobrze napisany ranking - dla każdego coś miłego :) Z własnego doświadczenia, mój kręgosłup, ortopeda i ja sam jestem wielce wdzięczny konstruktorom bezluterkowców. Przesiadka z D300s z zestawem szkieł 2,8 na taki sam zestaw w wykonaniu bezlustra Olympusa to połowa wagi i rozmiarów. Większość znajomych przesiadła się już z luster na em10 i sony a6000 i każdy sobie chwali :)
pmj, 2 sierpnia 2015, 19:57 | odpowiedz
jobi
pmj
matti05Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
Bo samsung wycofuje się po cichu z aparatów fotograficznych w ogóle
Owszem, np. wydając w tym roku modele NX1 i NX500, które zbierają doskonałe opinie i świetnie się sprzedają.
To że się uśmierca linię nie znaczy, że nie pokazuje się nowych modeli. Zapytaj w dobrych sklepach foto o dostępność zestawów na "zamówienie" np dowolnego NX1 :)
pmj, 2 sierpnia 2015, 19:59 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Ja bym ciut jeszcze dolozyl i kupil Black Magic Pocket!
01ERES, 2 sierpnia 2015, 20:03 | odpowiedz
Słyszałem ostatnio od sprzedawcy w FotoJoker, że Samsung rezygnuje z aparatów i laptopów. Podobno przegrali rywalizację cenową w segmencie komputerów z lenovo. Odpuszczają - mają za duże koszty reklamy a za małe zyski. Teraz wszystko idzie w smartfony.
Tomek, 2 sierpnia 2015, 20:09 | odpowiedz
Avatar użytkownika
pmj
jobi
pmj
matti05Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
Bo samsung wycofuje się po cichu z aparatów fotograficznych w ogóle
Owszem, np. wydając w tym roku modele NX1 i NX500, które zbierają doskonałe opinie i świetnie się sprzedają.
To że się uśmierca linię nie znaczy, że nie pokazuje się nowych modeli. Zapytaj w dobrych sklepach foto o dostępność zestawów na „zamówienie” np dowolnego NX1
Zerknij na rynek brytyjski czy amerykański. Samsung uśmierca może polski rynek (w właściwie to nigdy go nie ożywił a teraz opuszcza) ale nie oznacza to, że rezygnuje z idei zaistnienia na rynku fotograficzym w ogóle. To nie jest firma, której nie stać lub która nie ma ambicji. Są obecni na rynku wszelakich nowych technologii, nie inwestują może majątku na rozwój działu foto, ale już mają dobre produkty i rzeszę zwolenników. Po co mieliby się zwijać? Obiektywy też są uważane za dobre, jest kilka naleśników (np.30mm F2.0 i 45mm F1,8 są tanie i bardzo poręczne), dobra portretówka 85mm i makro 60mm itd. Są zmienne obiektywy "premium" i też takie dla Kowalskiego z mniej, niż 1000 zł. Matryca APS-C jest niezła, a ta nowa 28 MPx ponoć rewelacyjna. Czy więc faktycznie wygląda na to, że to początek końca ?
jobi, 2 sierpnia 2015, 20:11 | odpowiedz
celownik? to pisal jakis matoł? sory zanim otworzylem artukul wiedzialem ze olympus bedzie b. wysoko (zaskoczenie ze ni wygral). Na poczatku trzeba bylo napisac artukuł spononsorowany...
xyz, 2 sierpnia 2015, 20:23 | odpowiedz
jobi
pmj
jobi
pmj
matti05Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
Bo samsung wycofuje się po cichu z aparatów fotograficznych w ogóle
Owszem, np. wydając w tym roku modele NX1 i NX500, które zbierają doskonałe opinie i świetnie się sprzedają.
To że się uśmierca linię nie znaczy, że nie pokazuje się nowych modeli.Zapytaj w dobrych sklepach foto o dostępność zestawów na „zamówienie” np dowolnego NX1
Zerknij na rynek brytyjski czy amerykański. Samsung uśmierca może polski rynek (w właściwie to nigdy go nie ożywił a teraz opuszcza) ale nie oznacza to, że rezygnuje z idei zaistnienia na rynku fotograficzym w ogóle. To nie jest firma, której nie stać lub która nie ma ambicji. Są obecni na rynku wszelakich nowych technologii, nie inwestują może majątku na rozwój działu foto, ale już mają dobre produkty i rzeszę zwolenników.Po co mieliby się zwijać?Obiektywy też są uważane za dobre, jest kilka naleśników (np.30mm F2.0 i 45mm F1,8 są tanie i bardzo poręczne), dobra portretówka 85mm i makro 60mm itd.Są zmienne obiektywy „premium” i też takie dla Kowalskiego z mniej, niż 1000 zł.Matryca APS-C jest niezła, a ta nowa 28 MPx ponoć rewelacyjna.Czy więc faktycznie wygląda na to, że to początek końca ?
Samsung jest innowacyjną firmą ponieważ ma na cele rozwoju duże fundusze. Gdyby nie podejmowali decyzji o zamykaniu dystrybucji na nierentownych rynkach, pewnie byliby teraz w gorszej kondycji finansowej. Produkty mają bardzo dobre, ale jak widać ludzi od myślenia też. No cóż będziemy kupować serię NX na zagranicznych wyjazdach
Adam, 2 sierpnia 2015, 20:24 | odpowiedz
xyzcelownik? to pisal jakis matoł? sory zanim otworzylem artukul wiedzialem ze olympus bedzie b. wysoko (zaskoczenie ze ni wygral). Na poczatku trzeba bylo napisac artukuł spononsorowany…
Tutaj nie zgodzę się z Tobą. Siedzę w fotografii już jakiś czas i poprawna forma tzw. "wizjera" to celownik (optyczny lub elektroniczny). Chyba za bardzo przywykłeś do potocznego nazewnictwa. A poza tym kultury też Ci brakuje.
Adam, 2 sierpnia 2015, 20:28 | odpowiedz
Avatar użytkownika
A mi się porównanie nie podoba. Kupowanie aparaty z podanymi w zestawieniu obiektywami jest bezsensem.
xemi, 2 sierpnia 2015, 20:46 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Miesiąc temu kupiłem aparat Canon g16, wiem że to kompakt ale na wielkości mi zależało, uważam że dla zwykłego podróżnika jest wystarczający a zdjęcia są naprawdę super, cena 1500 zl
sewerynr, 2 sierpnia 2015, 21:58 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Jak każdy tego typu ranking, jego wyniki będą dla jednych obiektywne, a dla drugich nie. Jedni napiszą, że Olympus jest be, a inni, że Nikon itd i znając życie to i 50 stron na rozstrzygnięcie sporu będzie za mało...Ja zgadzam się z jednym , że bezlusterkowce w tej chwili biją wygodą użytkowania lustrzanki zachowując przy tym porównywalną (o ile nie lepszą w kilku modelach) jakość zdjęć. Sam 3 lata temu zamieniłem swoje całkiem dobre lustro Nikona z dwoma obiektywami na bezlusterkowca od Olympusa i to był strzał w "10" i obecnie jadąc w świat , w torbie foto o 50% mniejszej niż wcześniej mieszczę body i 4 obiektywy i wszystko waży też połowę poprzedniego zestawu.
Mars_2000, 2 sierpnia 2015, 22:02 | odpowiedz
przecież napisali, że wszyscy są amatorami, a opinie są subiektywne
Dorota, 2 sierpnia 2015, 22:14 | odpowiedz
a mnie najbardziej rozwalaja ludzie robiacy fotki tabletami !!! dobrze ze telewizora nie biora na wakacje do robienia zdjec
qwer, 2 sierpnia 2015, 22:22 | odpowiedz
Kupowałam aparat w zeszłym roku. Najpierw zrobiłam kurs fotograficzny i wylistowałam ze swoim nauczycielem z 10 aparatów, które mi rekomendował, potem miałam pójśc do sklepu, obejrzeć i przymierzyć je sobie. Moim głownym kryterium było - dość lekki i dobry. Po konsultacji ze sprzedawcą w MM, przeczytaniu wyników testów najbardziej przypasował mi właśnie Olympus OMD EM10. Jest też po prostu zrobiony na retro i to tez mi sie podobalo. Jeszcze wielu funkcji nie poznalam, bo ma ich mnóstwo, ale powoli się go uczę. Obecnie staniał sporo do zeszłego roku i akurat to ciężko mi przeżyć ... ale ogólnie jestem bardzo zadowolona i nie jest to komentarz sponsorowany :)
Dorota, 2 sierpnia 2015, 22:22 | odpowiedz
Cieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał - wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view - nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło - dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę - zwłaszcza tym którzy podróżują.
żabka, 2 sierpnia 2015, 23:11 | odpowiedz
Bardzo ciemne obiektywy
Woler, 3 sierpnia 2015, 0:52 | odpowiedz
WolerBardzo ciemne obiektywy
W rankingu wszystkie aparaty mają takie same kitowe obiektywy. Żaden nie jest jaśniejszy od innego. Nie rozumiem narzekania:)
Jaro, 3 sierpnia 2015, 8:04 | odpowiedz
Jesteśmy jeszcze przed urlopem, fajnie, że trafiłam na ten artykuł. Dzięki za pomoc :)
Ewa, 3 sierpnia 2015, 8:58 | odpowiedz
Heh, to chyba najczęstsze pytanie moich klientów. Gratulacje dla autora, aż się prosiło, żeby taki ranking zrobić dla kilu topowych modeli.
Mario, 3 sierpnia 2015, 8:59 | odpowiedz
żabkaCieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał – wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view – nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło – dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę – zwłaszcza tym którzy podróżują.
Od kiedy szkła do m4/3 są tańsze? jest dokładnie odwrotnie, lustrzankowe odpowiedniki światła i ogniskowych wychodzą sporo taniej i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni
refer, 3 sierpnia 2015, 9:28 | odpowiedz
Adam
jobi
pmj
jobi
pmj
matti05Z jakiego powodu w testach pominięto NX30?
Bo samsung wycofuje się po cichu z aparatów fotograficznych w ogóle
Owszem, np. wydając w tym roku modele NX1 i NX500, które zbierają doskonałe opinie i świetnie się sprzedają.
To że się uśmierca linię nie znaczy, że nie pokazuje się nowych modeli.Zapytaj w dobrych sklepach foto o dostępność zestawów na „zamówienie” np dowolnego NX1
Zerknij na rynek brytyjski czy amerykański. Samsung uśmierca może polski rynek (w właściwie to nigdy go nie ożywił a teraz opuszcza) ale nie oznacza to, że rezygnuje z idei zaistnienia na rynku fotograficzym w ogóle. To nie jest firma, której nie stać lub która nie ma ambicji. Są obecni na rynku wszelakich nowych technologii, nie inwestują może majątku na rozwój działu foto, ale już mają dobre produkty i rzeszę zwolenników.Po co mieliby się zwijać?Obiektywy też są uważane za dobre, jest kilka naleśników (np.30mm F2.0 i 45mm F1,8 są tanie i bardzo poręczne), dobra portretówka 85mm i makro 60mm itd.Są zmienne obiektywy „premium” i też takie dla Kowalskiego z mniej, niż 1000 zł.Matryca APS-C jest niezła, a ta nowa 28 MPx ponoć rewelacyjna.Czy więc faktycznie wygląda na to, że to początek końca ?
Samsung jest innowacyjną firmą ponieważ ma na cele rozwoju duże fundusze. Gdyby nie podejmowali decyzji o zamykaniu dystrybucji na nierentownych rynkach, pewnie byliby teraz w gorszej kondycji finansowej. Produkty mają bardzo dobre, ale jak widać ludzi od myślenia też. No cóż będziemy kupować serię NX na zagranicznych wyjazdach
Samsung traktuje swój segment mirrorless po macoszemu, a na nasz rynek ma totalnie wyłożone. Dystrybucja i dostepność obiektywów oraz akcesoriów jest prowadzona chaotycznie , tzn raz są, raz nie ma, a ceny wariują bez żadnej sensownej przyczyny. Nx1, stworzony jako pokaz technologii Samsunga jest bardzo dobrym aparatem, ale w tej cenie są pełnoklatkowe D610, a7 II, czy 6d, Nx500 nie ma wizjera, a pozostałe, starsze modele ( Nx30 ) są mniej interesujące niż konkurencja.
refer, 3 sierpnia 2015, 9:36 | odpowiedz
refer
żabkaCieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał – wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view – nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło – dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę – zwłaszcza tym którzy podróżują.
Od kiedy szkła do m4/3 są tańsze? jest dokładnie odwrotnie, lustrzankowe odpowiedniki światła i ogniskowych wychodzą sporo taniej i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni
Refer widzę, że siedzisz mocno w przeglądarkach cenowych a nie praktykujesz. Porównanie ceny obiektywu np. (najczęściej amatorzy tak porównują obiektywy) Canona 50 mm 1.8 do Olympusa 45 mm 1.8 jest bezsensowne, ponieważ 50-tka Canona to nienaprawialna plastikowa zabawka o kiepskiej rozdzielczości i głośnej wolnej pracy AF. Ja wiem, że kosztuje połowę ceny 45 mm Olympusa, ale nawet nie dorasta mu do pięt. Podobne porównania moglibyśmy zrobić ze szkłami na takim samym poziomie technicznym. Dla Ciebie poświęcę więcej czasu i zrobię to, tak żebyś nie musiał dźwigać więcej lustra w trakcie wycieczki. Szkła Olympusa są tak ostre i doskonałe pod względem niewielkich wad optycznych jak seria L w Canonie, N w Nikonie, Art w Sigmie czy Zeiss w Sony i takie porównanie cenowe należy zrobić. Dlaczego wszyscy nie używają serii L,N,Art czy Zeiss? Po prostu mniej zamożni ludzie kupują podstawowe lustra z kitowym obiektywem, ponieważ nie stać ich na jakość i komfort jakim jest w obecnych czasach dobry bezlusterkowiec. W krajach rozwiniętych do których podróżujemy nikt nie narzeka na cenę szkieł do Olympusa. Ludzi stać na jakość. Obiecane porównanie: Olympus 25 mm 1.8 - cena 1799 zł vs Canon 50 mm 1.4 - cena 1399 zł Olympus 45 mm 1.8 - cena 1399 zł vs Nikon 85 mm 1.8 - cena 1899 zł Olympus 40-150 mm 3.5-5.6 - cena 649 zł vs Canon 70-300 - cena 999zł Olympus 7-14 mm 2.8 - cena 5299zł vs Nikon 14-24 2.8 - cena 6299 zł porównań jest mnóstwo, należy tylko odpowiednio zestawić produkty. Bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki, zatem nie rozumiem oczekiwań klientów, że obiektywy do niego będą tańsze. Tak tak jakbym porównał mniejszy dysk SSD do starego HDD i oczekiwał, że SSD będzie tańszy, bo jest mniejszy :)))
Jaro, 3 sierpnia 2015, 10:30 | odpowiedz
Jaro
refer
żabkaCieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał – wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view – nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło – dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę – zwłaszcza tym którzy podróżują.
Od kiedy szkła do m4/3 są tańsze? jest dokładnie odwrotnie, lustrzankowe odpowiedniki światła i ogniskowych wychodzą sporo taniej i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni
Refer widzę, że siedzisz mocno w przeglądarkach cenowych a nie praktykujesz. Porównanie ceny obiektywu np. (najczęściej amatorzy tak porównują obiektywy) Canona 50 mm 1.8 do Olympusa 45 mm 1.8 jest bezsensowne, ponieważ 50-tka Canona to nienaprawialna plastikowa zabawka o kiepskiej rozdzielczości i głośnej wolnej pracy AF. Ja wiem, że kosztuje połowę ceny 45 mm Olympusa, ale nawet nie dorasta mu do pięt. Podobne porównania moglibyśmy zrobić ze szkłami na takim samym poziomie technicznym. Dla Ciebie poświęcę więcej czasu i zrobię to, tak żebyś nie musiał dźwigać więcej lustra w trakcie wycieczki. Szkła Olympusa są tak ostre i doskonałe pod względem niewielkich wad optycznych jak seria L w Canonie, N w Nikonie, Art w Sigmie czy Zeiss w Sony i takie porównanie cenowe należy zrobić. Dlaczego wszyscy nie używają serii L,N,Art czy Zeiss? Po prostu mniej zamożni ludzie kupują podstawowe lustra z kitowym obiektywem, ponieważ nie stać ich na jakość i komfort jakim jest w obecnych czasach dobry bezlusterkowiec. W krajach rozwiniętych do których podróżujemy nikt nie narzeka na cenę szkieł do Olympusa. Ludzi stać na jakość. Obiecane porównanie:Olympus 25 mm 1.8 – cena 1799 zł vs Canon 50 mm 1.4 – cena 1399 złOlympus 45 mm 1.8 – cena 1399 zł vs Nikon 85 mm 1.8 – cena 1899 złOlympus 40-150 mm 3.5-5.6 – cena 649 zł vs Canon 70-300 – cena 999złOlympus 7-14 mm 2.8 – cena 5299zł vs Nikon 14-24 2.8 – cena 6299 złporównań jest mnóstwo, należy tylko odpowiednio zestawić produkty.Bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki, zatem nie rozumiem oczekiwań klientów, że obiektywy do niego będą tańsze. Tak tak jakbym porównał mniejszy dysk SSD do starego HDD i oczekiwał, że SSD będzie tańszy, bo jest mniejszy :)))
la'malina, 3 sierpnia 2015, 10:53 | odpowiedz
Czy któryś z aparatów ma funkcję pauzy podczas nagrywania? Te które znam zapisują materiał sekwencyjnie w osobnych plikach. Ja nie mam czasu na obróbkę filmów i wolę jak materiał zapisywany jest jednym ciągiem. Pzdr
la'malina, 3 sierpnia 2015, 10:56 | odpowiedz
Jaro
refer
żabkaCieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał – wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view – nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło – dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę – zwłaszcza tym którzy podróżują.
Od kiedy szkła do m4/3 są tańsze? jest dokładnie odwrotnie, lustrzankowe odpowiedniki światła i ogniskowych wychodzą sporo taniej i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni
Refer widzę, że siedzisz mocno w przeglądarkach cenowych a nie praktykujesz. Porównanie ceny obiektywu np. (najczęściej amatorzy tak porównują obiektywy) Canona 50 mm 1.8 do Olympusa 45 mm 1.8 jest bezsensowne, ponieważ 50-tka Canona to nienaprawialna plastikowa zabawka o kiepskiej rozdzielczości i głośnej wolnej pracy AF. Ja wiem, że kosztuje połowę ceny 45 mm Olympusa, ale nawet nie dorasta mu do pięt. Podobne porównania moglibyśmy zrobić ze szkłami na takim samym poziomie technicznym. Dla Ciebie poświęcę więcej czasu i zrobię to, tak żebyś nie musiał dźwigać więcej lustra w trakcie wycieczki. Szkła Olympusa są tak ostre i doskonałe pod względem niewielkich wad optycznych jak seria L w Canonie, N w Nikonie, Art w Sigmie czy Zeiss w Sony i takie porównanie cenowe należy zrobić. Dlaczego wszyscy nie używają serii L,N,Art czy Zeiss? Po prostu mniej zamożni ludzie kupują podstawowe lustra z kitowym obiektywem, ponieważ nie stać ich na jakość i komfort jakim jest w obecnych czasach dobry bezlusterkowiec. W krajach rozwiniętych do których podróżujemy nikt nie narzeka na cenę szkieł do Olympusa. Ludzi stać na jakość. Obiecane porównanie:Olympus 25 mm 1.8 – cena 1799 zł vs Canon 50 mm 1.4 – cena 1399 złOlympus 45 mm 1.8 – cena 1399 zł vs Nikon 85 mm 1.8 – cena 1899 złOlympus 40-150 mm 3.5-5.6 – cena 649 zł vs Canon 70-300 – cena 999złOlympus 7-14 mm 2.8 – cena 5299zł vs Nikon 14-24 2.8 – cena 6299 złporównań jest mnóstwo, należy tylko odpowiednio zestawić produkty.Bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki, zatem nie rozumiem oczekiwań klientów, że obiektywy do niego będą tańsze. Tak tak jakbym porównał mniejszy dysk SSD do starego HDD i oczekiwał, że SSD będzie tańszy, bo jest mniejszy :)))
Heh, daruj sobie ton wujka dobra rada, bo byłem i jestem użytkownikiem ( w tym byłym m4/3) kilku systemów, od 4 lat posiadam jedynie bezlusterkowce ( Aktualnie Fuji X-e2 + szklarnia) więc znam z praktyki zarówno zalety, wady jak i ceny. Twoje zestawienia i teorie przywodzą jako żywo właśnie opinie czytelnika testów i tabelek. Pisanie o wszystkich szkłach Olympusa, że są na poziomie L-ek, bądź Zeissów ( kuriozum) to kompletne bzdury. Najlepsze optycznie w systemie Zuiko 12 f2, 45 1.8, 70 1.8, czy obie Panaleiki są albo średnio jasne, albo horrendalnie drogie, albo jedno i drugie. Większość optyki m43 niczym szczególnym jeżeli chodzi o jakość się nie wyróżnia w stosunku do konkurencji, a często stosunek jakość/cena wypada mało korzystnie. Dla przykładu Fuji x, w kótrym siedzę i uchodzi za drogi system oferuje szkła o podobnym polu widzenia i świetle taniej ( Xf 35 1.4 vs panasonic 25 1.4 albo xf 56 1.2 vs 40,5 1.2 ) dając mniejszą głębię ostrości. Z Uwa też nie jest kolorowo, bo jedyne dwa przyzwoite szerokie zoomy Panas i Zuiko 7-14 zbliżają się cenowo do pełnoklatkowych topowych odpowiedników i robienie atutu z ledwie kilka stów niższej ceny Zuiko 7-14 w stosunku do najlepszego UWA na świecie N 14-24 jest absurdalne. Poza nimi przystępny cenowo jest jedynie Zuiko 9-18, ale jest to najsłabsze UWA jakie używałem- gorsze od Sigmy 10-20, Sony E10-18 i gorsze od w tym momencie prawie 3 ( !) razy tańszego Canona 10-18. Poza tym przy tej ciemnicy, w tym, jak i wielu innych zoomach, czy Telezoomach m4/3 nawet nie ma czego przymykać, bo się zaczyna limit dyfrakcyjny. M43 to ciekawy, bogaty w nowinki technologiczne( dotykowe LCD, Live bulb w Oly, 4k w Panasach, stabilizację i szybki af) niewielki gabarytowo system, ale jak pisałem- nawet porównując tej samej klasy odpowiedniki innych systemów wychodzi drogo i ma swoje wady. A Twój powyższy komentarz pachnie fanbojem troszkę, bez obrazy..
refer, 3 sierpnia 2015, 11:38 | odpowiedz
qwera mnie najbardziej rozwalaja ludzie robiacy fotki tabletami !!! dobrze ze telewizora nie biora na wakacje do robienia zdjec
Przyznaję z czerwonymi od wstydu policzkami, że robiłam sobie zdjęcia tabletem w Tajlandii, kiedy pojechałam sama z podręcznym i tablet miał pełnić funkcję 3w1 telefonu, komputera i aparatu.
Koala22, 3 sierpnia 2015, 12:28 | odpowiedz
Jaro
refer
żabkaCieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał – wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view – nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło – dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę – zwłaszcza tym którzy podróżują.
Od kiedy szkła do m4/3 są tańsze? jest dokładnie odwrotnie, lustrzankowe odpowiedniki światła i ogniskowych wychodzą sporo taniej i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni
Refer widzę, że siedzisz mocno w przeglądarkach cenowych a nie praktykujesz. Porównanie ceny obiektywu np. (najczęściej amatorzy tak porównują obiektywy) Canona 50 mm 1.8 do Olympusa 45 mm 1.8 jest bezsensowne, ponieważ 50-tka Canona to nienaprawialna plastikowa zabawka o kiepskiej rozdzielczości i głośnej wolnej pracy AF. Ja wiem, że kosztuje połowę ceny 45 mm Olympusa, ale nawet nie dorasta mu do pięt. Podobne porównania moglibyśmy zrobić ze szkłami na takim samym poziomie technicznym. Dla Ciebie poświęcę więcej czasu i zrobię to, tak żebyś nie musiał dźwigać więcej lustra w trakcie wycieczki. Szkła Olympusa są tak ostre i doskonałe pod względem niewielkich wad optycznych jak seria L w Canonie, N w Nikonie, Art w Sigmie czy Zeiss w Sony i takie porównanie cenowe należy zrobić. Dlaczego wszyscy nie używają serii L,N,Art czy Zeiss? Po prostu mniej zamożni ludzie kupują podstawowe lustra z kitowym obiektywem, ponieważ nie stać ich na jakość i komfort jakim jest w obecnych czasach dobry bezlusterkowiec. W krajach rozwiniętych do których podróżujemy nikt nie narzeka na cenę szkieł do Olympusa. Ludzi stać na jakość. Obiecane porównanie:Olympus 25 mm 1.8 – cena 1799 zł vs Canon 50 mm 1.4 – cena 1399 złOlympus 45 mm 1.8 – cena 1399 zł vs Nikon 85 mm 1.8 – cena 1899 złOlympus 40-150 mm 3.5-5.6 – cena 649 zł vs Canon 70-300 – cena 999złOlympus 7-14 mm 2.8 – cena 5299zł vs Nikon 14-24 2.8 – cena 6299 złporównań jest mnóstwo, należy tylko odpowiednio zestawić produkty.Bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki, zatem nie rozumiem oczekiwań klientów, że obiektywy do niego będą tańsze. Tak tak jakbym porównał mniejszy dysk SSD do starego HDD i oczekiwał, że SSD będzie tańszy, bo jest mniejszy :)))
Powiem krotko, puknij sie w leb.
fotograf, 3 sierpnia 2015, 14:16 | odpowiedz
Moje doświadczenia są dokładnie takie jak opisał Jaro - używałem wcześniej lustrzanek APS-C i rzeczywiście słaba optycznie stałka 50mm F1.4 dawała przyzwoity obrazek dopiero po przymknięciu do f2.2 - w Olku jest ostro od f1.8 przy mniejszej wadze obiektywu i dodatkowo jeszcze mam stabilizację czego nie było w lustrzance. Obiektywem który gorąco polecam dla zwiedzających jest 12-40/2.8 PRO - super zakres bo od szerokiego kąta 24mm do tele 80mm przy stałym świetle i znowu przy wykorzystaniu stabilizacji z korpusu fotografuję na dłuższych czasach z ręki a inni muszą nosić statywy bo nie mają stabilizacji w ogóle. Obiektyw ostry, ale tańszy od konkurencji bo w obecnej cenie 4390 zł
żabka, 3 sierpnia 2015, 16:13 | odpowiedz
fotograf
Jaro
refer
żabkaCieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał – wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view – nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło – dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę – zwłaszcza tym którzy podróżują.
Od kiedy szkła do m4/3 są tańsze? jest dokładnie odwrotnie, lustrzankowe odpowiedniki światła i ogniskowych wychodzą sporo taniej i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni
Refer widzę, że siedzisz mocno w przeglądarkach cenowych a nie praktykujesz. Porównanie ceny obiektywu np. (najczęściej amatorzy tak porównują obiektywy) Canona 50 mm 1.8 do Olympusa 45 mm 1.8 jest bezsensowne, ponieważ 50-tka Canona to nienaprawialna plastikowa zabawka o kiepskiej rozdzielczości i głośnej wolnej pracy AF. Ja wiem, że kosztuje połowę ceny 45 mm Olympusa, ale nawet nie dorasta mu do pięt. Podobne porównania moglibyśmy zrobić ze szkłami na takim samym poziomie technicznym. Dla Ciebie poświęcę więcej czasu i zrobię to, tak żebyś nie musiał dźwigać więcej lustra w trakcie wycieczki. Szkła Olympusa są tak ostre i doskonałe pod względem niewielkich wad optycznych jak seria L w Canonie, N w Nikonie, Art w Sigmie czy Zeiss w Sony i takie porównanie cenowe należy zrobić. Dlaczego wszyscy nie używają serii L,N,Art czy Zeiss? Po prostu mniej zamożni ludzie kupują podstawowe lustra z kitowym obiektywem, ponieważ nie stać ich na jakość i komfort jakim jest w obecnych czasach dobry bezlusterkowiec. W krajach rozwiniętych do których podróżujemy nikt nie narzeka na cenę szkieł do Olympusa. Ludzi stać na jakość. Obiecane porównanie:Olympus 25 mm 1.8 – cena 1799 zł vs Canon 50 mm 1.4 – cena 1399 złOlympus 45 mm 1.8 – cena 1399 zł vs Nikon 85 mm 1.8 – cena 1899 złOlympus 40-150 mm 3.5-5.6 – cena 649 zł vs Canon 70-300 – cena 999złOlympus 7-14 mm 2.8 – cena 5299zł vs Nikon 14-24 2.8 – cena 6299 złporównań jest mnóstwo, należy tylko odpowiednio zestawić produkty.Bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki, zatem nie rozumiem oczekiwań klientów, że obiektywy do niego będą tańsze. Tak tak jakbym porównał mniejszy dysk SSD do starego HDD i oczekiwał, że SSD będzie tańszy, bo jest mniejszy :)))
Powiem krotko, puknij sie w leb.
Dziękuję za świetną radę szczególnie, że jesteś fotografem:) Miłego wieczoru:)
Jaro, 3 sierpnia 2015, 22:35 | odpowiedz
refer
Jaro
refer
żabkaCieszę się, że kolejne osoby doceniają walory EM-10 tak jak ja je doceniłem zaraz po wejściu aparatu na rynek. Tak jak autor napisał – wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie, praca AF świetna ( ktoś tu pisał, że STM w canonie 700D działa w Live view – nie ciągły AF nie działa w porównaniu do EM-10 nawet z obiektywem STM ) świetny wizjer, no i bardzo ważna cecha to wbudowany stabilizator, który stabilizuje każde szkło – dzięki temu obiektywy są mniejsze, lżejsze i tańsze. Współczuję wszystkim tym, którzy w dobie bezlusterkowców kupią lustrzankę – zwłaszcza tym którzy podróżują.
Od kiedy szkła do m4/3 są tańsze? jest dokładnie odwrotnie, lustrzankowe odpowiedniki światła i ogniskowych wychodzą sporo taniej i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni
Refer widzę, że siedzisz mocno w przeglądarkach cenowych a nie praktykujesz. Porównanie ceny obiektywu np. (najczęściej amatorzy tak porównują obiektywy) Canona 50 mm 1.8 do Olympusa 45 mm 1.8 jest bezsensowne, ponieważ 50-tka Canona to nienaprawialna plastikowa zabawka o kiepskiej rozdzielczości i głośnej wolnej pracy AF. Ja wiem, że kosztuje połowę ceny 45 mm Olympusa, ale nawet nie dorasta mu do pięt. Podobne porównania moglibyśmy zrobić ze szkłami na takim samym poziomie technicznym. Dla Ciebie poświęcę więcej czasu i zrobię to, tak żebyś nie musiał dźwigać więcej lustra w trakcie wycieczki. Szkła Olympusa są tak ostre i doskonałe pod względem niewielkich wad optycznych jak seria L w Canonie, N w Nikonie, Art w Sigmie czy Zeiss w Sony i takie porównanie cenowe należy zrobić. Dlaczego wszyscy nie używają serii L,N,Art czy Zeiss? Po prostu mniej zamożni ludzie kupują podstawowe lustra z kitowym obiektywem, ponieważ nie stać ich na jakość i komfort jakim jest w obecnych czasach dobry bezlusterkowiec. W krajach rozwiniętych do których podróżujemy nikt nie narzeka na cenę szkieł do Olympusa. Ludzi stać na jakość. Obiecane porównanie:Olympus 25 mm 1.8 – cena 1799 zł vs Canon 50 mm 1.4 – cena 1399 złOlympus 45 mm 1.8 – cena 1399 zł vs Nikon 85 mm 1.8 – cena 1899 złOlympus 40-150 mm 3.5-5.6 – cena 649 zł vs Canon 70-300 – cena 999złOlympus 7-14 mm 2.8 – cena 5299zł vs Nikon 14-24 2.8 – cena 6299 złporównań jest mnóstwo, należy tylko odpowiednio zestawić produkty.Bezlusterkowiec jest lepszy od lustrzanki, zatem nie rozumiem oczekiwań klientów, że obiektywy do niego będą tańsze. Tak tak jakbym porównał mniejszy dysk SSD do starego HDD i oczekiwał, że SSD będzie tańszy, bo jest mniejszy :)))
Heh, daruj sobie ton wujka dobra rada, bo byłem i jestem użytkownikiem ( w tym byłym m4/3) kilku systemów, od 4 lat posiadam jedynie bezlusterkowce ( Aktualnie Fuji X-e2 + szklarnia) więc znam z praktyki zarówno zalety, wady jak i ceny. Twoje zestawienia i teorie przywodzą jako żywo właśnie opinie czytelnika testów i tabelek. Pisanie o wszystkich szkłach Olympusa, że są na poziomie L-ek, bądź Zeissów ( kuriozum) to kompletne bzdury. Najlepsze optycznie w systemie Zuiko 12 f2, 45 1.8, 70 1.8, czy obie Panaleiki są albo średnio jasne, albo horrendalnie drogie, albo jedno i drugie. Większość optyki m43 niczym szczególnym jeżeli chodzi o jakość się nie wyróżnia w stosunku do konkurencji, a często stosunek jakość/cena wypada mało korzystnie. Dla przykładu Fuji x, w kótrym siedzę i uchodzi za drogi system oferuje szkła o podobnym polu widzenia i świetle taniej ( Xf 35 1.4 vs panasonic 25 1.4 albo xf 56 1.2 vs 40,5 1.2 ) dając mniejszą głębię ostrości. Z Uwa też nie jest kolorowo, bo jedyne dwa przyzwoite szerokie zoomy Panas i Zuiko 7-14 zbliżają się cenowo do pełnoklatkowych topowych odpowiedników i robienie atutu z ledwie kilka stów niższej ceny Zuiko 7-14 w stosunku do najlepszego UWA na świecie N 14-24 jest absurdalne. Poza nimi przystępny cenowo jest jedynie Zuiko 9-18, ale jest to najsłabsze UWA jakie używałem- gorsze od Sigmy 10-20, Sony E10-18 i gorsze od w tym momencie prawie 3 ( !) razy tańszego Canona 10-18. Poza tym przy tej ciemnicy, w tym, jak i wielu innych zoomach, czy Telezoomach m4/3 nawet nie ma czego przymykać, bo się zaczyna limit dyfrakcyjny. M43 to ciekawy, bogaty w nowinki technologiczne( dotykowe LCD, Live bulb w Oly, 4k w Panasach, stabilizację i szybki af) niewielki gabarytowo system, ale jak pisałem- nawet porównując tej samej klasy odpowiedniki innych systemów wychodzi drogo i ma swoje wady. A Twój powyższy komentarz pachnie fanbojem troszkę, bez obrazy..
Jako wujek fanboj bez obrazy podsumuję ten świetnie opisany przez nas temat - nastała era bezlusterkowców. Zarówno Ciebie jak i mnie cieszy to nie tylko w trakcie podróży. Mając lustrzanki pozbyliśmy się ich, a co teraz używamy - nie ważne, i tak każdy z nas ma swoje racje:) Dobrze, że redakcja dobrze radzi innym podróżującym. Żal mi osób w trakcie podróży noszących torby pełne ciężkiego sprzętu foto.
Jaro, 3 sierpnia 2015, 22:45 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »