Fly4free.pl

Na przejechanie mamy 1 dzień. Wyruszymy wcześnie rano z Melbourne (Sunhine, czyli nie trzeba będzie przedzierać się przez CBD) i musimy wrócić do Mel. Wiem, wiem - jeden dzień to mało, żeby było spokojnie. Ale nie ma wyjścia - jest jeden dzień i już. Na trasie jest cała masa punktów wartych odwiedzenia. Rzecz w tym, ze chciałabym żebyście podzielili się swoimi doświadczeniami, których punktów ominąć nie można, które warto zobaczyć a na które można machnąć ręką bo... W planie jest dojechanie do Dwunastu Apostołów (must see ) Czy jest sens jechać dalej do Wrrnambool ? To półtorej godziny jazdy ale po drodze jest London Bridge, Buy of Islands. Pomoze ktoś?

_________________

Moim zdaniem jest sens jechac az do konca. Za London Bridge jest jeszcze jedna ladna zatoczka.
My przejechalismy w listopadzie autem taka trase tylko nie zaczynalismy w MEL, a 80km dalej na wybrzezu i przejechanie calosci w jedna strone zajelo nam dzien.
Opisalem na blogu Great Ocean Road.
http://miloszmaslanka.wordpress.com/201 ... cean-road/

_________________

Kefirm - ok, tylko ja muszę wrócić Moje pytanie nadal pozostaje aktualne.

_________________

My wyjechaliśmy wcześnie rano z Melbourne, przejazd przez Great Ocean Road, dojazd do miasta Port Campbell, niedaleko za Apostołami i potem odbiliśmy na północ, by wracać na skróty przez A1. W jeden dzień dość spokojnie dało rade obrócić do Melbourne. W pierwotnych planach też kombinowaliśmy by jechać dalej do Warrnambool, ale na to już chyba by nie starczyło nam dnia. Przyznam jednak, że nie jechaliśmy zbyt szybko by cieszyć się widokami, często też stawaliśmy po drodze.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

Taki właśnie mam pierwszy plan. Jakie miejsca odwiedziliście po drodze i które uważasz, ze mozna odpuścić. Wiem - zaraz napiszesz, ze nic i ja to zrozumiem

_________________

W sumie to po prostu jechaliśmy przed siebie i jak było jakieś ładne miejsce lub punkt widokowy to po prostu stawaliśmy (o ile było można). No i oczywiście Apostoły i spacer po okolicy. W Port Campbell w sumie nic szczególnego nie ma, pamiętam bardzo smaczną fish&chips i tyle

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

Pamiętasz ile godzin zajęło Wam przejachanie z punktu A do A ? O której wyjeżdzaliście i o której byliście spowrotem. Wiem , że wycieczki startują o 7.30 a ja chciałabym być krok przed nimi, żeby ominąć tłumy na punktach widokowych.

_________________

Niestety nie pamiętam dokładnie. Wyjechaliśmy ok. 7 rano z centrum, wróciliśmy niezbyt późnym wieczorem.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

To i tak dużo - dzięki.

_________________

My takze zatrzymywalismy sie przy kazdym punkcie widokowym chociazby na pare minut lub ew jakis krotki spacer. Odpuscilbym latarnie na tym cyplu (nazwy nie pamietam) ale sek w tym, ze tuz przy drodze prowadzacej do niej jest dosc sporo koali takze warto!

_________________

Bez problemu w jeden dzień z Mel można zrobić tą trasę. Ja byłem sam i wyjechałem około 9 tej rano z Melbourne i zatrzymywałem sie bardzo często ze względów fotograficznych i dojechałem prawie do Warrnamboll. W tamtą stronę przejazd nad Great Ocean od początku B100. Spowrotem A1 na Geelong. W domu byłem około 22giej.
Tutaj mój filmik z jednodniówki:

Jacek - jaki to miesiąc był? I czy to było z jednego dnia bo pogoda na filmie dość zmienna: w jednej minucie pełne zachmurzenie a w innym ujęciu niebo czyste jak łza. I jak to właściwie jest z zatrzymywaniem się w zatoczkach? Niby linia ciągła a samochody stoją za linią. Normalnie to ciagłej przekraczać nie można poza sytuacjami awaryjnymi. No chyba, że piękno krajobrazu w Australii zawiera się w pojęciu sytuacji awaryjnych

_________________

To byl marzec. Podczas mojego pobytu 3 tyg w Australii borykalem sie niestety z pogoda. Wieksza czesc pobytu wrecz lalo i to byl ten cudowny dzien wycieczki nad Great Ocean gdzie byla pogoda....
Zatoczki sa wlasnie aby sie zatrzymywac. Poza tym ruch jest lewostronny wiec jadac od strony Mel wode masz po lewej stronie. Tak wiec i zatoczki itd....Nie przekraczasz tym samym podwojnej linii...Australia to kraj rewelacyjnie zorganizowany. Wszystko tam jest dla turystow perfect.

My dojechalismy do Port Cambell.
Z ciekawostek polecam skrecic do duzego parku narodowego po lewej stronie drogi (chyba jedyny wiekszy na mapie wiec spokojnie znajdziecie) w ktorym co drugie drzewo siedzial mis koala

_________________

Czy chodzi o Great Otway National Park?

_________________

Tak, tam ich jest sporo na drzewach.

_________________

Przyznam, ze bylismy zaskoczeni ich iloscia.
Nie wiem czy to byla taka pora roku (marzec) czy dnia ale bylo ich bardzoooo duzo

_________________

Byłem w maju i też Koala prawie na każdym drzewie.

I taka mala rada dla poszukiwaczy koali w parku.
Nie szukac ich z jadacego samochodu.
Tylko zatrzymac sie na poboczu drogi w parku i popatrzec do gory.
Po chwili powinnismy zobaczyc charakterystyczne "kule" czyli spiace misie.

_________________

Plan naszej trasy camperem na tym odcinku wygląda tak:

Odcinek z Melbourne wybrzeżem aż do Warnambool czyli cała GOR ma 350km czyli jazda bez przerwy 5h.
Wydaje mi się, że jeśli wyjedziemy z Mel np. o g.7 rano to spokojnie damy radę ją przejechać w 1 dzień (inni tę trasę łącznie z powrotem do Mel robią w jeden dzień-to dopiero jest wyczyn!) z przystankami:

http://otwaycoast.com.au/getting-there/
ładnie rozpisane wybrzeże
albo moja rozpiska z map google:

Lorne (140km)
Kennet River i koale na wolności (22km)
Apollo Bay (22km)
i teraz z Apollo dwie opcje:

=> albo się wracamy pętlą od wschodu na północ 45km (1h bo droga słaba jak widzę na mapie) żeby zrobić treetop walk w Otway Fly treetop adventures
The Treetop Walk is a 1 hour rainforest walk experience that is approx 2km in total and features a 600mt long and 30mt high steel structured treetop canopy walkway that takes you right into the treetops. It’s the longest and tallest walkway of its type in the world and includes a thrilling cantilever.

=> albo odpuszczamy treetop walk na rzecz samego przejazdu przez Otway National Park żeby zobaczyć koale na wolności, choć zz tego co czytam to chyba wynika, że w tym rejonie można je raczej spotkać bez większych problemów.

dalszą część trasy rozpisuję od Yuulong (bo i tak trzeba przez to jechać bez względu czy wybierzemy treetop walk czy pojedziemy dołem)

do 12 apostołów jest 30km(0,5h)
Lord Arch gorge (na terenie Port Campbell national park) -4km
Port Campbell 8km
London bridge -7km
Warnambool -60km/1h



Czy warto zboczyć żeby zaliczyć treetop walk?

Czy ma to sens? Coś zmienić?
Będę wdzięczna za sugestie.

P.S. Kolejnego dnia ruszamy w kierunku Adelajdy.