Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 699 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 35  Następna
Autor Wiadomość
#161 PostWysłany: 13 Lip 2014 21:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 187
Loty: 122
Kilometry: 238 451
Mój plan na Chile wygląda następująco:

1.12 Wylot z Berlina
2.12 Santiago
3.12 Punta Arenas
4.12 Puerto Natales
5.12 Torres del Paine (Circuit "W")
6.12 Torres del Paine
7.12 Torres del Paine
8.12 Torres del Paine
9.12 Torres del Paine
10.12 Punta Arenas
11.12 San Pedro de Atacama
12.12 San Pedro de Atacama
13.12 San Pedro de Atacama
14.12 Boliwia
15.12 Boliwia
16.12 Boliwia
17.12 Boliwia
18.12 San Pedro de Atacama
19.12 Santiago
20.12 Santiago
21.12 Santiago
22.12 Wylot z Santiago

Zarówno w San Pedro de Atacama i Santiago planuję robić jednodniowe wycieczki. Będąc w Atacamie chciałbym również skorzystać z oferty polecanego już w tym wątku biura i wykupić wycieczkę 4dni/3noce do Boliwii. Jeśli ktoś będzie przebywać w podobnym terminie i w planach ma także wykupienie wycieczek, to z chęcią możemy to uczynić wspólnie. Podróżuję razem z dziewczyną. ;)
_________________
www.latambolubie.blogspot.com

Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wycieczka do Marrakeszu od 936 PLN. Loty Lufthansą z 3 miast + 5 nocy w tradycyjnym riadzie Wycieczka do Marrakeszu od 936 PLN. Loty Lufthansą z 3 miast + 5 nocy w tradycyjnym riadzie
Odkryj Afrykę: loty do Kilimandżaro z dużym bagażem z Warszawy od 2768 PLN Odkryj Afrykę: loty do Kilimandżaro z dużym bagażem z Warszawy od 2768 PLN
#162 PostWysłany: 14 Lip 2014 23:56 

Rejestracja: 13 Lut 2013
Posty: 114
Cześć,
Zastanawiając się nad planem podróży z opcją Buenos Aires, znalazłam na Flipo ( u innych pośredników również ) przeloty na trasie: Santiago - La Paz , powrót Cusco - Buenos za 717 zł. Chyba się skuszę. Boliwia, południowe Peru i na końcu Buenos. Pozostaje kwestia powrotu Buenos - Santiago. Bus ? Samolot ? Ma ktoś może jakiś pomysł ?
Dziękuję, K
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#163 PostWysłany: 15 Lip 2014 06:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Lut 2013
Posty: 1402
Loty: 494
Kilometry: 1 102 778
Zbanowany
Kasia_S napisał(a):
Cześć,
Zastanawiając się nad planem podróży z opcją Buenos Aires, znalazłam na Flipo ( u innych pośredników również ) przeloty na trasie: Santiago - La Paz , powrót Cusco - Buenos za 717 zł. Chyba się skuszę. Boliwia, południowe Peru i na końcu Buenos. Pozostaje kwestia powrotu Buenos - Santiago. Bus ? Samolot ? Ma ktoś może jakiś pomysł ?
Dziękuję, K


Cena świetna. Autokar to niezła opcja, widoki między Mendozą a Santiago są super!
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#164 PostWysłany: 15 Lip 2014 09:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2011
Posty: 522
niebieski
Wlasnie chcialem napisac, ze warto z Buenos pojechac do Mendozy, zrobic wypad do jednej z pobliskich winnic, a i samo miasto jest bardzo ciekawe. Z Mendozy odjezdzaja czesto busiki do Santiago a widoki na trasie piekne. Aconcagua na wyciagniecie reki ;)

Wysłane z mojego M9pro przy użyciu Tapatalka
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#165 PostWysłany: 16 Lip 2014 17:09 

Rejestracja: 28 Lis 2012
Posty: 10
Orientuje się ktoś z Was jak organizowane są te wycieczki z San Pedro de Atacama. Chciałbym zobaczyć większość atrakacji w Boliwii m.in gejzery, salar de uyuni itp. Zastanawiam się nad kupnem biletów do Calamy i nie wiem czy 5 dni będzie wystarczające ( biorąć pod uwagę z 1 dzień na aklimatyzacje) . Znalazłem różne informacje, że taka wycieczka trwa 2 noce lub 3 noce. Nie wiem też o której jest powrót zazwyczaj.

Możecie polecić jakieś konkretne biuro podróży w san pedro de atacama do którego mógłbym zadzwonić ?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#166 PostWysłany: 16 Lip 2014 17:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 Sty 2013
Posty: 146
almukantarant napisał(a):
Wlasnie chcialem napisac, ze warto z Buenos pojechac do Mendozy, zrobic wypad do jednej z pobliskich winnic, a i samo miasto jest bardzo ciekawe. Z Mendozy odjezdzaja czesto busiki do Santiago a widoki na trasie piekne. Aconcagua na wyciagniecie reki ;)

Wysłane z mojego M9pro przy użyciu Tapatalka


Autobusy po Argentynie mozna sprawdzic tutaj http://www.plataforma10.com/

Trasa fajna, ale bilet Buenos-Mendoza kosztuje sporo w porownaniu do cen autobusow w Chile/Peru. No ale mozna zaoszczedzic trochę na noclegu;
_________________
photographer Scotland
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#167 PostWysłany: 16 Lip 2014 17:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Sty 2014
Posty: 488
Loty: 250
Kilometry: 590 205
niebieski
pawele napisał(a):
Orientuje się ktoś z Was jak organizowane są te wycieczki z San Pedro de Atacama. Chciałbym zobaczyć większość atrakacji w Boliwii m.in gejzery, salar de uyuni itp. Zastanawiam się nad kupnem biletów do Calamy i nie wiem czy 5 dni będzie wystarczające ( biorąć pod uwagę z 1 dzień na aklimatyzacje) . Znalazłem różne informacje, że taka wycieczka trwa 2 noce lub 3 noce. Nie wiem też o której jest powrót zazwyczaj.

Możecie polecić jakieś konkretne biuro podróży w san pedro de atacama do którego mógłbym zadzwonić ?


Zorganizowana, powrotna wycieczka z San Pedro do Uyuni trwa 4 dni. Wycieczki one way - 3 dni
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#168 PostWysłany: 16 Lip 2014 18:02 

Rejestracja: 15 Cze 2014
Posty: 1742
srebrny
Z czego w samej Boliwii jesteś 3 dni. 4. dnia w godzinach 9-13/14 przewidziany jest transfer do San Pedro de Atacama.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#169 PostWysłany: 20 Lip 2014 12:36 

Rejestracja: 28 Lis 2012
Posty: 10
Cześć w dalszym ciągu waham się co wybrać.

10 grudnia wylot do Calamy o godz. 18
11 grudnia aklimatyzacja w San Pedro de Atacama
12-13-14-15 grudnia wycieczka z do Salar de Uyuni i powrót do Calama
15 grudnia wylot o 22 do Santiago
16 grudnia o godz 13 wylot do Berlina

czy lepiej jednak wybrać wypad do Torres del Paine czyli wylot 10 grudnia do Punta Arenas i powrót 15 grudnia do Santiago.

Co byście wybrali i dlaczego ?:) Dzięki za pomoc
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#170 PostWysłany: 20 Lip 2014 20:00 

Rejestracja: 23 Sty 2014
Posty: 43
Podobnie jak Ladyage melduję się już po powrocie. Daty mojego wyjazdu 8 - 17 lipca. Jechaliśmy we dwójkę z siostrą i zrealizowaliśmy następujący plan:
8.07 - wyjazd do Berlina, wieczorem wylot do do Madrytu i przesiadka na lot do Santiago.
9.07 - przylot do Santiago rano, zakwaterowanie, cały dzień zwiedzania miasta
10.07 - wyjazd Valparaiso - Vina Del Mar
11.07 - rano wylot do Calamy, wynajęcie auta, przejazd do San Pedro De Atacama, zwiedzanie na miejscu Laguna Chaxa i Valle de la luna.
12.07 - wyjazd z rana na gejzery, powrót w porze obiadowej i potem przejazd autem do miasta Iquique na północy.
13.07 - zwiedzanie Iquique, popołudniu powrót do Santiago
14.07 - kontynuacja zwiedzania Santiago, kupowanie pamiątek itd.
15.07 - wylot o 11:20, przelot
16.07 - przylot rano, 10h zwiedzania Madrytu, wieczorem do Berlina.
17.07 - powrót do domu.

Co do przelotów, lot TXL-MAD realizuje Iberia Express, samolot wyjątkowo ciasny, miejsca moim zdaniem mniej niż w Ryanie, całe menu płatne.
MAD-SCL - mieliśmy fuksa i trafiliśmy na samolot po retroficie (EC-JPU, był jednak w starym malowaniu). Jak już zauważono na tym forum, był on oznaczony w systemie rezerwacyjnym kodem A340-500. W samolotach po retroficie rzędy w ekonomiku zaczynają się od 14, w starej konfiguracji od 10.
W drodze powrotnej czekała nas niespodzianka, pomimo, że do ostatniego dnia w systemie pokazywał samolot A340-600 w starej konfiguracji, to okazało się, że przyleciał znów po retroficie (EC-LFS). Na pokładzie w obie strony co najmniej z 10 Polaków, zapewne też łowcy promocji :)
Miejsca na nogi jest wystarczająco, fotele są moim zdaniem wygodne. IFE dość rozbudowane, jest kilkanaście filmów różnych gatunków, skróty koncertów, skróty MŚ w piłce nożnej 2002, 2006 i 2010, kilkanaście gier, mapki itd. Ekrany nie odchylają się, więc jak ktoś z przodu odchyli siedzenie to patrzy się na niego pod kątem, ale generalnie widoczność jest dobra. Minus to brak pilota, przez co np. przy grach ręce szybko się męczą. W jedną stronę monitorek działał super, w drodze powrotnej trafiłem na zawieszający się egzemplarz, 4 razy musiałem prosić stewkę o jego resetowanie. Każdy ma też port USB i dostaje się słuchawki, ale badziewnej jakości (można zastąpić swoimi).
LF na pokładach w granicach 80-90%. Co do jedzenia – do Santiago karmiono 2 razy, zaraz po wylocie ciepły posiłek (makaron lub kurczak), z rana śniadanie na zimno (bułka, jogurt, wafelek). Napoje bez ograniczeń, przy środkowych i tylnych toaletach były wystawione kartony z sokami, woda itd., każdy mógł podchodzić i nalewać ile chce. W drodze powrotnej karmiono 3 razy (oprócz ciepłego posiłku i śniadania pod wieczór rozdano każdemu po bułce). Jakość jedzenia na 4, dało się najeść, ale bez rewelacji. Loty bardzo spokojne, turbulencji właściwie nie było. W drodze powrotnej sprzyjał nam jetstream, mieliśmy na dużym odcinku prędkość względem Ziemi w granicach 1000-1050 km/h, co zaowocowało przylotem do Madrytu 40 minut przed czasem. Pozostałe loty mniej więcej na czas (+- 15 minut).
Jeszcze jedna rada. W drodze powrotnej warto się w Iberii odprawić online (nie trzeba drukować kart pokładowych), pozwoli to zaoszczędzić dużo czasu na lotnisku, jak przyszliśmy działały tylko 2 stanowiska check-in i jeden drop off, w kolejce ze 100 osób, a obsługa bardzo powolna. Do drop-offa było pusto. Z netem w Chile nie ma żadnego kłopotu, był we wszystkich hostelach, gdzie spałem, wifi jest też na niektórych stacjach metra. Z lotniska w Santiago jeżdżą autobusy Centropuerto i Tur-bus. Cena 1450 CLP Centropuerto, 1500 CLP Tur Bus, bilety RT były ciut tańsze. Dojeżdżałem do stacji metra Parajitos, a dalej już metrem, podobnie w drogę powrotną, metrem do Parajitos, a dalej busem. Dojazd z lotniska do centrum miasta przy dobrych wiatrach zajmuje jakieś 40-45 minut.
Teraz przeloty LAN-em. Kupowałem bilety na chilijskiej stronie, z ich realizacją nie było żadnego problemu. Jedyne co, z jakiegoś powodu nie działała mi odprawa online, po dojściu do ostatniego kroku odprawy wyświetlał się błąd i prosili o kontakt z agentem. LAN jest bardzo dobrą linią. Lecieliśmy A320, na początku rozdano słuchawki nauszne (pod koniec lotu zbierano je z powrotem). Każdy w podłokietniku miał wejście słuchawkowe, było 12 kanałów z różnym typem muzyki. Co kilka rzędów był też wysuwany z góry ekran, gdzie najpierw leciał film, a potem pokazywano mapkę z trasą. Warto prosić o takie miejsca, by mieć widoki z okna na Andy, bo były one rewelacyjne! Co do cateringu, chodziły stewki z kartką, na której były 4 rzeczy (wafelki, sałatka owocowa, ciastko i coś jeszcze). Każdy mógł wybrać dwie z tych czterech rzeczy. Ja wziąłem ciastko i sałatkę owocową – były dobre. Do tego napoje (mieli piwo i wino). Jak na 2-godzinne krajówki poziom obsługi bardzo wysoki.
Ogólnie znajomość angielskiego w Chile kiepska, w hotelach dają radę, ale poza tym jest słabo. Mój hiszpański po miesięcznej nauce był na poziomie Kali pić Kali jeść, ale jakoś półsłówkami i ze słownikiem dało się dogadać.
Co do zwiedzania, na Santiago 2 dni jest moim zdaniem akurat, najbardziej podobała mi się góra Santa Lucia, poza tym warto pochodzić po dzielnicy Bellavista i starym mieście, jest dużo deptaków. Metro działa super, braliśmy karty bip!, można je potem łatwo doładować w kasie lub automacie. Spaliśmy w Hostal Providencia – tanio (18 000 CLP za dobę za pokój 2-osobowy bez łazienki), warunki średnie. Przede wszystkim dokuczały strasznie nieszczelne okna, bo nocą było chłodno, latem pewnie nie będzie z tym kłopotu. Było wifi i śniadanie w cenie, hostel duży, można poznać ciekawe osoby. Pamiątki kupowaliśmy w okolicach metro Santa Lucia, jest także duży rynek przy stacji Los Dominicos, gdzie można kupić indiańskie hand-made.
Valparaiso bardzo mi się spodobało, z dojazdem z Santiago nie ma najmniejszych kłopotów, z dworca w Santiago są co kilka minut autobusy (głównie Pullman i Tur-Bus), my jechaliśmy tym drugim. Przejazd w 1 stronę coś w granicach 2500-2600 CLP, nie pamiętam dokładni. Na dworcu w Santiago i Valparaiso postawiono osoby, które robią za informację turystyczną, mówią nawet po angielsku! Warto do nich podejść, dadzą dobrą mapkę, pokażą warte uwagi miejsca itp. W Valparaiso, jak i w całym Chile jest mnóstwo bezdomnych psów, generalnie nie są one agresywne, ale zdarzało się, że po prostu szły za nami 2-3 psy przez kilka kilometrów, co było dość upierdliwe. Trzeba też uważać na miny na chodnikach :) Do Vina Del Mar przejechaliśmy kolejką (metrem), Vina Del Mar jest czystsze niż Valparaiso, ma ładne plaże, ale klimat i atmosfera są zdecydowanie lepsze w Valparaiso.
San Pedro de Atacama jest fajną bazą wypadową, widoki są rewelacyjne, samo miasteczko typowo turystyczne, na każdym kroku jest biuro podróży oferujące wypady w różne strony. Nie było problemów, żeby wziąć wyjazd na następny dzień na gejzery. Obawiając się choroby wysokogórskiej i rozwalenia zawieszenia nie chciałem prowadzić samemu. Okazało się jednak, że droga była lepsza, niż się spodziewałem, miejscami jest sporo muld, ale generalnie osobówka powinna bez większych kłopotów przejechać. Widzieliśmy też, że część trasy remontowali. Widoki na gejzerach rewelacyjne! W drodze powrotnej zatrzymywaliśmy się w kilku ciekawych miejscach (m.in. kanion, górka magnetyczna), o których nie wiedziałem, nie żałuję więc, że wzięliśmy wycieczkę. Większość biur podróży dowoziło turystów Mercedesami Sprinter. Choroba wysokościowa na szczęście się u mnie nie pojawiła. Warto także pojechać na Lagunę Chaxa, jest pięknie, a cisza tam kłuje w uszy. W San Pedro de Atacama ceny noclegów są wysokie. Spaliśmy w Hostal Campo Base, dość drogo (prawie 50 000 CLP), ale warunki tam były bardzo dobre. Co dla mnie ważne, mieli też zajazd, gdzie można było spokojnie postawić auto. Na lotnisku w Calamie pełno jest osób oferujących transfer do San Pedro, nikt nie powinien mieć kłopotu z wydostaniem się z Calamy. Auto wypożyczałem przez amerykańską stronę Avisa, można było tam od razu wybrać ubezpieczenia online, na miejscu ciężko byłoby mi się dogadać. Dali auto lepszej klasy niż zamawiane, żadnych kłopotów z wynajmem nie było, depozyt na karcie 350 000 CLP, oddali 2 dni po zwrocie auta.
Trasa z San Pedro do Iquique zajęła około 6 godzin, przejazd przez Atacamę to super sprawa, choć oczywiście po jakimś czasie może być monotonnie. Około 200 km pokonywaliśmy malowniczą drogą wzdłuż oceanu. Jakość dróg w Chile jest bardzo dobra. Po drodze mijaliśmy też jeden punkt kontrolny, zatrzymywano wszystkie pojazdy, dawali tam jakąś deklarację celną, którą trzeba zwrócić, gdy auto będzie opuszczać region.
Iquique trochę rozczarowało, ładna plaża, duża strefa wolnocłowa (ul. Baquedano), ale na obrzeżach słabo wyglądające slumsy i też mnóstwo psów. Jeżeli ktoś by się tam wybierał, to warto pojechać w górę w stronę Alto Hospicio, z drogi są piękne widoki na miasto, piaskowe wydmy i ocean. Kilka godzin na miasto zupełnie wystarczy. W Iquique, jak i w Calamie terminale lotnisk są właściwie nowe. Spaliśmy w Hostel Backpacker, generalnie była to jedna wielka imprezownia, byliśmy w tym dniu od 4 rano na nogach, więc nawet pomimo głośnej muzyki bez kłopotu zasnęliśmy.
Generalnie wyprawa bardzo udana. Pogoda też dopisała, tylko ostatniego popołudnia trafiliśmy na deszcz. Duże amplitudy temperatur, dobrze, że mieliśmy zarówno zimowe, jak i letnie rzeczy. Cały koszt wyprawy wraz z biletami to ok. 1000 EUR na osobę (to już z dojazdem do Berlina, noclegiem tam, kupnem pamiątek i wszystkimi pozostałymi kosztami). Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pytania to proszę pisać na PW.

Co do wymiany walut, Kantorów w centrum Santiago jest dużo, najmniejszy spread jest na dolary, ale można też bez kłopotów przyjechać z euro. Widziałem też punkty, gdzie wymieniali korony szwedzkie i norweskie, funty i wiele innych walut, ale punktu wymieniającego złotówki nie spotkałem :)

Marek
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
koncentrator uważa post za pomocny.
 
      
#171 PostWysłany: 20 Lip 2014 23:43 

Rejestracja: 29 Lip 2013
Posty: 121
Loty: 41
Kilometry: 134 425
Czy obowiązuje nas cały czas oplata wjazdowa płatna po przylocie ?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#172 PostWysłany: 21 Lip 2014 02:01 

Rejestracja: 23 Sty 2014
Posty: 43
przemorx napisał(a):
Czy obowiązuje nas cały czas oplata wjazdowa płatna po przylocie ?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Nie, taka opłata wg stanu na lipiec 2014 obowiązuje tylko obywateli Kanady, Australii, Meksyku i Albanii.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#173 PostWysłany: 21 Lip 2014 05:43 

Rejestracja: 28 Gru 2012
Posty: 41
Polecam wycieczki z san pedro, zamawia sie w agancjach z dnia na dzien.obowiazkowo gejzery el tatio, laguna cejar oraz valle de la luna. Srednie i dobre ceny go 15tys za gejzery, 12 lagunas i 7 valle. Jeslinktos sie wybiera do uyuni to odradzane sa laguny altiplanicas(kosztuja ok20tys a podobno sa nudne i w uyuni widzi sie to samo albo i lepiej-mozna zpbaczyc np flamingi blizej). Mozna tez pozyczyx rower i jechac na wycieczke. Swietny tez jest sandboarding.generalnie jest co robic. Ktos wczesniej napisal ze ceny w knajpach sa wysokie jesli chodzi o jedzenie, nakupowalismy w calamie w markecie co okazalo sie nie byc potrzebne,ceny sa naprawde w porzadku a dania wielkie. Dla milosnikow domowych obiadow zupa i np kurczak z ryzej cena 2500tys chyba nie jest tragiczna. Tak samo tradycyjne chilijska szama. Polecam sandwicze.koszt ok3tys ale sa ogromne! Spokojnie mozna zjesc na dwie osoby.
Jezeli chodzi o uyuni nalezy byc ostroznym z agencjami. Sa rozne ceny. Ale wrazenia niezapomniane. Dla tych co wybieraja sie na dniach uprzedze tylko ze jest meeeega zimno w nocy.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
koncentrator lubi ten post.
 
      
#174 PostWysłany: 23 Lip 2014 20:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sie 2013
Posty: 160
My lecimy do Santiago 19.08 (przylot 20.08), będziemy na miejscu ze dwa dni, a następnie ruszamy do Boliwii (prawdopodobnie autostopem, może przez Argentynę), gdzie spędzimy większość czasu. Powrót 19.10, raczej zjawimy się w Santiago kilka dni wcześniej. Jakby ktoś miał ochotę spotkać się w Santiago, lub potrzebowałby wtedy jakiejś pomocy wtedy (władamy hiszpańskim) to my jesteśmy chętni. Możemy też pomóc czy podpowiedzieć, gdyby ktoś skusił się na wycieczki do boliwijskiej dżungli (Rurrenabaque, Park Madidi) - będziemy na miejscu dosyć długo.
_________________
Nasze blogi:
https://treeclimbing.academy
https://fotografia.marzenawystrach.com
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#175 PostWysłany: 23 Lip 2014 20:55 

Rejestracja: 20 Cze 2014
Posty: 27
vamamama napisał(a):
almukantarant napisał(a):
Wlasnie chcialem napisac, ze warto z Buenos pojechac do Mendozy, zrobic wypad do jednej z pobliskich winnic, a i samo miasto jest bardzo ciekawe. Z Mendozy odjezdzaja czesto busiki do Santiago a widoki na trasie piekne. Aconcagua na wyciagniecie reki ;)

Wysłane z mojego M9pro przy użyciu Tapatalka


Autobusy po Argentynie mozna sprawdzic tutaj http://www.plataforma10.com/



Orientujecie sie moze ile kosztuje bus santiago-mendoza? ile sie jedzie ? warto?ktos cos byl ? nie jestem winnym freakiem :) ale to jakas szansa by zobaczyc argentyne...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#176 PostWysłany: 30 Lip 2014 11:07 

Rejestracja: 13 Lut 2013
Posty: 114
Dzień dobry,
Ze względów czasowych planuję jednak powrót z Buenos do Santiago samolotem. Przeglądam od tygodnia wszystkie możliwe kombinacje i nasuwa mi się jeden wniosek. Dużo bardziej opłacalne ( 600-700 zł ) jest kupno biletu na przelot w dwie strony aniżeli samego powrotnego z BUE do SCL. Czy dobrze myślę , że niestawienie się na ostatni odcinek nie będzie stanowiło problemu ? Mógłby ktoś to potwierdzić ..
Z góry dziękuję , K
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#177 PostWysłany: 30 Lip 2014 11:14 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22489
Jak nie będziesz na BUE-SCL to anulują ci powrót SLC-BUE
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#178 PostWysłany: 30 Lip 2014 11:17 

Rejestracja: 13 Lut 2013
Posty: 114
Właśnie chcę odbyć BUE-SCL a SCL-BUE pominąć.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#179 PostWysłany: 30 Lip 2014 11:17 
Sezonowy Cebulion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lis 2011
Posty: 22489
jak masz BUE-SCL-BUE, to nie ma problemu :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#180 PostWysłany: 30 Lip 2014 11:19 

Rejestracja: 13 Lut 2013
Posty: 114
Zeus napisał(a):
jak masz BUE-SCL-BUE, to nie ma problemu :)

Tak też myślałam, dziękuję za potwierdzenie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 699 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 35  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group