Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
#81 PostWysłany: 31 Lip 2014 13:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lut 2014
Posty: 2886
Loty: 417
Kilometry: 786 538
srebrny
monus napisał(a):
Z przerażeniem czytam o szkołach (tych w PL) w których funkcjonują kary finansowe za nieobecności. Do jakich patologii musiało tam dochodzić wcześniej, że trzeba było sięgnąć po takie środki.


Coś słabo czytałeś. Szkoły w Polsce nie mają kar finansowych za nieobecności. Istnieje u nas grzywna za uchylanie się od obowiązku szkolnego. Cytuję: "Przez niespełnienie obowiązku szkolnego i nauki rozumie się nieusprawiedliwioną nieobecność w okresie jednego miesiąca na co najmniej 50%". Dotyczy całej Polski! Grzywna może wynieść nawet 10 tys zł. Więcej info na przykład tutaj: http://www.bip.krakow.pl/?id=347
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast
Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel
#82 PostWysłany: 31 Lip 2014 14:25 

Rejestracja: 25 Sty 2012
Posty: 231
niebieski
System szkolnictwa polskiego to jedna wielka patologia. Wiem bo sam w nim funkcjonuję. I nikt mi nie wmówi, że coś w nim dzieje się z uwagi na korzyść dla ucznia. 95% wiedzy teoretycznej wydziobanej w trakcie przygotowań do niezliczonych testów rozpłynie się w 15 minut po zakończeniu nauki. Zero praktyki i rozwiązywania problemów. A takie kary to taka sama patologia jak i szkolnictwo. Kogo mają zmusić - pijaczków żyjących na granicy ubóstwa by ich dzieci nie uciekały ze szkoły?
Góra
 Profil Relacje PM off
elwirka lubi ten post.
 
      
#83 PostWysłany: 01 Sie 2014 11:07 

Rejestracja: 07 Sie 2013
Posty: 447
Loty: 177
Kilometry: 387 374
niebieski
@elwirka: Moja wina, założyłem iż dotyczy to konkretnej szkoły

Wydaje mi się naturalne że po wyjeździe, a nawet przed, usprawiedliwimy nieobecność dziecka. Nigdy na takich usprawiedliwieniach nie podawałem przyczyny, ale też nie ukrywałem prawdziwego powodu. Możliwe, że u nas usprawiedliwienie funkcjonuje jako pewien sposób informowania przez rodziców iż wiedzą o nieobecności dziecka i nie są to jego wagary. Nawet jeżeli grzywna dotyczy wszystkich szkół w Polsce, to nadal uważam że musiało tam być coś mocno nie tak jeżeli trzeba było sięgać po takie środki. Nie rozumiem obaw rodzica wyjeżdżającego z dzieckiem na 2-3 tygodnie, iż nieobecność ta może być podciągnięta pod „niespełnianie obowiązku szkolnego”, oczywiste jest że informujemy o takim wyjeździe wcześniej i go usprawiedliwiamy.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#84 PostWysłany: 01 Sie 2014 18:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lut 2014
Posty: 2886
Loty: 417
Kilometry: 786 538
srebrny
Dobrze, ale regulamin szkolny (u nas) mówi, że dyrekcja szkoły musi wyrazić zgodę. Piszesz pismo. Dyrekcja odmawia. Przecież dziecko chore nie jest, na zawody ani inne treningi nie wyjeżdża, w rodzinie też nikt nie umarł, żeby zasłonić się pogrzebem. Urlop rodziców nie jest dla dyrekcji powodem do opuszczania szkoły. Wtedy cała nieobecność dziecka staje się nieusprawiedliwiona, a to podlega już pod uchylanie;-) Oczywiście kara grzywny w kwocie 10 tysięcy zł to ostateczność i chodzi tu o notoryczne wagarowanie małolatów, a nie 2-tygodniowy wyjazd z rodzicami. Ale sam fakt grzywny istnieje.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#85 PostWysłany: 01 Sie 2014 19:37 

Rejestracja: 11 Sie 2010
Posty: 1868
HON fly4free
kubap1 napisał(a):
Wyjazd za granicę (zwiedzanie, aktywny wypoczynek) przyniesie dziecku wielokrotnie więcej niż gnicie w ławce.

W takim razie podróżujmy, podróżujmy, a szkołę w ogóle olejmy. Przecież tam się tylko gnije i degeneruje. Nie dziwię się, że przy takim podejściu do szkoły "nie masz problemu" z wpajaniem złego obrazu edukacji swoim dzieciom. Z pewnością wiele się nauczą z dziedziny nauk ścisłych i języków podczas podróżniczego balangowania... no przynajmniej bądźmy szczerzy i nie udawajmy, że jajko jest mądrzejsze od kury.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#86 PostWysłany: 01 Sie 2014 20:10 

Rejestracja: 09 Lip 2012
Posty: 49
man4business napisał(a):
kubap1 napisał(a):
Wyjazd za granicę (zwiedzanie, aktywny wypoczynek) przyniesie dziecku wielokrotnie więcej niż gnicie w ławce.

W takim razie podróżujmy, podróżujmy, a szkołę w ogóle olejmy. Przecież tam się tylko gnije i degeneruje. Nie dziwię się, że przy takim podejściu do szkoły "nie masz problemu" z wpajaniem złego obrazu edukacji swoim dzieciom. Z pewnością wiele się nauczą z dziedziny nauk ścisłych i języków podczas podróżniczego balangowania... no przynajmniej bądźmy szczerzy i nie udawajmy, że jajko jest mądrzejsze od kury.

Co do ogółu się zgadzam, lecz wszystko zależy od nauczyciela. Czy potrafi zainteresować? Chemia, fizyka to bardzo interesujące przedmioty, ale byle burak z magistrem potrafi zniechęcić ucznia na całe życie...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#87 PostWysłany: 02 Sie 2014 21:56 

Rejestracja: 07 Sie 2013
Posty: 447
Loty: 177
Kilometry: 387 374
niebieski
PROMARIBETH2708 napisał(a):
dla mnie opuszczanie szkoły tylko ze względu na urlop to jakiś absurd ... jest dwa miesiące na to ...


Nie dla każdego dziecka (a tym bardziej rodzica) są dostępne te 2 miesiące oraz nie w każde miejsce warto jechać w tym 2-miesięcznym przedziale.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#88 PostWysłany: 02 Sie 2014 22:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lip 2010
Posty: 324
Loty: 85
Kilometry: 133 834
niebieski
Tutaj nie da się dojść do kompromisu.
Każdy ma swoje racje i argumenty.
Fakty jednak są takie, że jeśli trafia się atrakcyjna możliwość wyjazdu to trzeba ją wykorzystać.
Nie mówię tutaj o 13 z rzędu wylocie do Egiptu czy promocji na noclegi w Zakopcu.
Oczywiście ilości wypadów powinna mieścić się w granicach zdrowego rozsądku.
Jeśli częstotliwość dłuższego wyjazdu (tydzień, 10 dni) będzie wynosić 1 na rok szkolny to żaden wychowawca nie powinien robić problemów. Nie rozumiem jakichś argumentów z dyrektorem i pism do niego. Tacy ludzie mają chyba ważniejsze sprawy na głowie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#89 PostWysłany: 04 Sie 2014 12:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2014
Posty: 13
Myślę, że tę kwestię należy zawsze skonsultować z wychowawcą dziecka. Jeśli dziecko się dobrze uczy, a podróż jest dla niego ciekawa i rozwijająca, to może opuścić te dwa, trzy dni nauki. Rodzice, którzy zabierają dzieci za szkoły na dwa tygodnie, aby pojechać do jakiegoś kurortu, uczą je braku szacunku do szkoły, do obowiązków.
_________________
Pozdrawiam, dorawu
http://pwsz-tarnow.edu.pl
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#90 PostWysłany: 04 Sie 2014 12:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Wrz 2012
Posty: 7695
Loty: 15
Kilometry: 58 252
srebrny
A jak są to dwa tygodnie, ale w podróży, nie nad basenem?
_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece
ImageImage
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#91 PostWysłany: 04 Sie 2014 12:53 

Rejestracja: 21 Kwi 2014
Posty: 12
Pod koniec roku szkolnego już za wiele nauki nie jest. Nie wspominając o czerwcu gdzie krew mnie zalewa jak przychodzi dziecko do domu i mówi, że dzisiaj siedzieli sami lub nic nie był bo już jest koniec roku ............. (tak ale za 3-4 tygodnie!!!!!). Ten czas jest stracony dla dzieci i taki świetny jest nasz system edukacji. Więc wracając do tematu uważam jak najbardziej, że na koniec roku szkolnego można dziecko zabrać w podróż i chociaż coś zobaczy więcej niż kwiaty na szkolnym parapecie.
Pozdrowienia :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#92 PostWysłany: 04 Sie 2014 13:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Wrz 2012
Posty: 7695
Loty: 15
Kilometry: 58 252
srebrny
Pisałem o tym wcześniej, termin ok. 10-26 czerwca to najlepszy czas na wyjazdy w ciągu roku szkolnego, bez uszczerbku dla nauki i dziecka:
nic się nie dzieje (jak nie ma poprawek, a u nas nie ma :) )
jest już ciepło (gorąco)
jeszcze przed sezonem (ceny niższe i w miarę pusto).
_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece
ImageImage
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#93 PostWysłany: 04 Sie 2014 13:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lut 2014
Posty: 2886
Loty: 417
Kilometry: 786 538
srebrny
olox napisał(a):
Pod koniec roku szkolnego już za wiele nauki nie jest. Nie wspominając o czerwcu gdzie krew mnie zalewa jak przychodzi dziecko do domu i mówi, że dzisiaj siedzieli sami lub nic nie był bo już jest koniec roku ............. (tak ale za 3-4 tygodnie!!!!!). Ten czas jest stracony dla dzieci i taki świetny jest nasz system edukacji. Więc wracając do tematu uważam jak najbardziej, że na koniec roku szkolnego można dziecko zabrać w podróż i chociaż coś zobaczy więcej niż kwiaty na szkolnym parapecie.
Pozdrowienia :)


Chociaż moje dziecko zaliczyło dopiero trzy lata w szkolnej edukacji, tak więc wielkiego doświadczenia nie mam, to jednak obserwuję to samo co ty. Od mniej więcej połowy czerwca, Młody pyta mnie codziennie, czy naprawdę musi iść do szkoły, bo rodzice jego kolegów pozwalają im nie chodzić. Nie żeby z powodu wyjazdu. Uważają, że lepiej gdy dziecko gania z piłką pod blokiem, niż nudzi się w dusznej sali. Frekwencja w klasie wynosi około 50 procent, zadań domowych nie ma w ogóle, a jedyne co dzieci robią to nauka wierszyków na uroczystą akademię kończącą rok szkolny.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#94 PostWysłany: 05 Sie 2014 11:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2014
Posty: 247
niebieski
Biorąc pod uwagę edukację, jaką oferuje polska szkoła, to ja bym jednak głosował za wyjazdami. Oczywiście w granicach rozsądku, szczególnie rozsądku rodziców, którzy powinni najlepiej wiedzieć jaka przerwa dziecku da więcej korzyści niż szkód.

Ale na takim przykładzie powiem Wam, że jednak często jeździć z dziećmi jest lepiej. Moja córa przez 3 klasy SP na angielskim uczyła się tak przydatnych rzeczy, jak nazwy robaczków itp., bo tak stanowi podstawa programowa i koniec. Nikt jej nie nauczył pytać o najprostsze rzeczy, komunikować się z innymi i rozumieć, co do niej mówią. Tego wszystkiego nauczyła się na wyjazdach i chociaż wciąż lepiej słucha, niż sama mówi, o pisaniu nie wspominając, to jestem pewny, że dzięki podróżom języka uczyła się od tej prawidłowej strony, a nie odrealnionej, którą serwuje polska szkoła.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#95 PostWysłany: 05 Sie 2014 11:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lip 2014
Posty: 24
u nas w pierwszej klasie wyglądało to tak, że w przypadku wyjazdu informowaliśmy wcześniej nauczycielkę i dostawaliśmy materiały do pracy "do nadrobienia"
_________________
http://multicultikids.blogspot.com
Pomysły na aktywne spędzanie czasu dla małych i dorosłych dzieci.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#96 PostWysłany: 06 Sie 2014 22:06 

Rejestracja: 19 Cze 2014
Posty: 76
Nie uważam, żeby kilka dni wolnego na jakiś rodzinny wyjazd - nawet w czasie roku szkolnego - był czymś złym i demoralizującym. Jest wiele dużo gorszych rzeczy, które na dzieci działają gorzej. A kilka dni spędzone z rodzicami na wyjeździe nawet, kiedy trwa rok szkolny, to nie musi być czymś złym ...
_________________
Moje podróże http://www.weuropie.pl
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#97 PostWysłany: 22 Sie 2014 11:11 

Rejestracja: 22 Sie 2014
Posty: 2
elwirka napisał(a):
Mimo iż w tym dziale większość postów dotyczy niemowlaków i małych dzieci, chciałam zapytać bardziej doświadczonych rodziców o dzieci uczęszczające do szkoły.
A mianowicie, czy zabieracie dzieci w trakcie roku szkolnego razem ze sobą na wyjazdy? I nie mówię tu o feriach czy przerwach świątecznych. Wiadomo, że promocje nigdy nie pokrywają się z terminami wakacji.
Jeśli tak to czy dzieci opuszczają 1-2 dni czy też 1-2 tygodnie.
No i czy na usprawiedliwieniu wpisujecie, że dziecko było chore czy zgodnie z prawdą, że to wczasy?
Moje skromne zdanie, że dziecko w trakcie wyjazdu też się czegoś uczy raczej nie pokrywa się ze zdaniem wychowawcy;-)


Moim zdaniem wszystko zależy od tego, jak dziecko się uczy. Jeśli dziecko nie ma żadnych problemów z nauką i jest w stanie bez trudu nadrobić materiał, to ja bym jak najbardziej jechał. Poza tym, jak już ktoś wspominał, obecnie naprawdę jest wiele możliwości jak choćby Facebook, przez który można porozumieć się z innymi rodzicami z klasy i być na bieżąco ze wszystkim, co się dzieje w szkole. Podstawą jest zabranie najważniejszych podręczników i to, żeby posiedzieć przykładowo z godzinę czy dwie dziennie z dzieckiem nad lekcjami, żeby się "nie wybiło" z rytmu szkolnego za mocno.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#98 PostWysłany: 31 Sie 2014 23:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
gloryabc1713 napisał(a):
Superrhonda77 napisał(a):
dorawu napisał(a):
Myślę, że tę kwestię należy zawsze skonsultować z wychowawcą dziecka. Jeśli dziecko się dobrze uczy, a podróż jest dla niego ciekawa i rozwijająca, to może opuścić te dwa, trzy dni nauki. Rodzice, którzy zabierają dzieci za szkoły na dwa tygodnie, aby pojechać do jakiegoś kurortu, uczą je braku szacunku do szkoły, do obowiązków.

Ja również uważam że po to są wakacje żeby wyjechać z dziećmi a nie robić tego w roku szkolnym,

ja uważam że wakacje w ciągu roku szklonego to lekcewaga szkoły

warto się uczyć na cudzych błędach...
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#99 PostWysłany: 10 Wrz 2014 22:17 

Rejestracja: 26 Lip 2012
Posty: 53
AlyseWawa1570 napisał(a):
Ja uważam że wakacje są naprawdę wystarczająco dużo żeby pojechać z dziećmi na wakacje .. ja osobiście nie pozwalam dzieciom opuszczać szkoły z byle powodów chcę ich tym sposobem nauczyć systematyczności i bycia obowiązkowym i staram się wyjeżdżać w roku szkolnym tylko n weekend


Sugeruję, by w szczególności dopilnować obecności na lekcjach języka polskiego...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#100 PostWysłany: 11 Wrz 2014 06:33 

Rejestracja: 10 Sty 2013
Posty: 105
Loty: 70
Kilometry: 143 287
Przecież kilkudniowy wyjazd/urlop to nie jest byle powód. Mój syn jest w 2 klasie, za miesiąc jedziemy na tydzień do Hiszpanii. Syn w tym czasie z jakichś powodów i tak miałby dzień wolny od zajęć (chyba urodziny szkoły). Zostają 4 dni. Wychowawczyni sama dużo podróżuje, myślę że nie będzie nawet konieczności sciemniania. Już przekonujemy syna do tego by zaproponował pani że opowie co zwiedził no i systematycznie będziemy odrabiać lekcje to nie będzie problemu. Sami powinniśmy wiedzieć czy nasze dziecko da sobie rade po tygodniu nieobecnosci, czy nie. O moje jestem spokojny :)

Wysłane z mojego GT-P5110 przy użyciu Tapatalk
Góra
 Profil Relacje PM off
ewaolivka lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group