Fly4free.pl

Ludzie, do licha, iR to nie żadne PKP!

Ależ, TAK dla Kowalskiego, PKP=INTERCITY + REGIO i proszę nie wprowadzać nas z tego błędu

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

ba, do tego KM, KŚ, KŁ i Arriva to też PKP

ależ siła marki...tak samo dobrze się ma CePeeN, który już dawno nie istnieje a w świadomości ludzi ciągle trwa...co prawda młodsze pokolenie już tego skrótu nie zna więc coraz mniej tego cepeenu słychać..
tak samo już pekaesy powoli odchodzą w niepamięć...ale PKP się trzyma mocno

_________________
vivere militare est

trzyma się tak mocno jak adidasy na nogach

To chyba będzie najlepszy temat do pytania:
Jak wygląda sytuacja z paleniem? Dalej są u nas przedziały dla palących, palenie na dworcah w czasie przystankow czy jak to wyglada?
I analogicznie polski bus - są jakieś przystanki na peta? Jak wyglądają zmiany kierowców, robią postoje czy tylko kierowcy zmieniają się między autobusami?
Planuje dłuższą trasę i jest to jeden z czynników które biere pod uwagie

@kiew, brawo za merytoryczny głos w dyskusji i ten szczegółowy referat.

Ja zdecydowanie wolę PKP. Nie wiem dlaczego PB zdecydował się na autokary z tak niemiłosiernie niewygodnymi fotelami. To jest masakra jakaś. Zawsze, jak wysiadam od nich z autokaru to jestem pokręcony. PKP z Wawy do Krakowa można jechać 3:30 (TLK) lub 6 godzin. Zależy kiedy. Ale ostatnio jechałem te 3:30 z Warszawy i było nieźle. Zawsze trzeba porównywać konkretną trasę. Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi, czym jeździć. Raz lepiej pojechać PB bo trafi się za 1zł i przystanek jest centrum, a czasem PB oferuje wyższe ceny niż PKP (Bo akurat pula za 1zł się wyczerpała) i wtedy warto rozważyć PKP. Zresztą pisałem u siebie ostatnio o tym i stworzyłem takie oto porównanie: http://www.cultureup.pl/podroze/jak-naj ... o-krakowa/

_________________
http://www.cultureup.pl - kulturalne podróżne kulinarne

Ale tu się chyba wypowiadają osoby, które odróżniają przewoźników. Bo nie widziałem tu jeszcze tekstu "Ten Ryanair był znów opóźniony. Więcej nie skorzystam z usług LOT, wolę pociąg!".

Ja wiem, że polska kolej, jej podziały i zasady taryfowe to jedna wielka patologia i nic dziwnego, że przeciętny zjadacz chleba się w tym nie łapie. Ale jakoś ten sam zjadacz nie ma problemu z tym, że bonu rabatowego z Carrefoura raczej nie zrealizuje w Tesco.


To nie siła marki, tylko jakieś takie zjawisko... sam nie wiem - socjologiczne? Ludzie przejmują takie określenia, że niby fachowe, choć ich nie rozumiem. Owym "CPN" zazwyczaj określa się służbowy dystrybutor paliwa w zakładach eksploatujących ciężarówki czy autobusy. "Zaparkuj tam przy CPN-ie". No rozwala mnie to...

Ja rozumiem w czasach gdy PR były w PKP. Ale teraz to jest konkurencja i w pewnym momencie było ostro. No więc bez przesady.

Dlatego już wcześniej specjalnie dla Ciebie zmieniłem tytuł z PKP na pociąg

[OT]Moim zdaniem ludzie nie rozróżniają PKP, Intercity, Regio.... ze względu na to, że były to spółki wcześniej powiązane ze sobą i wyszły jedna z drugiej, łatwiej im rozróżnić PB od PKS bo to całkiem inna firma która od początku miała oddzielny wizerunek (zresztą dla większości osób autokary jeżdżące między miastami to pekaesy choć z tymi spółkami też nie mają nic wspólnego).
"Słownikowo" stacja benzynowa była kiedy synonimem CPN i dla wielu osób tak pozostało tak jak PKP było synonimem pociągu i są ludzie którzy nie mają ochoty przestawiać się na ogólnym poziomie dyskusji na podziały spółek które większości nie bardzo obchodzą.[/OT]

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Ja bym proponował zmienić nazwę tematu na ,,Autokar vs pociąg".
Bo w tej chwili porównujemy sieć kolejową (obsługiwaną przez różnych operatorów), która oferuje dotarcie zapewne do kilku tysięcy stacji w całej Polsce, z tylko jednym konkretnym przewoźnikiem autobusowym, który dociera do kilkunastu miejsc w Polsce.
I teraz z dyskusji wynika, że lepiej jechać PB, niż obskurnym pociągiem. Wszystko jest ok, dopóki mówimy o większych miastach. Jednak, gdy chcemy się dostać do jakiejś mniejszej miejscowości, to możemy skorzystać albo z pociągu, albo jeszcze bardziej obskurnego pks-a. I wtedy się okazuje, że pociąg jest jednak lepszym rozwiązaniem

_________________

Temat pozostaje taki jaki jest, rozbijanie standardów autokarowych przy kilkuset firmach w Polsce mija się z celem, a pociągi trzymają stosunkowo równy poziom i spółek mniej
Ewentualnie można do PB porównać SimpleExpress

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

W tamtym tygodniu odbyłem swoją długą podróż nad morze koleją, dokładnie pociągiem TLK z Dębicy do Kołobrzegu, oraz powrót również pociągiem tej samej kategorii. Bilety kupione w weekendowej biletomanii 2x29 zł, która jest dla mnie bardzo atrakcyjną ofertą. Podróż w dwie strony trwała prawie 40h. Dokładnie to 2x19h. Do Kołobrzegu jechałem w środku tygodnia, do Wrocławia byłem sam w przedziale, dopiero tam wsiadły dwie osoby, zresztą tylko jedna jechała do Kołobrzegu, czyli do ostatniej stacji. Na brak komfortu więc nie mogłem narzekać. Siedzenia w przedziale 8-miejscowe. W toalecie było czysto, był papier, ręczniki papierowe, mydełko, oraz woda. Oczywiście jak dla mnie komfort nieporównywalnie lepszy niż w jakimkolwiek autokarze. Możliwość wyjścia z przedziału, otwarcia okna, oraz czasami możliwość skorzystania z wagonu barowego jest dla mnie bardzo istotnym czynnikiem przy wyborze tego środka transportu. Na mojej trasie niestety nie było wagonu barowego, aczkolwiek widziałem pracownika warsu, który jeździł po pociągu z wózkiem i oferował kawę, herbatę, bądź słodkości.
Podróż powrotna (w weekend) trochę inna, ponieważ już na pierwszej stacji miałem pełny przedział oraz ludzie stali na korytarzu. Aczkolwiek współpasażerowie bardzo mili, oraz przyjaźnie nastawieni. W wagonie obok wracała również jakaś młodzież z wycieczki, mimo to było spokojnie. Wróciłem już w prawie pustym wagonie. podróż odbywała się dwa razy w nocy, a mimo to nie słyszałem żeby ktoś kogoś okradł. Czułem się bardzo bezpiecznie i na pewno skorzystam z pociągu jeszcze nie raz.
Fotka z mojego przedziału:
http://zapodaj.net/8f35cbed7068e.jpg.html

Ja też dorzucę dwie foty z inter regio, klasa 2. W mojej opinii jako miejsce do siedzenia przez kilka godzin jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż PB. Ale co kto lubi...

Niezwykle fantazyjne cieniowanie oparcia fotela. Projektant miał gust.

No ja bardziej wole polskibus ze względu na ceny, które przy odpowiednio szybkiej rezerwacji mogą być naprawde atrakcyjne. Podróżowałem już do Bratysławy, Pragi, Torunia, wiele razy trasą Gdańśk - Warszawa no i za tą cene co miałem to naprawdę warto się pomęczyć.

A najbardziej do PKP się zraziłem kiedy przyjechałem na dworzec w Gdyni i szukałem swojego pociągu do Warszawy i okazało się że go nie ma. Pani w kasie powiedziała że już od dawna taki pociąg nie kursuje i była mocno zdziwiona że miałem na niego kupiony bilet. Po dłuższej dyskusji oddała mi nawet kase za bilet, chociaż łatwo nie było bo wciąż powtarzała że to nie ona go sprzedała. Potem szukanie nowego pociągu i w drodze widziałem że więcej było ludzi takich jak ja, którzy mieli bilet na pociąg widmo

Fajnie że jest możliwość wyboru między autobusami a pociągami, każdy wybierze to co uważa za lepszą opcje.
Pozdrawiam wszystkich podróżujących

A co to był za pociąg?

IC z wykupioną miejscówką. Okazało się że takiego nie ma, czekałem godzine na TLK, a podczas jazdy słyszałem od paru wściekłych osób, że też mieli bilety na ten IC. A potem w pełnym TLK nie mieli już miejsc wolnych i stali całą drogę do Wawy. Ja na szczęście z Gdyni Głównej jechałem więc się jeszcze załapałem

Konia z rzędem temu co chce się dowie jaka jest cena biletu na PKP za dane połączenie. Chcąc nabyć taką wiedzę tajemną MUSIMY być zarejestrowani w systemie sprzedaży biletów bo wyszukiwarka połączeń takiej informacji nie udostępnia. Po prostu paranoja do kwadratu, która powoduje że od razu mi się nie chce korzystać z tego "czegoś".

Najpierw sprawdź, a potem pisz. Informacja o cenie pojawia się wcześniej niż ekran logowania, więc w ogóle nie potrzeba mieć konta. Wystarczy kliknąć "kup bilet" na http://rozklad-pkp.pl/

W ubiegły poniedziałek powrót z Wawy do Łodzi kolejnym IRegio, dojazd z Okęcia na W-wa Zachodnia to jednak 15 minut, sporo szybciej niż do Młocin na PB. Bilety kupione wcześniej za 9 i 19 zł, pociąg pełny na odcinku W-wa Zach. - Żyrardów (w sensie wszystkie siedzące zajęte), później sporo wolnych miejsc. Tylko wagony bezprzedziałowe, nowoczesne (chociaż osobiście wolę przedziałowe). Czysto, wygodnie, sporo miejsca na nogi, pomimo zajętych siedzeń (na trasie do Żyrardowa, później to już rozparty jak basza)... W wagonie wyświetlacze, ale na nich tylko reklamy. Toalety czyste przestronne i nowoczesne. Wszystko działało, woda ciepła, mydło było. Działały również gniazdka elektryczne (po 1 na każde 2 siedzenia). Przejazd (trochę dookoła, bo przez Koluszki, Łódź-Widzew i Łódź-Chojny (dworzec Fabryczna w remoncie)) zajął 1h50m, więc nie najgorzej. Ogólnie bardzo pozytywnie. Jakbym się miał czepiać, to bezprzedziałowe są jednak głośniejsze od przedziałowych.



Dane mi też było ostatnio przejechać Simple Expresem. U nich jest jednak więcej miejsca na nogi, niż w PB. A i internet działa poprawnie, a nie tylko z nazwy. No i te numerowane miejsca... niby drobnostki, a jednak znacznie umilają przejazdy. Trzymam kciuki za PB, żeby to kiedyś wprowadzili. Jednak jeśli mam wybierać, to nadal wolę pociąg. Szczególnie po ostatnich pozytywnych doświadczeniach.