Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów.  [ 77 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
#21 PostWysłany: 26 Lip 2014 22:41 

sofizmat napisał(a):
Chyba jak jest 'spicy' to jest lepiej a nie gorzej, w koncu wiekszosc jezdzi tam sprobowac prawdziwej tajskiej kuchni, a nie wywaru z popluczyn.

Wyobraź sobie, że są tacy ludzie, którzy traktują spożywanie jedzenia w kategorii zaspokojenia jednej z podstawowych potrzeb, a nie udowadniania sobie czegokolwiek. Inna sprawa, że występują pewne kwestie zdrowotne, które nakazują podchodzić do ostrych potraw bardzo ostrożnie, bo w innym przypadku możesz być wyłączony z życia na dłuższą chwilę (np. kamienie w woreczku żółciowym). Trzecia sprawa, że kultura kulinarna z jakiej pochodzisz determinuje to jak działają Twoje kubki smakowe. Jedząc "spicy" w Azji na dobrą sprawę jedyny smak jaki odczuwasz to ostry i nie wiesz czy jesz kurczaka, krewetki czy ziemniaki.
A jeśli ktoś chce przetestować swoje zdolności w zakresie tolerancji na "spicy food" to polecam ostry sos w Kebab Wynalazek (Warszawa) http://www.gastronauci.pl/pl/6732-kebab ... wa-mokotow
Góra
 PM off  
      
Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast
Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel Początek wakacji w Maroku: tygodniowy wypoczynek za 1292 PLN. Loty z Wrocławia + hotel
#22 PostWysłany: 27 Lip 2014 08:06 

Rejestracja: 08 Sty 2013
Posty: 283
niebieski
Wyobraz sobie, ze niektorzy jedza ostre nie po to, aby sobie cos udowodnic, ale dlatego ze lubia.

Dziekuje za polecenie kebaba, jednak nie skorzystam - po pierwsze mam do niego jakies 2000 km, a po drugie tu gdzie mieszkam akurat kebaby mam z pewnoscia lepsze.

I wspolczuje tym, ktorzy jedza tylko po to, aby zaspokoic podstawowa potrzebe zyciowa.
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#23 PostWysłany: 31 Sie 2014 19:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Maj 2014
Posty: 109
Loty: 45
Kilometry: 100 697
jeśli chodzi wyszukiwanie czegoś nieostrego (bo też mam niską tolerancję na ostre potrawy), gdzieś przeczytałam, że jeżeli coś jest zawinięte w liść bananowca, to nie będzie ostre. i rzeczywiście tak jest, co więcej - zazwyczaj to, co jest w środku, okazuje się bardzo dobre (w chinatown w BKK trafiłam tak na jakiś przepyszny ryż z bodajże kasztanami i rodzynkami).
i jeżeli chodzi o nieostre - zawsze ryż smażony z warzywami i kalmarami był łagodny.
A w kwestii jedzenia ulicznego - też się zgadzam, że warto, a najlepiej w tym celu będąc w bangkoku zrobić sobie wycieczke do chinatown albo w okolice wet market. najlepsze w jedzeniu ulicznym i tak są przekąski - grillowane banany, ośmiornice, miniszaszłyki.... no i oczywiście mango shake do tego:)
_________________
ulasko_88
http://kolekcjonerzyprzezyc.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#24 PostWysłany: 31 Sie 2014 20:54 

Rejestracja: 10 Lip 2014
Posty: 95
Loty: 69
Kilometry: 168 562
ulasko_88 napisał(a):
.... a najlepiej w tym celu będąc w bangkoku zrobić sobie wycieczke do chinatown)

osobiście nie jadłem ale w Tajlandii jest chyba sporo innych miejsc gdzie można skosztować lokalnej kuchni a nie uderzać na chińczyka ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#25 PostWysłany: 31 Sie 2014 22:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Maj 2014
Posty: 109
Loty: 45
Kilometry: 100 697
ale w chinatown wcale nie tylko chinczycy byli - powiedzialabym, ze przewazalo tajskie jedzenie. ja w kazdym razie w chinatown bylam 2 razy, sprobowalam mnostwa roznych rzeczy i zadna z nich nie byla chinska;)


Fiki napisał(a):
ulasko_88 napisał(a):
.... a najlepiej w tym celu będąc w bangkoku zrobić sobie wycieczke do chinatown)

osobiście nie jadłem ale w Tajlandii jest chyba sporo innych miejsc gdzie można skosztować lokalnej kuchni a nie uderzać na chińczyka ;)


-- 31 Sie 2014 22:24 --

i jeszcze w temacie ostrego jedzenia na ulicy - trzeba uwazac, bo czasem wcale na ostre nie wyglada, a potem wypala przelyk. ale za to zazwyczaj daja do niego wode z lodem (podejrzewam, ze kranowka) - pilam i nie mialam zadnych problemow zoladkowych. oczywiscie, wszystko zalezy od organizmu, ale ja przez caly pobyt niczym sie nie zatrulam, a jadlam na ulicy, mylam zeby woda z kranu i kupowalam koktajle z lodem (na pewno z kranowki).
_________________
ulasko_88
http://kolekcjonerzyprzezyc.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#26 PostWysłany: 31 Sie 2014 22:25 

Rejestracja: 10 Lip 2014
Posty: 95
Loty: 69
Kilometry: 168 562
W takim razie zwracam honor :)
Góra
 Profil Relacje PM off
ulasko_88 lubi ten post.
 
      
#27 PostWysłany: 03 Lis 2014 16:10 

Rejestracja: 03 Lis 2014
Posty: 5
Hej.

Ma ktoś wiedzę jak powiedzieć - Proszę vegetariańskie? Tak abym za każdym razem nie musiał rękoma tłumaczyć "no meat please"
Pozdrawiam

-- 03 Lis 2014 15:14 --

Znalazłem cos takiego.

The first thing you’ll need to do is tell the cook or waiter that you are vegetarian: "ben mang sa wirat" (เป็นมังสวิรัต). To play it completely safe, you can say "gin jay" กินเจ).

Tylko pytanie czy fonetyka jest dokładnie taka jak napisane?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#28 PostWysłany: 03 Lis 2014 16:50 

Rejestracja: 21 Maj 2012
Posty: 809
Zbanowany
JSH napisał(a):
Hej.

Ma ktoś wiedzę jak powiedzieć - Proszę vegetariańskie? Tak abym za każdym razem nie musiał rękoma tłumaczyć "no meat please"
Pozdrawiam

-- 03 Lis 2014 15:14 --

Znalazłem cos takiego.

The first thing you’ll need to do is tell the cook or waiter that you are vegetarian: "ben mang sa wirat" (เป็นมังสวิรัต). To play it completely safe, you can say "gin jay" กินเจ).

Tylko pytanie czy fonetyka jest dokładnie taka jak napisane?

Po angielsku vegetarian też zrozumieją,
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#29 PostWysłany: 04 Lis 2014 19:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Cze 2013
Posty: 165
Loty: 7
Kilometry: 27 489
Awerik napisał(a):
Nie przesadzajcie, standardy higieniczne w Tajlandii są akurat stosunkowo wysokie.


Zależy do czego porównujemy ale absolutnie nie mogę się zgodzić, że standardy higieny w ulicznych garkuchniach są wysokie... biegające szczury, mycie rąk to rzadkość.

Nie wspominając już, że widziałem jednego kolesia z grillem który w pewnym momencie podniósł brudny karton z ziemi z "reklamą" co sprzedaje po czym położył to na górę na to całe jedzenie ... pojechał dalej i pewnie rozstawił to gdzie indziej :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#30 PostWysłany: 05 Lis 2014 13:33 

Rejestracja: 06 Lis 2013
Posty: 210
Loty: 89
Kilometry: 252 650
Widomo, że sandardy inne niż w Europie, ale jak dla mnie nadrabiają smakiem i składnikami, mogę spokojnie przymknąć oko na higienę :P z resztą wydaje mi się, że nie jest najgorzej, w Chinach np. wyglądało to gorzej (głownie składniki) i dwa razy się kiepsko czułam na kilka posiłków ulicznych - a mam raczej niezniszczalny żołądek ;) w Tajlandii jadłam właściwie tylko na ulicach i żadnych nieprzyjemności nie było. No oczywiście komplet szczepień był, ale na ból brzucha szczepień nie ma.
Góra
 Profil Relacje PM off
popcarol uważa post za pomocny.
 
      
#31 PostWysłany: 05 Lis 2014 13:37 

Rejestracja: 03 Gru 2013
Posty: 519
srebrny
Też jedliśmy głównie na ulicy przez 2 tygodnie, bez objawów:) Jedzenie pyycha! pozdrawiam!
_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789
Góra
 Profil Relacje PM off
Mixer lubi ten post.
 
      
#32 PostWysłany: 05 Lis 2014 13:58 

Rejestracja: 06 Lis 2013
Posty: 210
Loty: 89
Kilometry: 252 650
mi zapadło w pamięć pyszne zielone curry robione przez panią i serwowane przez jej kilkuletnią córę na targu weekendowym w Krabi! Nie miały one nawet tacek, dawały jedzenie na talerzach/ w miskach które wyglądały jakby z domu je przywiozły ;) różne kształty, kolory i stan obdrapania :D ja się załapałam ale talerze się szybko skończyły i mój czekał aż ja zjem i wtedy dostał swoją porcję hehe fajny klimat :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#33 PostWysłany: 05 Lis 2014 14:42 

Rejestracja: 06 Cze 2014
Posty: 312
Polecam google-translator angielski->tajski, sprawdzone na Phuket. U nich z tym "angielskim" bywa różnie, kwadratowo i podłużnie, a kiedy wklepałem w google makaron sojowy z kurczakiem co brzmi dość prosto : "ก๋วยเตี๋ยวไก่ถั่วเหลือง" , Pan na skuterku wiedział w jaką uliczkę zawieźć. Pozdro :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#34 PostWysłany: 13 Lis 2014 16:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Sty 2014
Posty: 311
Loty: 74
Kilometry: 275 193
niebieski
Nasz drugi tydzien w Tajlandii najpierw Bangkok teraz Krabi. Jedzenie pyszne i to na stoiskach ulicznych czy w knajpach. Nie ma czego sie obawiac tylko jesc tam gdzie jest duzo lokalnych osob.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#35 PostWysłany: 13 Lis 2014 17:02 

Rejestracja: 06 Lis 2013
Posty: 210
Loty: 89
Kilometry: 252 650
w Krabi oprócz targu w centrum i pani z curry i talerzami z domu bardzo polecam stoisko na targu nocnym nad rzeką - mniej więcej w połowie długości, od ulicy, jedno z większych, gotuje tam (niezwykle zwinnie) wysoki starszy, siwy pan, a stoisko jest oblepione jego zdjęciami z przewodników i gazet :) lokalna gwiazda ^^
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#36 PostWysłany: 18 Gru 2014 13:32 

Rejestracja: 18 Gru 2014
Posty: 3
W Bangkoku restauracja SUDA, prowadzona przez rodzinę Tajów. Od dziecka tam jadam i jest pysznie! Co prawda może być lekki problem z miejscami,ale warto poczekać .
Tutaj link : http://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Re ... ngkok.html
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#37 PostWysłany: 18 Gru 2014 14:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Lut 2014
Posty: 51
Loty: 12
Kilometry: 22 554
Moim zdaniem jest to tak indywidualna sprawa, że ciężko się przekonać z wypowiedzi na forum czy będzie okey czy nie. Są osoby, które mogą zjeść dowolną rzecz z dowolnymi standardami higienicznymi i będzie okey, a są takie, które umyją zęby w kranówce i kolejne dni spędzą w kiblu :D
_________________
Image
Wyśniona podróż?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#38 PostWysłany: 18 Gru 2014 15:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Paź 2014
Posty: 61
Loty: 4
Kilometry: 16 000
DJADKJGU napisał(a):
dwa razy się kiepsko czułam na kilka posiłków ulicznych [...] No oczywiście komplet szczepień był, ale na ból brzucha szczepień nie ma.


Może brzuch bolał Cie po szczepionkach, a nie po jedzeniu...

Następny powód, dlaczego należny podchodzić z rezerwą
do ostrych potraw ze straganów ulicznych:
Zdarzały się przypadki, że nieuczciwi sprzedawcy, aby podnieść swoje zyski, zamiast pozbyć się nadpsutego mięsa, serwowali z niego bardzo ostre potrawy. Wykorzystując zasadę, że ostre przyprawy porażają receptory smakowe i po prostu, nie jesteśmy w stanie ocenić jakości zawartych w nich składników (aż do następnego dnia w ubikacji).
A niestety nieuczciwi sprzedawcy zdarzają się wszędzie, nie tylko w Polsce.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#39 PostWysłany: 19 Sty 2015 20:46 

Rejestracja: 28 Sie 2014
Posty: 22
Też byłem i polecam jedzenie na ulicy. czasami nie można się dogadać, np raz z panią w Bangkoku zapytaliśmy co to jest (miała kilka dań) wskazując na pierwsze odpowiedziała "chicken", na kolejne obok "chicken" a dania były różne. za to ostrość dań zrobiła wrażenie, żona nie zjadła, ja zjadłem ale nie czułem nic prócz ostrości :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#40 PostWysłany: 14 Lut 2015 02:54 

Rejestracja: 11 Sty 2013
Posty: 170
ja z natury jestem dosyć "brzydliwa" i przed wyjazdem do Tajlandii zarzekałam się, że nie będę jeść jedzenia z ulicznych straganów. Gdy byłam już na miejscu, bardzo szybko się przełamałam i przekonałam, że jedzenie ze straganów jest dużo smaczniejsze niż w normalnych restauracjach (może miałam pecha do restauracji). Brak higieny traktowałam jako miejscowy folklor i coś egzotycznego. Przez cały wyjazd ani razu się nie zatrułam ani nic :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów.  [ 77 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
cron
phpBB® Forum Software © phpBB Group