Fly4free.pl

Poda ktoś info jak to tam wygląda?
Otwarte na noc, da się przekimać na jakimś krzesełku

Dasz radę! Otwarte całą noc.

Z pozdrowieniami!

Więcej info od nieszczęśników ( ) którzy tam spali : http://www.sleepinginairports.net/list. ... al=Skavsta

Ślicznie dziękuję za informacje.

bylem tam 2 razy...z mojego punktu widzenia najgorsze dla nas niskobudżetowych podrózników spanie. Na wejściu napisane,że nie wolno rokzładac śpiworów...i pod nim napisane,ze jest hotel który przyjmuje bodajże na kilka godzin za ilesset tam koron
Za drugim razem jak udało się zasnąc składając "łóżko" z 8 drewanianych krzeseł o 4 rano budzą z pobliskiej restauracji,bo jest zmiana pracownicza. Na podłodze zimno,nie bardzo jak sie rozwalac.
Za kilka dni jade tam znów,ale od razu wsiadam we flybus-a

Dla każdego najgorszym lotniskiem może być jakieś inne. Spałem tam 2 miesiące temu z 3 znajomych. Dla każdego z nas była to pierwsza w życiu noc na lotnisku. Byliśmy dość zestresowani tym faktem - zwłaszcza dziewczyny.
Moim zdaniem nie jest źle. Jest w jednym miejscu wywieszka, że lotnisko nie jest miejscem do spania ale nikt nie przegania. Oprócz nas spało tam kilkanaście innych osób. Nie było zimno choć temperatura na zewnątrz w nocy była nie wyższa niż 5 st, a może nawet bliżej zera.
Wyspaliśmy się całkiem dobrze. Wybraliśmy miejsce w pobliżu wiszących pod sufitem kajaków. Jest tam podest ze stolikami baru a poniżej kolejne stoliki przy szybie oddzielającej część ogólnodostępną od hali gdzie się siedzi już po odprawie. Można tam między stolikami spokojnie rozłożyć śpiwory i spać do ok 4 rano. Wtedy rzeczywiście ochrona budzi.
Ale znając Szwedów, ich "łagodne" służby porządkowe i fakt, ze jest to zamożny kraj obawiałem się bardziej szorstkiego traktowania.

Swoją drogą jeśli ktoś jedzie w grupie 4-5 osobowej i zdecyduje się spać w pobliskim hotelu Connect Skavsta to wyjdzie to bardzo korzystnie a w cenie jest śniadanie z tego co pamiętam - nie jest to drogi hotel a pokój nie jest "na kilka godzin" tylko normalnie dostępny od godzin popołudniowych do kolejnego dnia. Tak jak każdy normalny hotel w każdym kraju świata.
Wątpię, żebyś chcąc spać w normalnych - nie lotniskowych warunkach spał w Sztokholmie taniej niż w Connect Skavsta. Przeglądnąłem naprawdę sporo ofert i wiem co piszę.

_________________

Nocowałem tam wczoraj.
Najlepszym miejscem jest bufet. Jest ciepło i można się wyspać na krzesełkach od 23-5.00.
Drugim miejscem jest wnęka przy drzwiach obrotowych na wejściu. Tam niestety jest już chłodniej.. spanie tylko na podłodze i dziwne spojrzenia wchodzących ludzi.
Hotel przy lotnisku do najtańszych nie należy.
Ja nocowałem w Hotelu Dialog za 230SEK (tak się najadłem na śniadanie, że do wieczora mi starczyło). Do hotelu można dojechać ze sztokholmu darmowym Ikea busem. Miejscowość: Kungens-kurva. Przechodzi tam autostrada do NYkoping i z łatwością można stopem dojechać do Skavsty.
Pozdrawiam

_________________

A czy ktoś orientuje się czy na Skavście da się spać nocą?

http://www.sleepinginairports.net/europe/stockholm_skavsta.htm#.Ux4fLD95Nmk

wg tego co tu piszą to się da
mam nadzieję że to nie podpada pod reklamę...juz sam nie wiem do jakich stron wolno załączać linki

_________________
vivere militare est

Z tego co pamiętam przy wejściu do terminala wisi kartka z informacją o zamykaniu lotniska na noc i do tego odsyłająca do hotelu na przeciwko niego. Ale jak to w praktyce jest egzekwowane trudno mi powiedzieć.

W ubiegłym roku pod koniec kwietnia nie było z tym kłopotów...

Lecę jutro 22:00-23:20 i będę spał na lotnisku.

Wrócę to zdam relację jak ze spaniem.

_________________


"Podróżować to żyć..."

No więc byłem - spałem.

Przyleciałem ostatnim samolotem, który w piątek przylatuje do Skavsta - z Modlina o 23:20 - byliśmy trochę wcześniej.

Po wysypce ludzi powoli zaczęło się rozluźniać i po pół godzinie zostali już tylko ci, którzy nocowali.

Nocować można albo na ziemi (no ale do tego to minimum karimata) lub na 4 zestawionych krzesłach z knajpki.

Cudów nie ma - krzesła są dość śliskie, do spania wąsko i trochę się rozjeżdżają.

Po 4 przychodzi obsługa i prosi, żeby usiąść - od tego momentu koniec spania.

Ponieważ przed 5-tą zaczyna się robić mocno tłoczno (3 loty w ciągu godziny) to i spanie na podłodze trzeba zakończyć.

Niestety światło świeci się na większości lotniska z tą samą mocą co w dzień, za to jest ciepło.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Hej, był ktoś może niedawno na NYO i może napisać czy coś się zmieniło pod względem spania? Lecę w grudniu na weekend i planuję się przespać na lotnisku i chciałbym wiedzieć czy dalej jest taka możliwość.

_________________

Jeśli lecisz na weekend Ryanairem sobota-niedziela to ja bym chyba odżałował trochę ponad 100 PLN i przekimałbym w tym hostelu przy stacji kolejowej.

Nie rozbija to planu zwiedzania, bo rano jeszcze da się spacerek po mieście zrobic.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Ja spałem na początku października i nie było problemu

Wysyłane z mojego GT-I9305 za pomocą Tapatalk 2

Nadal można spać bez problemu, jednak metalowe siedzenia z podłokietnikami nie należą do najwydogniejszych

_________________

Dlatego ja polecam drewniane krzesełka z bufetu, można złączyć sobie kilka (ja zrobiłam sobie królewskie łoże z bodajże ośmiu;) ) i się normalnie położyć. Fakt, że jest twardo, ale da się spać - ja przekimałam jakoś do 5 rano, kiedy to zeszło się już sporo ludzi przed pierwszym porannym lotem i zrobiło się bardzo gwarno. Wcześniej pamiętam tylko sprzątaczkę jeżdżącą z mopem dokoła mnie gdy otworzyłam jedno oko oraz kręcących się ochroniarzy i obsługę. Ogólnie nikt nie zwracał na mnie uwagi i czułam się bezpiecznie, mogę polecić

hej:) zamierzam spać w najbliższym czasie na tym lotnisku....powiedzcie mi w jakim miejscu śpicie, tzn na hali odlotów po przejściu security czy na hali ogólnodostępnej przed odprawą - security...??
Zamierzam przyjechać na lotnisko ok 23....mam tak pociąg ze Sztokholmu, jednak nie wiem czy security będzie o tej porze działać jeszcze i zastanawiam się w jakim miejscu będę musiał się 'rozbić'
Rozumiem, że żadna ochrona nie wyprasza na dwór itp???

Byłem na NYO w sobotę, nie spałem bo byłem za dnia ale z moich obserwacji wynika, że w hali ogólnodostępnej raczej nie bardzo jest gdzie. Hala główna to stanowiska check-in i w sumie niewiele więcej tam jest, dalej przechodzi się do food court ale tam raczej też nie ma miejsca na spanie (zwykłe stoły i krzesła). Po przejściu security, są rzędy siedzeń, z tego co kojarzę nie są wyposażone w oparcia więc tam można by się spokojnie przespać, jeżeli hala główna jest za głośna to można przejść w kierunku bramki nr 4, znacznie mniejsze pomieszczenie z jednym wyjściem do samolotu, tam znajduje się jeden rząd tych samych siedzeń co w głównej hali. Gniazdek nie widziałem choć ich za specjalnie nie szukałem więc może gdzieś są, WiFi może i działa ale uparcie chciało mnie rejestrować i uparcie każdą próbę odrzucało więc w tej kwestii też nie dam stuprocentowej odpowiedzi.
W tej części lotniska (za security) jest jedna knajpa (kawa/herbata około 30 koron) i sklep, w którym też szczególnie nic nie ma, no chyba, że ktoś lubi kawior to jest po 35 koron w małym słoiczku, lub w tubce po 25 koron).
Grzejniki w dzień były ledwo ciepłe ale temperatura w środku była ok. Nie wiem jak z ochroną i otwarciem w nocy, jeżeli nie ma opcji spania to naprzeciwko terminalu jest hotel, na którym wisi baner informujący o cenie 595 koron za pokój 1 - 4 osobowy, alternatywa dla tych co lubią wydawać

_________________