Fly4free.pl

Witam Was bardzo serdecznie!

Drodzy forumowicze potrzebuję Waszej pomocy.
Wybieram się w swoją pierwszą samotną podróż do Chin. Wylatuję już 1 maja, 2 ląduję w Szanghaju.
Powrót mam 17 maja z Pekinu. Jestem teraz na etapie zaplanowania "gdzie pojadę i co zobaczę".
Czasu nie ma dużo, to wiem, ale wierzę, że uda się nawet w ciągu tych kilkunastu dni przeżyć niezłą przygodę.
Wielu z Was ma już duże doświadczenie ile dni, w jakim mieście warto spędzić i właśnie na Was liczę

Wstępnie planowałem trasę: Szanghaj - Xi'an - Pingyao - Pekin.
Nie wiem jednak ile dni w jakim mieście się zatrzymywać i ile trwa podróż między tymi miastami.
Czy sądzicie, że jest szansa wstąpić gdzieś jeszcze w czasie tej podróży? Może jest jakieś miejsce po drodze, które warto odwiedzić?

Liczę, że w każdym z tych miast znajdę hostel, w którym będę mógł się zatrzymać...

Pozdrawiam

_________________
Podróżować, zwiedzać i poznawać świat oraz ludzi!

Z Pekinu do Szanghaju (czyli prawie 1400 km) pociągiem jedzie się niewiele ponad 4,5 h.
Prawie cały czas ponad 300 km/h. Przejechać się warto. Nie jest tanio, ale oszczędność czasu spora.
Generalnie sieć szybkiej kolei mają dosyć rozbudowaną.

W mniejszych miejscowościach hostele, ale w Pekinie, a zwłaszcza Szanghaju posprawdzaj dobre 4-5* hotele. Można ustrzelić je naprawdę w dobrych cenach.
z.

_________________

2-4 maj- będzie pieprznik- majówka, pospolite ruszenie wszedzie tłok, a Szanghaj ostatnim laty jest najpopularniejszą destynacją;)

Szanghaj 3dni
Xian 2 dni (1 dzień Terrakota+ centrum- drum/bell tower, mury i muslim district')
Pingyao- ze 2 wieczory żeby nacieszyć oko rozświetlonym starym miastem
Pekin 4 dni

Zostaje 'zapas', do którego dorzuciłbym Luoyang( po drodze do Xi'an) groty Yungang można machnąć w pół dnia i dojechać do Xian popołudniu/wieczorem. Pomyślałbym też nad 1-2dniowym wypadem z Szanghaju do Hangzhou- szybką koleja rzut beretem a West Lake podoba się chyba każdemu.

Luźniejsza wersja to twoje wspomniane Szanghaj-Xian-Pingyao-Pekin- bez biegania i pośpiechu.
Jedyne co może zepsuć zabawę to brak biletów na pociągi. Szczególnie Xian-Pingyao to mocno popularna trasa. Bilety mozna kupować z 20dniowych wyprzedzeniem. Pogoogluj temat i pomyśl.
pzdr

PS
Faktycznie można niezłe hele w dobrych cenach złapać w Chnach, ale hotele nie są pomocne, może poza zamówieniem taksówki.
Hostele organizuja wypady po mieście, doradzą, pomogą zakpić to czy tamto, znają miasta od strony praktycznej. recepcjonistko w w większych hotelach często nie maja większego pojecia w tym tematach.

_________________
http://www.chiny-info.pl

kawałek z mojej relacji pokrywa się z tym co planujesz,
w razie pytań chętnie pomogę

http://arleta.geoblog.pl/podroz/19002/chiny-2012

i peEs. z tymi pociagami to weź na powaznie...
chociaz gdzies mi się ostatnio o uszy/oczy obiło,
że można kupowac bilety przez internet!!
ale jeszcze nie sprawdzałam tematu dokładnie.

powodzenia

_________________
www.arleta.geoblog.pl

Jak już będziesz w Szanghaju koniecznie odwiedź Shouzu.

_________________


Śledźcie mnie na instagramie: https://www.instagram.com/travelela/

można kupować przez internet, ale strona nie akceptuje kart innych niż chińskie, więcej o biletach tu:
http://www.chiny-info.pl/Przewodnik/Tra ... Bilet.aspx
Suzhou jest OK, ale na majówkę będzie przeokrutnie zapchane ludźmi.
pzdr

_________________
http://www.chiny-info.pl

Ten szybki pociąg jedzie ok. 5,5 godz i kosztuje ponad 250 zł.
Lot PEK-SHA trwa ok. 2 godz i kosztuje poniżej 300 zł.

Mój pociąg jechał poniżej 5h, zależy pewnie od godziny, jest ich sporo.
Faktycznie koszt samolotu i pociągu jest podobny. Czasowo wygląda to też bardzo podobnie - wliczając dojazdy do lotniska, wcześniejsze przybycie itp.
Jednak polecałbym pociąg - chociażby dlatego, że cały czas można patrzeć na to co jest za oknem. Dla mnie było to zdecydowanie ciekawsze niż samolot.

_________________

Cenowo i czasowo lot i pociag wychodza podobnie, ale ja bezapelacyjnie polecam uderzac jendak na pociag.
Powód jeden: WARTO, w PL nie doczekamy takich 'atrakcji' jak kolej jeżdzaca z prędkościa d 350km/h, a sam dworzec Hongqiao podciagnałbym pod mała bo mała, ale jednak atrakcję;)
pzdr

_________________
http://www.chiny-info.pl

Fakt, jazda pociągiem w dzień pozwala cieszyć się widokami i czasami nawet udaje się nawiązać jakiś kontakt z tubylcami (niestety powszechny brak znajomości języka).

Też jestem zdecydowanie za koleją.
Najkrótsza podróż trwa 4h48m co jest wynikiem niesamowitym zważywszy, że trasa ma 1318km !!
Cena biletu to 553 juany.

Też polecam Hangzhou, piękne miejsce, zwłaszcza wieczorem.

Czy kobieta samotnie podróż ujaca po Chinach to bezpieczne?
Jak ogarnąć tydzień na odcinku Pekin-xian-szanghaj?

Proponuję uwzględnić 1-dniową wyprawę w Hua-Shan w pobliżu Xian. Z Szanghaju leciałam samolotem do Xian, a z Xian do Pekinu pociągiem. Góry Hua-Shan zrobiły na mnie większe wrażenie niż Mur Chiński i Zakazane Miasto razem wzięte. Naprawdę warto!

Jest bezpiecznie. Jeden z bezpieczniejszych krajow.
Standardowe zagrożenia typu kiesoznkowcy, przekręty itp- zdrowy rozsądek jak wszedzie.
W stolicy jest teraz kumpel, pisał mi dziś, że w wielu miejsach wciskają anglojęzyczne menu w knajpach, ceny oczywiście odpowiednio 'dostrojone'. Zjawisko nie jest nowe, praktyka stosowana od zawsze i wszedzie, ale ponoc teraz strasznie tego dużo.
Za baozi od białych wołają 20rmb, lokalni płacą 6;), czyli kazdy orze jak może....
o innych przekrętach do poczytania:
http://www.chiny-info.pl/przewodnik/faq/
Co do ogarnięcia tej trasy w tydzień to tylko loty, albo szybka kolej.
pzdr

_________________
http://www.chiny-info.pl

Witajcie,
jestem obecnie w Pekinie i wpadły mi 2, max 3 dni ekstra pomiędzy Pekinem a Szanghajem. Czy ktoś byłby w stanie polecić jakieś atrakcje po drodze? Co warto zobaczyć pomiędzy tymi dwoma miastami?
Z góry dzięki za rekomendacje : )

_________________
Zapiski z podróży http://kranceswiata.pl/

W stronę Szanghaju:
- Taishan (wejście na górę)
- Nanjing (zdecydowanie!)
- Suzhou

We wszystkich tych miastach zatrzymują się szybkie pociągi z Pekinu do Szanghaju.

_________________

Polecam Nankin. Ludzie bardzo sympatyczni, bardzo dużo do zwiedzania, jako że była to stolica Republiki Chińskiej. Szczególnie godny odwiedzenia jest pałac Sun Yat-sena oraz park będący memorium wojowników o wolność (nie pamiętam nazwy, ale wyskakuje jako jedna z lepszych atrakcji na tripadvisor) - niesamowicie monumentalny.

Do tego mauzoleum Sun Yat-sena położone na górze. Polecam wziąć taksówkę - z centrum nie więcej niż 40 yuanów, a idzie się tam dość nieprzyjemnie i długo.

moje 3gr....
Ja dla odmiany średnio polecam Nankin. Machnij się do Hangzhou, dużo ładniejsze i ciekawsze
niż Nanking, a położone rzut beretem(szybka koleja) za Szanghajem. 2,5h z Suzhou.
Nankin jest ok, ale tylko ok, Hangzhou to ścisła czolówka;)
pzdr

_________________
http://www.chiny-info.pl

Nie jest to może w drodze pomiędzy ale też uważam że do Hangzhou warto. Nam calutki dzien upłynął bardzo szybko.

Zależy co lubisz. Historycznie Nankin jest jednym z najważniejszych miast we współczesnej historii Chin, więc jest wiele zabytków do zobaczenia.

W Hangzhou jest Jezioro Zachodnie - przepiękne miejsce na pospacerowanie, jeśli wolisz to od typowych zabytków i wolisz po prostu ładne widoki.