Fly4free.pl

Swego czasu prosiłam tutaj na forum o pomoc w przygotowaniu wyjazdu do północnej Hiszpanii, jednak okazało się, że niewiele osób zna ten region. Stąd ta relacja, może komuś w przyszłości ułatwi planowanie.

KONTEKST
Jestem obecnie na wymianie w Bordeaux i tutejsza uczelnia zaoferowała mi tydzień ferii na przełomie października i listopada, dorzucając do tego weekend poprzedzający i piątkowe popołudnie, zrobiło się prawie 10 dni wolnego, które trzeba było wykorzystać. Wybór padł na północną Hiszpanię, bo nie trzeba było kombinować z lotami. To okres ferii w całej Francji i ciężko było znaleźć jakieś fajne tanie połączenia. Po wstępnym researchu zaplanowałam trasę Bordeaux – San Sebastian – Bilbao – Oviedo – Leon – Burgos – Bordeaux. W trakcie realizacji dorzucone zostało jeszcze Gijon. Wyjazd miał mieć charakter niskobudżetowy.


INFORMACJE PRAKTYCZNE

Komunikacja:

Na pierwszym i ostatnim odcinku (a więc połączenia z Bordeaux) skorzystałam z francuskiej wersji carsharingu (http://www.covoiturage.fr). Znaleźć tam można dwa sposoby rezerwacji przejazdów – albo przez system na stronie i płatność kartą, po czym kierowcy przekazujemy otrzymany kod, lub też poprzez bezpośrednie umawianie się z kierowcą i płatność gotówką w czasie podróży.
Na reszcie tras (czyli przejazdy w Hiszpanii) korzystałam z usług przewoźnika autobusowego ALSA (http://www.alsa.es), wybierając klasę Normal. Wrażenia jak najbardziej pozytywne – sporo miejsca, wygodne siedzenia, autobusy punktualne, WC, darmowe WIFI, bilet od razu z rezerwacją określonego miejsca, więc nawet można wybrać, gdzie będziemy siedzieć.
Kilka info, które mogą być przydatne:
- przejazdy można rezerwować przez Internet (chyba jest wtedy jakaś dodatkowa opłata), poza tym na dworcach są automaty w kilku językach, z całkiem przejrzystym interfejsem i możliwością płatności gotówką lub kartą, a także sprzedaż w kasach
- w systemie internetowych nie są dostępne wszystkie bilety, więc jeżeli pokazuje wam, że już brak miejsc, trzeba się wybrać na dworzec, jest jeszcze szansa na zakup w automacie lub w kasie
- na dworcach nie zawsze jest podział na stanowiska, czasem autobus po prostu podjeżdża w dowolne miejsce (np. San Sebastian)

Jeśli chodzi o komunikację miejską, to nie miałam okazji korzystać w żadnym z odwiedzonych miast, więc nie pomogę w tej kwestii.


Noclegi:

W San Sebastian i Oviedo miałam hostów z CouchSurfingu, więc nie wiem, jak wygląda niskobudżetowa baza noclegowa.

Bilbao – przez Internet znaleźć można trochę hosteli, z cenami w pokojach wieloosobowych od ok. 10 EUR. Ja zatrzymałam się na jedną noc w Backpackers Hostel (niedaleko stacji metra Duesto, ok. 20 min na piechotę od dworca autobusowego). Bardzo miła obsługa, czysto, śniadanie w cenie. Ale pokój w zasadzie bez okna, bardzo cienkie ściany, więc w sezonie, jak jest więcej ludzi może być głośno i uciążliwe.

Leon – jak wynikało z informacji w Internecie, hostele w Leon są czynne tylko w okresie wakacji, bo na ogół zlokalizowane są w akademikach studenckich. Jednak po przyjeździe w informacji turystycznej dowiedziałam się, że jest Schronisko dla Pielgrzymów, które przyjmuje również turystów, jednocześnie jest to chyba też jakiś akademik lub coś podobnego (ADEMAR). Dobra lokalizacja, bo na obrzeżach starego miasta (Avenida del Alcalde Miguel Castano przy Plaza del Jardin de San Francisco), cena 10 EUR za miejsce w pokoju 4.os z łazienką, WIFI, komputery stacjonarne, chyba też możliwość wykupienia obiadu lub kolacji.

Burgos – tutaj potwierdziło się niestety, że hotelu dla turystów (a nie pielgrzymów) o tej porze roku nie ma i pozostaje szukać miejsca w hotelach lub pention. Ostatecznie udało się wynająć jedynkę za 25 EUR, jednak dosyć daleko od centrum, bez WIFI, za to z TV i łazienką. W informacji turystycznej dostaniecie mapkę, gdzie zaznaczone są hostele i pention, wraz z adresami i numerami telefonów.


WRAŻENIA I ZDJĘCIA

Jeśli chcecie zapoznać się z moimi wrażeniami z odwiedzonych miejsc i obejrzeć wybrane zdjęcia, to zapraszam do relacji na blogu, która składa się z 4 części:

1. Ogólne podsumowanie (http://wkrainiewina.blogspot.fr/2012/11 ... wanie.html)

2. Kraj Basków (http://wkrainiewina.blogspot.fr/2012/11 ... askow.html)

3. Asturia (http://wkrainiewina.blogspot.fr/2012/11/asturia.html)

4. Kastylia i Leon (http://wkrainiewina.blogspot.fr/2012/11 ... -leon.html)

Jeśli ktoś ma jakieś pytania dotyczące wyjazdu, piszcie śmiało na forum. Postaram się odpowiedzieć.

.

Gratulacje za dobry gust. Polnoc hiszpanii jest rzadko odwiedziana czescia przez turystow, i jest na prawde warto.

Pozdrawiam,
Hiszpan z Bilbao