Fly4free.pl

Wpuszczą Cię do Izraela, ale w zależności od urzędnika na granicy, albo wszystko pójdzie gładko, albo odeślę do specjalnego pokoiku.

Ja wjeżdżałem z żoną (oboje byliśmy w Iranie rok wcześniej) i ją przepuścili, a ja spędziłem dodatkowe półtorej godziny na lotnisku.

Ale nie odczułem choćby na chwilę, że mogłyby być jakiekolwiek problemy z wjazdem. Nawet zaprzeczali, że przesłuchanie jest związane z moim pobytem w Iranie i jest to standardowa procedura. Zastanawiam się, po co było im potrzebne imię mojego dziadka?

_________________

Skoro przybywasz z Polski, to dziadek mógł mieć na imię np. Mosze. I wówczas dostałbyś powitalny kosz kwiatów.

Otóż to, sprawdzali z ciekawości, czy nie masz korzeni żydowskich, przy okazji procedury. Nie było to związane z resztą przesłuchania.

_________________
Madera Lizbona Barcelona Ibiza Neapol Ischia Rzym Florencja Piza Bergamo Rimini Wenecja Paryż Londyn Bruksela Brugia Amsterdam Berlin Drezno Wiedeń Budapeszt Praga Wilno Ryga Tallinn Karlskrona Stavanger Ateny Lefkada Patra Saloniki Larnaka Pafos Nikozja TelAviv Jerozolima

Najgorsze jest to, że zważywszy iż w czasach, gdy urodzili się nasi dziadkowie imię to nie miało obecnych konotacji, dziadek mógł równie dobrze mieć na imię... Adolf.

Bylem w Izraelu dwa razy w tym roku, zadnej pieczatki do paszortu mi nie wbijali tylko zeskanowali strone paszportu ta ze zdjeciem i w ramach swojego formularza wydrukowali taka karteczke kolorowa wielkosci mniej więcej strony paszportowej, no trochę mniejszej moze i to byla wiza do Izraela, sprawdzana potem przy kontrolach na miescie lub przy wjezdzie do autonomi Palestynskiej /West Bank/, takze sprawdzana przy wylocie z Izraela. Za pierwszym razem wystalem sie w kolejce ze dwie godziny zeby dostac ta wize, za drugim razem nie bylo ludzi bo media wystraszyly turystow,czesc samolotow np z Niemiec odwolala loty, bez kolejki bylo. Zawszwe jednak pytali o plany podrozy po Izraelu i trzeba bylo pokazac rezerwacje noclegow. Jesli chodzi o bezpieczenstwo to nie widzialem zadnych wybuchow, walk zbrojnych, alarmow, bijatyk z policja na przelomie czerwca i lipca oraz lipca i sierpnia. Bylo duzo policji na ulicach i wojska z karabinami maszynowymi także kobiet żołnierek. Widzialem tylko dwie pokojowe demonstracje Palestynczyków w Jerozolimie, a zjedzdzilismy Izrael wzdluz i w szerz, lacznie z palestynska czescia gdzie mnie tez nie zjedli, za wyjatkiem oczywiscie Strefy Gazy, gdzie rzadzi Hamas i byly starcia zbrojne. Musze tez przyznac ze kontrolerzy na lotnisku Ben Guriona pokrecili glowami jak zobaczyli u mnie w paszporcie pieczatki z panst arabskich /Zjednoczone Emiraty Arabskie i Maroko/ pewnie pomysleli oj nieladnie nieladnie, ale tlumaczylem im ze jestem turysta i odwiedzam rozne kraje. Bylo to raczej bez znaczenia.

Cześć,
Moje pytanie jest z drugiej strony planuje lecieć do Algierii i zastanawiam sie czy to nie przeszkodzi w odwiedzeniu Izraela. Ktoś coś może się orientuje... czy jest to jakiś problem jak będę miała w paszporcie wizę z Algierii
Lecę w lutym do Izraela ( mam już bilety) jednak dostałam teraz zaproszenie do Algierii stąd moja obawa ponieważ w lutym muszę sie stawić w Izraelu :/

z góry dziękuję , pozdrawiam

Możesz wyrobić sobie drugi "równoległy" paszport, albo przygotować się na solidne odpytywanko w Izraelu (lub jak leciesz ElAl, dodatkowo w kraju wylotu).

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Dokładnie tak, jak pisze krasnal.

Drugi paszport, choć jest to rozwiązanie kosztowne, bo zdaje się, że jest droższy niż pierwszy.

Ja wjeżdżałem z wizą irańską i spędziłem półtorej godziny na lotnisku w celu "przebadania".
Planując dojazdy itp. musisz mieć taki dodatkowy postój uwzględniony w planach, choć oczywiście nie musi się tak wcale zdarzyć.

_________________

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

dzięki za odpowiedź. Tak, nowy paszport to ostateczność :/

Dobrze rozumiem, że z wizą z Algierii mimo wszystko zostanę wpuszczona ewentualnie może to dłużej trwać lub mogą mnie dopytywać itp, itd.. czy porostu nie zostanę wpuszczona i 'zostanę' na lotnisku w takim wypadku wole robić nowy paszport.. :/

Paradoksalnie większe problemy możesz mieć przy wyjeździe . W najgorszym razie pewnie przesłuchanie + kontrola osobista, ale może udać się bez większych problemów.

_________________

Bardzo rzadko się zdarza, aby kogoś nie wpuścili - w Twoim przypadku nie ma takiego ryzyka. Jedynie musisz się liczyć z tymi dodatkowymi "atrakcjami".

_________________

Czy ktoś z Was był może ostatnio ma południu? Lece niedługo do Eilat i zastanawiam się czy rownież na tym lotnisku zamiast pieczątki dostaje się osobną kartkę z wizą?

ciekawe co powiedzą na moją pieczątkę z Maroko i Turcji i dodatkowo powiem im że przyleciałem tu aby dostać się do Jordanii

_________________

adriano84 no to przygotuj się na pare dodatkowych pytań

nie, pytali tylko o rzeczy związane z pobytem w Izraelu typu: gdzie byłeś, z kim byłeś, co robiłeś, gdzie spałeś, kto Cię pakował, czy coś kupiłeś (ponoć trzeba mieć rachunki ale tego nie wiem na 100% )... tą dziewczynę, którą tak sprawdzali pytali nawet o imiona osób z pokoju, w którym spała (w Eilacie mieszkała w hostelu), może dodatkowo podejrzane było dla nich to, że była sama...

Powiedz po prostu, że jesteś audytorem

_________________

Jak bardzo dokładne jest to "trzepanie"? Rozumiem, że wiza irańska w paszporcie nie pomoże, ale czy sprawdzają np. telefon/'social media' pod kątem utrzymywania kontaktów towarzyskich z 'wrogami'?

_________________

https://www.facebook.com/polaknapustyni/

Przecież to badania rynku jak każde inne- "Marketing Research", "I'm a pollster, doing research". Załatwione.

Ja dzięki wizie irańskiej spędziłem dodatkowe półtorej godziny po przylocie do Tel Awiwu.
Telefonu nie sprawdzali, ale musiałem wypełnić formularz, w którym trzeba było podać nr komórki, maila itp. rzeczy, więc to im w razie czego wystarczy do dalszego badania czy nadzoru nad delikwentem.
Pytali się, gdzie byłem w Iranie, kogo spotkałem, ale bez jakiegoś wchodzenia w szczegóły.
Ale chcieli też wiedzieć, jak nazywał się mój dziadek

_________________