Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 28 Mar 2015 14:05 

Rejestracja: 28 Mar 2015
Posty: 74
Witam,

we wrześniu biorę ślub i w okresie noworocznym chciałbym wziąć swoją wybrankę gdzieś w ciepłe miejsce na 7-8 dni (pełnych na miejscu). Generalnie jesteśmy aktywnymi osobami i zawsze preferowaliśmy wędrówki górskie aniżeli zwiedzanie 50-tej identycznej świątyni czy muzeum. Tym razem chcemy jednak pojechać gdzieś na luzie, bez wstawania o 5-6 rano, i codziennych dojazdów / zmian miejsca noclegu, najlepiej proporcje 3-4 dni trekking / zwiedzanie + 3-4 dni plaża. Co byście polecili ? Wstępnie zastanawiam się nad:

a) Tajlandia - przy czym niestety ewentualne wypady do Angkoru i Chiang Mai oznaczają wieczny ruch i przemieszczanie, więc trzeba byłoby iść na kompromisy, np. 2 dni Bangkok, 2 dni Angkor i reszta dni na jakiejś wyspie (najlepiej takiej, gdzie w dzień można być na plaży zupełnie samym, a na wieczór wyskoczyć raz na moon party - macie jakieś typy, sugestie ?)

b) Meksyk - stricte Jukatan; 3-4 dni w Playa del Carmen, do tego Tulum, Coba, Xcaret ? Chichen raczej byśmy odpuścili ze względu na tłumy (poza tym jak wyżej pisałem wystarczy nam raczej odwiedzenie jednego kompleksu świątyń), a jak wypadają Valladolid i Merida (jako stricte miasta) ? Komercja czy raczej trochę oryginalności ?

c) Kuba - z racji słabej komunikacji obawiam się, że wypad na zasadzie 2 dni Hawana, 2 dni Trinidad (w tym logistyka) + 3-4 dni Cayo Coco / Varadero byłby jednak męczący ?

d) Floryda - 3-4 dni w Miami, do tego jakieś parki rozrywki w Orlando i wypad na samo południe / ew. rejs na Bahamy - chyba najmniej do obejrzenia, ale najbardziej na luzie i bez spiny

e) West Coast - 3-4 dni na Hawajach, 3-4 dni w San Francisco i okolicach - tylko czy czasem nie będzie tam wtedy zbyt zimno i de facto nie będzie to oznaczać pozostania w mieście ? (Yosemite na pewno odpada)

f) Kapsztad - 7-8 dni na miejscu jako baza wypadowa; tylko jak z bezpieczeństwem ? (w samym mieście jak i kąpieli, ostatnio było sporo ataków coraz większej ilości rekinów bezpośrednio przy plażach...) To miejsce byłoby o tyle fajne, że byłoby chyba najmniej poruszenia przy jednoczesnej różnorodności (ocean, góry, zwierzyna, winnice);

g) Dubaj - tylko czy tam jest w okolicy cokolwiek ciekawego, czy jest to stricte miejscówka lansersko-biznesowa ?

g) jakieś inne sugestie ? Panama, Wenezuela, Filipiny, Wietnam, Kambodża, Tajwan, wyspa Hajnan ?

h) z góry odrzucam wszelkie Egipty, itp.

Inny termin i długość pobytu nie wchodzi w grę, mam firmę i to jest najluźniejszy okres w roku, po 3 Króli zaczyna się ruch, więc z góry proszę o nie sugerowanie wydłużenia pobytu, itd. (na miesięczne wyprawy jeszcze będzie mnóstwo czasu) Podobnie prosiłbym o niesugerowanie Indii czy Brazylii - tym razem wypad ma być w 99% no-risk i no-stress, Hindusom zaczyna ostatnio odwalać na widok kobiet. Termin sztywny to okres między 26 grudnia a 6 stycznia, w zależności od znalezionych lotów i planu podróży.

Z góry dzięki za pomoc.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wczasy w Grecji: urlop z wyżywieniem w 4* hotelu na Korfu za 2259 PLN Wczasy w Grecji: urlop z wyżywieniem w 4* hotelu na Korfu za 2259 PLN
Singapur i Bali za 3986 PLN. Loty z Warszawy + 13 noclegów Singapur i Bali za 3986 PLN. Loty z Warszawy + 13 noclegów
#2 PostWysłany: 28 Mar 2015 16:01 

Rejestracja: 26 Sie 2014
Posty: 1498
Wymieniłeś tyle miejsc i zastrzeżeń, że ciężko jest coś szybko doradzić.

Z miejsc na Twojej liście wybierałabym spomiędzy Kapsztadu (idealnie nie jest, ale nie łowią białych na obiad), Dubaju (może być aktywnie - sporty wodne, motorowe, dune bashing) i Tajlandii (Krabi albo Koh Samui/ Koh Phangan/ Koh Tao).

Spoza - Polinezja Francuska, Kostaryka czy Singapur + Malezja.

Poszukaj też może, co wybierali inni => search.php

PS Angkor Wat jest w Kambodży. ;-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 28 Mar 2015 16:18 

Rejestracja: 02 Lut 2014
Posty: 311
ja na Twoim miejscu wybrałbym Florydę, wszystko na luzie, bezpiecznie, bez spinania się co czeka za rogiem...
aquq i parki rozrywki, cuda na kiju, świetna zabawa :)

dżungle, świątynie i zwiedzania zostaw na inny raz, teraz ma być fun ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 02 Kwi 2015 11:38 

Rejestracja: 28 Mar 2015
Posty: 74
Dzięki.

Wiem, że Angkor to Kambodża, ale jest na tyle blisko Tajlandii, że żal byłoby odpuszczać :)

Co do wysp tajskich (zaczynam się ku temu przekonywać, bo wyjazd na Florydę aby miał sens, to jednak potężne koszty), to w 2013 r. natknąłem się na informację o potężnym wycieku ropy do zatoki, więc chyba lepiej przerzucić się na południowo-zachodnie wybrzeże.

Coś poza Krabi polecacie ? Odpada Phuket. Może Phi Phi ?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 02 Kwi 2015 12:01 

Rejestracja: 26 Sie 2014
Posty: 1498
Wyszukaj posty bonieq2, eksperta od tamtej strony świata. Doradzał już w kilku wątkach nt Tajlandii.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 03 Kwi 2015 02:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Paź 2011
Posty: 121
Kostaryka-3 dni na wybrzeżu a później wulkany,lasy pierwotne (nie mam pojęcia jak się po polsku nazywają, po hiszpańsku bosque primario),dobra pogoda,hotele nawet nieźle cenowo-chociaz wszystko zależy od gwiazdek. My na 12 dni podróży poślubnej w kostaryce wydaliśmy prawie 3500euro ale kilkukrotnie zaszalelismy
_________________
siempre Canarias <3
http://mividaencholas.blogspot.com.es/ moje życie na Wyspach Kanaryjskich
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 23 Lip 2015 18:24 

Rejestracja: 28 Mar 2015
Posty: 74
Dzięki za odpowiedzi. Niestety plany się trochę zmieniły i dłuższy wyjazd (już pewnie Patagonia albo coś w ten deseń) odkładamy na kolejny rok, będziemy mieć do dyspozycji 3 lub 4 dni na miejscu na przełomie roku (+2 dni trzeba liczyć na doloty) - w związku z tym prosiłbym o mały update, a mianowicie pod kątem wyboru miasta, z którego już byśmy się nie ruszali (ew. bliska okolica - ale na pewno nic typu przejazd z Bangkoku na Koh Chang czy z Buenos pod Iguacu, itd.), chodzi o to, żeby na miejscu była jak największa różnorodność i nie nudziło nas po 2 dniach, oczywiście żeby współgrało to też z pogodą:

a) Hong Kong (nie jest wtedy za zimno ? zieleń nadal "obecna" ?)
b) Bangkok
c) Kuala Lumpur
d) Singapur (tylko czy nie aż za nudno od tej sterylności ?)
e) Sajgon
f) Dubaj
g) Stambuł
h) Buenos Aires
i) Santiago de Chile
j) Rio de Janeiro
k) Lima
l) Bogota
m) Panama
n) Mexico City
o) San Francisco / Los Angeles

podejrzewam, że część z powyższych nie ma sensu bez rozciągnięcia tego w dłuższy wypad do danego kraju (Lima, SdC, Bogota). Nie zależy nam na zwiedzaniu eksponatów muzealnych - jeżeli muzea, to najlepiej w formie interaktywnej albo z faktycznym wow, stawiamy na przyrodę, kuchnię, klimat, ew. naprawdę ciekawe budynki (las wieżowców nie robi na nas większego wrażenia, tak jak zwiedzanie pięćsetnego kościoła w Polsce). Z góry dzięki za pomoc.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 24 Lip 2015 10:56 

Rejestracja: 24 Lip 2015
Posty: 2
Dubaj to tak jak piszesz lansersko, ma to też swój urok, ale zależy kto co lubi, zawsze to coś innego, a jeśli chodzi o coś ciekawego, to same hotele ;), ale robi wrażenie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 30 Lip 2015 16:14 

Rejestracja: 25 Cze 2015
Posty: 12
Zbanowany
My też w tym okresie będziemy planowali podróż poślubną gdzieś po nowym roku. Zastanawiamy się nad Zanzibar, Malediwy ewentualnie Tajlandia lub Wietnam. Mielibyśmy na ten cel około 15k zł. Który kierunek jest najlepszy w tym okresie? Zastanawiamy się czy lepiej jechać na własną rękę czy w zorganizowany sposób
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 01 Sie 2015 10:01 

Rejestracja: 10 Lis 2014
Posty: 17
Zbanowany
Mt_mr napisał(a):
My też w tym okresie będziemy planowali podróż poślubną gdzieś po nowym roku. Zastanawiamy się nad Zanzibar, Malediwy ewentualnie Tajlandia lub Wietnam. Mielibyśmy na ten cel około 15k zł. Który kierunek jest najlepszy w tym okresie? Zastanawiamy się czy lepiej jechać na własną rękę czy w zorganizowany sposób


Jeżeli to ma być podróż poślubna, to raczej Tajlandię bym sobie odpuścił. U nas było tak, że po trudach związanych z pracą, przygotowaniem imprezy i samą imprezą mieliśmy ochotę na zwykły wypoczynek. Poleżenie sobie na słońcu w ciszy i spokoju. Z dala od skupisk ludzkich. Zanzibar, Malediwy ewentualnie jeszcze Mauritius będzie w podobnej cenie. [Usunięto link]


Ostatnio edytowany przez krasnal, 14 Lis 2016 22:11, edytowano w sumie 1 raz
Reklama, promowanie własnych stron internetowych, podawanie linków do innych, konkurencyjnych stron.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group