Fly4free.pl

Witam.
Jak w temacie, podrózował już ktoś z nowym dowodem osobistym? Czy z racji zmian danych w dowodzie mogą wystąpic jakies komplikacje? za 3 tygodnie lecę stąd moje zainteresowanie tematem.

Jeżeli lecisz tylko z dowodem, to znaczy, że do krajów UE (EEA lub współpracujących). Oni nie szukają problemu tam, gdzie ich nie ma. Masz nowy dowód z jakiegoś powodu, bilet rezerwowany dużo wcześniej... może zgubiłeś stary, może Ci ukradli - nie musisz tego udowadniać. Ważne, że imię i nazwisko jest to samo. Jeśli Cię to dodatkowo uspokoi (o ile wymieniałeś nie z powodu kradzieży czy zgubienia) - weź stary ze sobą (będzie przecięty w rogu) i tyle. Ale w mojej opinii to zupełnie niepotrzebne. Ja osobiście automatycznie wszędzie wpisuję numer paszportu (w APIS), a ile to razy pokazuję dowód - bez różnicy. Nigdy nikt nie zwrócił mi na to uwagi, że dane są inne. No chyba, że lecimy do kraju "wizowego" - to zupełnie inna sprawa.

Konkluzja jest taka - zero stresu. Wrzuć stary do torby, nowym się wylegitymuj, nie rób przestraszonej miny, niczego nie tłumacz i z uśmiechem na twarzy wszędzie Cię przepuszczą.

Stary dowód to wyrzuć ale do śmieci... On traci swoją ważność i moc i nikt nie ma prawa żądać od ciebie dowodu który jest unieważniony i nie ma żadnej mocy prawnej, dlatego, że taki dowód w żaden sposób nie może potwierdzić twoich danych.

_________________

Przeciętego w rogu (unieważnionego) nie chciano mi wydać.
Zawsze możesz wziąć jakiś drugi dokument potwierdzający tożsamość!

OT Gdy miałem podklejony dowód, z powodu nadłamania w czasie podróży, w Irlandii poproszono mnie o "coś" ze zdjęciem, imieniem i nazwiskiem, choć to zupełnie inna sytuacja to legitka w zupełności wystarczyła. Żałuję że nie sprawdziłem ich reakcji wtedy na kartę kibica.

Pod warunkiem, że będzie pocięty i nie będzie widać peselu na przykład.

_________________