Fly4free.pl

W Bułgarii, jak wiadomo, kantory są co krok. Kurs Lewa powiązany jest sztywno z kursem euro. Normalne, uczciwe kantory mają kurs ok 1,91 -1,93 Lewa za euro. W miejscach obleganych przez turystów typu Nessebar, spotkamy kantory, które mają wystawiony kurs skupu nawet 1,96 za euro. Niby bez prowizji.
Takiej ceny nie dostaniemy. Wypłacą Lewy po ok 1,88-1,89, albo jeszcze mniej. Cena na tablicy nic nie znaczy.
Należy wcześniej podać kwotę jaką mamy do wymiany, i twardo dopytywać , ile dostaniemy.
Robią się wtedy b.nerwowi. Jednak trzeba opuścić to miejsce i poszukać gdzie indziej.
Ps Na lotnisku w Burgas, kurs całkowicie zbójecki ok 1,5 za euro. No ale tam nie ma żadnej konkurencji.

Dodam jeszcze, że kantory bardzo często oszukują na zasadzie "czeskiego błędu". Na zewnątrz wisi ogromna tablica z kursem 1€= 1,96 LV natomiast w środku jest mała tabliczka z kursem już 1,69 LV. Trzeba być ostrożnym i uważać na takie sytuacje. Ja osobiście nie widziałem takiego "błędu" ale wiem że się tak bardzo często dzieje.

Tak jak pisali poprzednicy, trzeba uważać. Czy w Słonecznym brzegu czy też w Sofii maja podobne metody. Jeszcze jedną z nich jest zmiana miejsca waluty na "potykaczu" (np u samej góry jest kurs euro) i w kantorze (gdzie kurs euro jest np trzeci od góry a jego miejsce zajmują funty). Generalnie dla ludzi, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem to nie problem

Dopytywanie o to ile dostaniemy gotówki za nasze przykładowe 50 EUR, to moim zdaniem standard i to nie tylko Bułgarii.
Nic nie kosztuje, a oszczędzamy sobie niepotrzebnych emocji.
Nie pytam tylko bankomatów

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Dlatego też warto wymieniać walutę w bankach (co prawda nie każdy wymienia złotówki, ale euro łykają jak młode pelikany) albo kantorach w centrach handlowych (na przykład Tavex w większych miastach). Jedynym kantorem w Sofii, zlokalizowanym przy ulicy, który mogę polecić jest Nikar (Никар) na Graf Ingnatiev, między Ploshtad Slaveykov i Ploshtad Garibaldi (mają chyba wszystkie waluty świata i zawsze jest tam kolejka).

Temat rzeka. W Bułgarii byłem w 2008 i na wielu forach wtedy było to już poruszane od lat. Ale jak już powiedziano jak umiesz czytać i umiesz obsługiwać kalkulator to dasz rade

W Polsce jest dokładnie to samo, chociażby:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... akow_.html
ze w Polsce nie potrafia (nie chcą) z tym zrobic porządku - tego nie ogarniam

Jak ktoś wspomniał - Zanim damy banknoty zawsze nalezy zapytac ile to bedzie w walucie lokalnej.
Zreszta tak samo jak w taxi - zawsze pytamy wczesniej ile bedzie kosztowal kurs.

_________________

Generalnie w Słonecznym Brzegu na przykład nie opłaca się brać euro, bo przyjmują w dobrym kursie PLN. Nam wyszło że lepszym niż w Polsce lewa. Euro to podwójne przewalutowanie, więc raczej nie będzie korzystniej niż złotówka, a wręcz przeciwnie.

Co do taxi to mogę pochwalić, robiłem 5 kursów z postoju, jeden nawet za 250 lewa i taksówkarze mili i zawsze dotrzymujący słowa, a nawet opisujący miejscowe atrakcje (jeden nawet zabrał nas na pkt widokowy nad SB, chociaż ewidentnie stracił na tym z 10 minut czasu). Ale zawsze dogadywałem cenę przed wyjazdem.

Można też wybierać kasę "ze ściany" Liczyło w PKO BP 109 zł za 50 lv, więc też uczciwie.

Generalnie zaleca się korzystać z kantorów sieci Korona te są uczciwe.
Co do nieuczciwych praktyk to są one jak najbardziej legalne. W każdym takim miejscu jest tablica z wyższym kursem np. 1,96 ale zawsze jest napis "we sell"

Ja tam je widziałem sporadycznie. Za to często było napisane wielkimi wołami " No commision" , żeby zwabić "jeleni".

Z moich doświadczeń wynika że najlepiej:
1) Brać gotówkę z bankomatów- najlepiej jak się ma Pekao s.a. (grupa UNICREDIT)
2) Wymieniać euro na lewy tylko w oddziale banku, np. w Słonecznym brzegu jest bank tuż przy molo, minimum 50e wymieniają.
3) płacić karta tam gdzie się da.

_________________
http://banner.flightdiary.net/skibek

Z moich ubiegłotygodniowych doswiadczeń wynika że w całej Bułgarii najlepiej opłaca się wymieniać euro na lewy.
Byłem w Sofii,Burgas,Plowdiw ,Słonecznym Brzegu i kilku innych nadmorskich miasteczkach. Wszędzie w SB euro można wymienić 1 do 1,91 i 1,92 czyli kupując je w Polsce za 4,2 zł to 1 lewa mamy po 2,19 zł i to jest tanio.
Wymieniając złotówki w wielu kantorach nad morzem za 100 zł dostaniemy nie więcej jak 44,5 lewa czyli 1 lewa mamy za 2,25 zł
Wymieniając dolary kupione w polsce po 3,28 zł najtaniej , dostaniemy za dolara 1,47 lewa czyli 1 lewa mamy za 2,23 zł
Te różnice nie są powalające i przy różnicy 5 gr na kursie zakładając że na wczasach wydamy jakieś 1000 lewa w 2 os na tydzień, jesteśmy 50 zł do przodu ,czyli 24 lewy. a za tą kwotę można dobrze pojeść w knajpie lub kupić w markecie 1 litr absoluta.
Kompletnie nie opłaca się wypłacać z bankomatu lub płacić kartą kredytową , w moim przypadku z BZWBK.
Wypłacając 100 lewa w SB zaksięgowało mi 51,5 euro i przeliczyło po 4,34 czyli 223,5 zł potem dodało prowizje za przewalutowanie i wypłatę z obcego bankomatu 13 zł i w ten sposób 1 lewa kosztowało mnie 2,36 zł
Płacąc KK w knajpie za posiłek dokładnie 18 lewa zaksięgowało mi 42 zł razem z przewalutowaniem i prowzją za patność w innej walucie. Czyli 1 lewa kosztował mni 2,33 zł
W kantorze w Sofii wymieniałem euro dokładnie po 1,955 a w Burgas po 1,950 i to był najlepszy kurs jaki można było dostać czyli 2,15 zł za lewa.
Każdy bank ma swoje kursy ale zawsze to euro jest dużo droższe niż w kantorze oraz dolicza ok 3% za przewalutowanie i za wypłatę . Po dokonaniu różnych transakcji w lewach, wiele osób sprawdza stan konta i na blokadach kwota jest zawsze mniejsza. Dopiero po kilku dniach po rozliczeniu jest całkowita suma jaką nam ściągnęło z konta, oczywiście większa.

No, no, Andrzej, podziwiam.
mni się po prostu nie chciało tak szczegółowo tego analizować.
Wierzę Ci na słowo, że obliczenia są prawidłowe.

Szerokim łukiem omijać też wędrownych handlarzy walutą (i "bardzo dobrymi torebkami") choćby nie wiedzieć jak dobry kurs obiecywali... Dużo ich chodzi po ulucach Warny. Niby głupi nie jesteśmy, ale możemy dać się głupio zrobić. Słyszałem, że mają szereg sztuczek. Np. potrafią wcisnąć delikwentowi stare, nic nie warte banknoty.

_________________
http://arturro.fly4free.pl/blog/1455/z- ... te-dunaju/

Dwa razy byliśmy w Bułgarii (2005 r. i 2009 r.) i zawsze pieniądze wymienialiśmy w kantorach - euro na lewy. Zawsze stał na ladzie kalkulator i można było sprawdzić czy dobrze wyliczają. Nigdy nie spotkaliśmy się z sytuacją by próbowano nas oszukać. Ale zawsze i wszędzie trzeba uważać.

_________________
http://nasze-lepsze-ja.blogspot.com/

Ja w Bułgarii korzystałem z kantoru tylko raz, gdy pozbywałem się nadmiaru macedońskich Dinarow (czy co oni tam mają). Zostało mi parę papierków z wcześniejszej podróży, głupio zabrzmi, ale po prostu za dużo wypłaciłem z bankomatu, a raczej nie udało mi się wydać tak jak planowałem. To w zasadzie historia sama w sobie: nie udało się kupić żadnych sensownych pamiątek ze Skopje, typu fajna koszulka tematyczna. Na mieście sprzedawali jakiś szajs, zle odprasowane napisy na najgorszym chińskim T-shircie. Stwierdziłem więc że kupię na lotnisku w Skopje, pewnie drożej, ale może lepszej jakości i ciekawsze wzory. Przed bramkami nie było żadnego sklepu, za to 2 czy 3 kantory. Z kolei za bramkami owszem sklepy były, ale tylko z flaszkami. Pani w sklepie naprawdę nie mogła zrozumieć że szukam jakichś koszulek, a nie chce kupiregionalnego Raki... No i oczywiście nie było już kantoru żeby się szajsu pozbyć. A potem się okazało że w PL też tego nie idzie sprzedać.
W ciemno - ale słusznie - założyłem, że po sąsiedzku da się w Bułgarii, do której wybierałem się niedługo potem. I miałem rację, wymieniałem na Lewy, i przeliczałem tylko na oko, ale mniej więcej dostałem tyle ile powinienem, więc nie wnikałem w detale przelicznika. Sam kantor wyglądał paskudnie, pani mnie legitymowała. W ścisłym centrum Sofii (Vitosha).
Nie miałem za to nigdy problemów z taksówkami w Sofii, mimo brania ich z reki, czy z pseudopostoju. Jakoś zawsze wychodziło 'normalnie' (4-6 lev za kurs centrum-przedmieścia). Ale zawsze patrzyłem żeby była to normalna taksówka i taksometr był włączony (i w jakim tempie klika).

_________________

Hej, a jak obecnie wygląda kwestia pozyskania lewów? Nadal najlepiej wziąć euro i szukać kantorów na miejscu czy może jednak wymienić w Polsce (kurs złotówki do lewa to ok. 2,26)?

Aktualny kurs w jednej z większych sieci kantorów znajdziesz na http://www.tavex.bg/index.php?main=24

w czerwcu 2015 wymienialem drobne kwoty Euro
od Warny po Sozopol nigdzie nie bylo problemu
moze dlatego, ze najwieksza wymieniana kwota jednorazowo to 20E
i szkoda zawracac sobie glowy "wałkiem" na taka sume
albo juz ucywilizowali proceder wymiany walut

doskonale owoce /absolutnie rewelacyjne czeresnie/ i warzywa sa sprzedawane
ze stolikow przed domami przy ruchliwych trasach sprzedajacy przyjmuja 1E=2BGN