Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1389 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 70  Następna
Autor Wiadomość
#301 PostWysłany: 22 Lip 2015 04:54 

Rejestracja: 27 Cze 2012
Posty: 149
Loty: 72
Kilometry: 167 517
Szukam inspiracji...

Do 1.09 jestem w Yokohamie i bede miec wolne 8-15.08, dlatego kupilam JR Pass.

Must do:

- Himeji - 1 dzien
- Kyoto/Nara - 2 dni
- Kanazawa - 1 dzien
- Hiroszima Miyajime - 1 dzien

Zostaja mi dwa dni wolne. Gdzie pojechac?

Okolice Tokyo, tzn. do 200km odpadaja, mam na to 4 weekendy wiec szkoda mi tracic Passa.
Jakies sugestie?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Zbiór okołoweekendowych lotów do Francji z Krakowa od 186 PLN Zbiór okołoweekendowych lotów do Francji z Krakowa od 186 PLN
Nowość! Wakacyjne loty Ethiopian Airlines do RPA i Tanzanii z bagażem z Warszawy od 2376 PLN Nowość! Wakacyjne loty Ethiopian Airlines do RPA i Tanzanii z bagażem z Warszawy od 2376 PLN
#302 PostWysłany: 22 Lip 2015 08:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2012
Posty: 123
Loty: 90
Kilometry: 278 235
Piotrek Podroznik napisał(a):
Jeden dzień dwa czy więcej na Kyoto? Jeden na Nare wystarczy?
Te atrakcje turystyczne w Kyoto są położone daleko od siebie? Jeśli nie to czy da radę planując całodniową trasę na nogach odwiedzić te najpopularniejsze miejsca?


Ja jeździłam na Kansai Thru Pass i bardzo się sprawdził ten bilet. 3 dniowy kosztuje 5200 jenów i obejmuje Osakę, Kyoto i Nara w tym transport między miastami i dojazd z lotniska w Osace. W Kyoto obejmuje poza metrem też autobusy co jest przydatne przy atrakcjach jak Kinkakuji czy Ryoanji gdzie dojeżdżają głównie autobusy bo jak wspomniał billabong można się tam sporo nachodzić na pieszo. W Kyoto jest chyba najwięcej do zobaczenia i atrakcje dość rozstrzelone, ja byłam 2 dni a i tak wszystkiego nie widziałam. Na Narę wystarczy pół dnia.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#303 PostWysłany: 22 Lip 2015 16:13 

Rejestracja: 22 Sty 2012
Posty: 2063
złoty
Exanimus napisał(a):
Szukam inspiracji...

Do 1.09 jestem w Yokohamie i bede miec wolne 8-15.08, dlatego kupilam JR Pass.

Must do:

- Himeji - 1 dzien
- Kyoto/Nara - 2 dni
- Kanazawa - 1 dzien
- Hiroszima Miyajime - 1 dzien

Zostaja mi dwa dni wolne. Gdzie pojechac?

Okolice Tokyo, tzn. do 200km odpadaja, mam na to 4 weekendy wiec szkoda mi tracic Passa.
Jakies sugestie?

Skoro już będziesz w Hiroszimie, to może pociągnąć to dalej... na Kiusiu: Fukuoka, Nagasaki, Kagoshima.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#304 PostWysłany: 24 Lip 2015 13:01 

Rejestracja: 04 Gru 2012
Posty: 48
Witam,
Za pierwszym razem wszystkiego nie zobaczę, ale ułożyłem taki plan wyjazdu w terminie 11-23 październik.

1. przylot 14:00 Narita
2. zwiedzanie Tokio
3. Hakone – nocleg Tokio
4. zwiedzanie Tokio
5. Odpalam JRP7. Przejazd do Nagoya, Nara i nocleg w Kioto
6. zwiedzanie Kioto – nocleg Kioto
7. Amanohashidate lub Koyasan i Osaka – nocleg Kioto
8. Rano przejazd do Himeji, a potem do Hiroshimy (zwiedzanie i nocleg)
9. Miyajima. Popołudniu przejazd do Beppu na nocleg
10. Beppu i przejazd do Kagoshima
11. Kagoshima a wieczorem przejazd do Hiroshimy lub Osaki na nocny Willer express do Tokio
12. Cały dzień w Tokio – nocleg w Tokio
13. Wylot o 11:00 z Narita

Kilka pytań do tego planu:
1. Którą dzielnicę wybrać na nocleg w Tokio? Czy w ogóle to ma znaczenie, jeżeli jest dobra komunikacja?
2. Czy w jeden dzień zdążę zwiedzić Nagoya i Nara.
3. Która atrakcja jest ciekawsza Amanohashidate czy Koyasan
4. Czy rezerwację pociągami można zrobić na każdej stacji przed odjazdem, czy trzeba z jakimś wyprzedzeniem?

Z góry dziękuję za wszystkie informacje.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#305 PostWysłany: 24 Lip 2015 13:17 

Rejestracja: 27 Cze 2012
Posty: 149
Loty: 72
Kilometry: 167 517
4. Zalezy jaki masz pass. My bylismy wczoraj rezerwowac bilety. Za dwa tygodnie uruchamiamy nasz JR Pass i mielismy obawy, ze bedzie problem bo akurat wiele firm wysyla w tym samym tygodniu ludzi na urlop. My mamy Green Card i nie bylo problemu, ale na druga klase, na ostatnia chwile, moze byc problem. Szczegolnie jezeli pokryje sie z weekendem lub swietem. Po prostu bedziecie musieli stac i tyle.
Lepiej zrobic plan, zrobic od razu rezerwacje a potem ew. zmieniac przed samym wyjazdem.

-- 24 Lip 2015 13:19 --

Drugi poniedzialek pazdziernika, czyli w tym roku 12 pazdziernika jest wolny - dzien sportu :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#306 PostWysłany: 24 Lip 2015 13:54 

Rejestracja: 04 Gru 2012
Posty: 48
Kupimy zwykły Rail Pass na 7 dni i postaramy się wszystko zarezerwować po zamówieniu noclegów.
W takim razie dzień sportu wypadnie jak będziemy spacerować po Tokio.
Musze poczytać czy atrakcje będą pozamykane.
Dzięki
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#307 PostWysłany: 24 Lip 2015 17:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
@ PKN_2606

1. Nocleg w Tokio możesz wybrać dowolnie, o ile będzie niezbyt daleko od centrum. Większość turystów wybiera na nocleg okolicę Ueno lub Asakusa, tam jest duży wybór i dobra komunikacja.

2. Możesz odwiedzić tego samego dnia Nagoję i Narę, ale nie będzie to zbyt efektywnie spędzony dzień, zważywszy na dojazdy. Jeżeli koniecznie chcecie zobaczyć Nagoję (która generalnie jest umiarkowanie ciekawa), to już resztę dnia proponowałbym spędzić w Kioto, a do Nary pojechać dzień później.

3. Generalnie Koyasan jest bardziej poważane przez turystów, chociaż to podobne klimaty do Kioto i Nary. Amanohashidate można uznać za coś bardziej oryginalnego, chociaż o ile Koyasan zachowało do dzisiaj tradycyjny charakter, to krajobraz Amanohashiate jest dość mocno zaburzony przez działalność człowieka, co psuje jego klimat. Zwróćcie uwagę, że oba te miejsca mają karkołomne dojazdy, i do tego nie do końca objęte przez Japan Rail Pass. Poza tym, proponowałbym przesunąć ten dzień na ostatni dzień ważności Passa, żeby jeszcze potem wrócić na Passie do Tokio.

4. Rezerwacje pociągów można wykonać na każdej stacji, ale nie są one obowiązkowe. Zdarza się, że rezerwacje nie są już wydawane tuż przed odjazdem.

Większość atrakcji jest otwarta codziennie, ale niektóre mogą być nieczynne w poniedziałki. Ale jeżeli w poniedziałek wypada święto narodowe, to wówczas będą one wtedy czynne, a za to zamknięte następnego dnia (we wtorek).
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#308 PostWysłany: 24 Lip 2015 18:32 

Rejestracja: 27 Cze 2012
Posty: 149
Loty: 72
Kilometry: 167 517
PKN_2606 napisał(a):
Kupimy zwykły Rail Pass na 7 dni i postaramy się wszystko zarezerwować po zamówieniu noclegów.
W takim razie dzień sportu wypadnie jak będziemy spacerować po Tokio.
Musze poczytać czy atrakcje będą pozamykane.
Dzięki


Jak zwykly to nie ma sie czym przejmowac. W Ordinary nie ma koniecznosci rezerwacji. Tylko jak bedzie pelny pociag, to po prostu nie masz gdzie siasc i tyle :) Dlatego lepiej miec rezerwacje, zeby byc pewnym. W Green jest konieczna rezerwacja.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#309 PostWysłany: 24 Lip 2015 20:54 

Rejestracja: 04 Gru 2012
Posty: 48
W Nagoyi chciałem zobaczyć muzeum kolei i muzeum nauki (takie z ogromną kulą), ale moja żona chętnie z tego zrezygnuje, pewnie się nawet ucieszy :). W Kioto są ciekawsze rzeczy. Wprowadzę korektę w planie, w ten dzień Kioto i Nara.
Chciałbym wykorzystać Rail Pass jak najbardziej, dlatego Amanohashidate lub Koyasan powinienem zobaczyć.
Na passie nie wrócę z Kagoshimy do Tokio, bo jest ważny do północy (chyba), stąd w Hiroshimie lub Osace zamierzam wieczorem wsiąść w Willera.
Dzięki za cenne informacje.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#310 PostWysłany: 31 Lip 2015 07:37 

Rejestracja: 17 Lip 2014
Posty: 31
Wyjazd do Japonii planowany jest na październik.
Sobota10.10 Tokio + nocleg
Niedziela 11.10 Tokio + nocleg
Poniedziałek 12.12 Tokio - dzień sportu + nocleg
Wtorek 13.10 Tokio + nocleg
Środa 14.10 Kioto + nocleg
Czwartek 15.10 Kioto + nocleg
Piątek 16.10 Osaka
Sobota 17.10 Kobe
Niedziela 18.10 Hiroszima i Miyajima
Poniedziałek 19.10 Nara
Wtorek 20.10 Tokio +wylot

Pierwszy wyjazd do Japonii, dlatego mam parę pytań:
1. Czy dodać lub coś odjąć z planu?
2. Czy w tych terminach dzieje się coś ciekawego w Japonii?
3. Czy kolejność jest prawidłowa?
4. Noclegi od 14.10 brać w każdym mieście osobno, czy wybrać jedno lub dwa i dojeżdzać.
5. Ewentualnie jakie hotele w tych miastach?

Oczywiście JRP na 7 dni wykupie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#311 PostWysłany: 31 Lip 2015 07:49 

Rejestracja: 22 Sty 2014
Posty: 194
Loty: 554
Kilometry: 896 619
niebieski
Jeśli masz zamiar wykupić tygodniowy JR pass to osobiście nie spałbym w różnych miejscach, tylko np w Kioto czy Osace i dojeżdżał.
Będąc w Kobe zahaczyłbym o zamek w Himeji. Po za tym wg mnie plan w porządku
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#312 PostWysłany: 31 Lip 2015 19:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lip 2013
Posty: 1608
platynowy
Tak tylko informacyjnie, bo tak wyszczególniłeś ten dzień sportu. To nie jest niewiadomo jakie święto w JP. Banki, poczty i urzędy pozamykane, ale nic poza tym. W ubiegły poniedziałek był dzień morza - też święto i tak samo to wyglądało.

Z przedmówcą zgadzam się co do noclegów i zamku w Himeji. Pomijając inne kwestie, niie ma sensu jeździć z bagażem jak masz JRP.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#313 PostWysłany: 01 Sie 2015 19:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Mar 2013
Posty: 136
14.09 przylot 13:20 do Osaki, Osaka
15.09 XXX
16.09 XXX
17.09 wylot 07:45 do Tokio, Tokio
18.09 Tokio
19.09 Tokio
20.09 Tokio, wylot 20:55 do Osaki
21.09 XXX
22.09 XXX
23.09 XXX
24.09 wylot 07:05

Zastanawiam się, ile dni poświęcić Osace, a ile na Kyoto/Narę/Kobe? Czegoś jeszcze w pobliżu nie wymieniłem? Spać w Osace i dojeżdżać na jednodniowe wycieczki?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#314 PostWysłany: 01 Sie 2015 19:39 

Rejestracja: 22 Sty 2014
Posty: 194
Loty: 554
Kilometry: 896 619
niebieski
Na Nare jeden dzień , Kobe plus ewentualnie zamek Himeji - jeden dzień Na Kyoto z 2-3 dni Osaka jak dla mnie 2 dni
Góra
 Profil Relacje PM off
tararabuch lubi ten post.
 
      
#315 PostWysłany: 03 Sie 2015 16:45 

Rejestracja: 17 Lip 2014
Posty: 31
billabong napisał(a):
Tak tylko informacyjnie, bo tak wyszczególniłeś ten dzień sportu. To nie jest niewiadomo jakie święto w JP. Banki, poczty i urzędy pozamykane, ale nic poza tym. W ubiegły poniedziałek był dzień morza - też święto i tak samo to wyglądało.

Z przedmówcą zgadzam się co do noclegów i zamku w Himeji. Pomijając inne kwestie, niie ma sensu jeździć z bagażem jak masz JRP.


Liczyłem na jakieś zawody Sumo :)
To które miasto będzie najlepsze na poszukiwanie noclegu do wypadów?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#316 PostWysłany: 03 Sie 2015 17:10 

Rejestracja: 22 Sty 2014
Posty: 194
Loty: 554
Kilometry: 896 619
niebieski
Wybrał bym Osakę Zresztą też ją potraktowałem jako bazę wypadową do innych miejscowości
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#317 PostWysłany: 04 Sie 2015 20:09 

Rejestracja: 17 Lip 2014
Posty: 31
A gdzie w tym planie można wykonać np 4h plażing?:) Bo może warto byłoby popływac w tych wodach.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#318 PostWysłany: 06 Sie 2015 22:24 

Rejestracja: 21 Cze 2015
Posty: 3
Hej,

Jakiś czas temu prosiłem o porady odnośnie lokalizacji baz noclegowych. Wtedy planowałem spędzenie wielu dni w Tokio - zrewidowałem jednak trochę swoje plany i prosiłbym o porady odnośnie poprawionego rozkładu podróży ;-) Zaznaczam przy tym, że chcę po prostu zarezerwować już noclegi - dokładne atrakcje będę jeszcze planował.

06.10: Przylot do Tokio. Do hotelu dotrę wieczorem, więc tego dnia można nie liczyć (co najwyżej pójdę na wieczorny spacer).
07.10: Zwiedzanie Tokio
08.10: Zwiedzanie Tokio
09.10: Wycieczka jednodniowa, do decyzji gdzie
10.10: Wycieczka jednodniowa, do decyzji gdzie; ostatni nocleg w Tokio
11.10: Takayama z noclegiem
12.10: Przejazd do Kioto
13.10: Zwiedzanie Kioto
14.10: Zwiedzanie Kioto
15.10: Wycieczka jednodniowa, do decyzji gdzie
16.10: Wycieczka jednodniowa, do decyzji gdzie; ostatni nocleg w Kioto
17.10: Osaka z noclegiem
18.10: Hiroshima z noclegiem albo przez Hiroshimę do Miyajimy
19.10: Miyajima, powrót wieczorem do Tokio
20.10: Tokio - dzień na luzie, kupowanie pamiątek etc.
21.10: Wylot rano do Europy

Ten plan wydaje mi się dużo bardziej sensowny od moich wcześniejszych założeń :)
Podsumowując, noclegi wyglądałyby następująco:
1) Tokio - 5 noclegów; (z tym, że przylatuję późno)
2) Takayama - 1 nocleg;
3) Kioto - 5 noclegów;
4) Osaka - 1 nocleg;
5) Hiroshima lub Miyajima - 1 nocleg
6) Tokio - 2 noclegi.

Będę wdzięczny za Wasze opinie - co warto według Was zmienić? Czy w punkcie 5 lepiej zdecydować się na nocleg w Hiroshimie czy Miyajimie?

Dodatkowo jeszcze dwa drobne pytania... Pierwsze zapewne uznacie za idiotyczne, ale zaryzkuję:
1) Czy nie jest jeszcze za późno na planowanie wyjazdu, żeby znaleźć sensowne noclegi? Poważnie rozważam rezygnację z wyjazdu, bo bilety kupiłem bardzo tanio i nie wiem czy nie lepiej byłoby kupić bilety na jakiś bardziej odległy termin i zabookować noclegi z wyprzedzeniem rzędu 5-6 m-cy (w sumie mam bilety już od kwietnia, ale najzwyczajniej w świecie nie miałem kiedy się tym zająć...).
2) Jeśli zdecyduję się na wyjazd, JR Pass na dwa tygodnie wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Początkowo planowałem wziąć tylko na 7 dni, ale przy większej liczbie lokalizacji (obecny plan) chyba warto wziąć ten dłuższy?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#319 PostWysłany: 07 Sie 2015 12:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Sie 2015
Posty: 4
Witajcie,

Jestem zupełnym żółtodziobem, przekopałem się przez tych 16 podstron forum, i doszedłem do takich wniosków:

Przylatujemy na Naritę 8.10 o gdozinie 18:30 a wylatujemy 22.10 o 22:30 - mam na razie plan zakupu 7 dniowego JR Pass'a z tego co wiem, na lotnisku go wymienie, ale aktywwować go będę póżniej, aby go wykorzystać w połowie pobytu.

Co ja sobie ułożyłem w głowie:


08.paź: Dostać się hotelu Narita - TOKYO - czy kupując teraz na ten termin moge przyjąc 200zł/noc za pokój 2 osobowy to jest cena jaką mam przyjąć za dość ok, mam poczucie, że zawsze można taniej, bądz drożej i lepiej
09.paź: TOKYO co można by było metrem/pociagami zwiedzić - tutaj JR Passa nie aktywuje
10.paź: TOKYO i okolice
11.paź: TOKIO i okolice

Podczas pobytu w Tokio planujemy do:
1. Matsumoto - zamek i stare miasto
2. Kawaguchiko - miejscowość u podnóża góry Fuji.

W samym Tokio z ciekawych miejsc:
1. Dzielnice Shibuya i Akihabara
2. Shinjuku - dzielnica rządowa z drapaczami chmur
3. Muzeum NISSANA / TOYOTA masz cos na wzór swojego showRoomu
4. Meiji shrine
5. Pałac cesarski.


4 noce

12.paź: Przejazd z Tokyo -> KYOTO- aktywuje JRPassa - nocleg
13.paź: KYOTO - nocleg
14.paź: KYOTO i okolice - może jeden nocleg w RYOKANIE
15.paź: KYOTO -> OSAKA tutaj pytanie chce zobaczyc fabrykę mazdy -> HIROSHIMA - czy jest sens przosić się na 3 noclego do OSAKI

3noce

Podczas pobytu w Kioto wybrałem takie obiekty/miejsca (oczywiście poza zwiedzaniem Kioto gdzie jest mnóstwo rzeczy):
1. Miyajima (słynna brama Tori w wodzie) - generalnie brama, świątynia, i jarmark.
2. Hiroshima w ten sam dzień co w Miyajimie (kilka godzin spaceru po centrum aż nadto.
3. Koyasan - cmentarz/świątynia buddyjska z XIV wieku, mauzoleum ostatniego szoguna Tokugawy (niezbyt okazały).
4. Nara - była stolica Japonii, słynie z wałęsających się wszędzie udomowionych saren i jeleni.
5. Himeji - olbrzymi zamek (częściowo w remoncie) i kompleks na górze Shosha - to polecam!

W samym KIOTO planujemy
1. Dzielnica gejsz
2. Nishiki Market
3. Zamek Nijo
4. Były pałac cesarski w Kioto.
5. Kompleks Kiyomizudera

- tutaj mam niepewnosc czy to ma sens i czy nie obrac innego kierunku

16.paź: OSAKA - nocleg - zwiedzanie osaki
17.paź: OSAKA
18.paź: OSAKA -> TOKYO - koniec ważności JR Passa

2 noce

19.paź: TOKYO
20.paź: TOKYO
21.paź: TOKYO
22.paź:TOKYO - wylot do POLSKI

Jest to moja pierwsza wyprawa, w związku z tym jeśli logistycznie nie trzyma się to kupy to proszę o uwagi/sugestie.

Zastanawiam się jednak cały czas na 2 tygodniowym JR Passem, ale czy przy tym planie ma on uzasadnienie finasowe, czy nie lepiej kupowac osobno bilety na te kursy blizsze nabierząco.

Nie chcemy gonic, ale z racji mojej fascynacji motoryzajca i technologia japonska, chcialbym zobaczyc muzea/fabryki/wystawy na ten temat, zarazem też poznać chcoć trochę dziewiczą/lokalną Japonie, dlatego też myślałem o Ryokanie w okolicach KYOTO.



Z góry dziękuje za pomoc.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#320 PostWysłany: 24 Sie 2015 20:17 

Rejestracja: 24 Sie 2015
Posty: 16
kamka napisał(a):
Przepraszam, że z takim opóźnieniem, ale byłam przekonana, że zostawiłam już na forum zapisek z mojej podróży. Tak, rozpoczęłam przygodę od

Tokio - przede wszystkim sądzę, że 4 dni na to miasto, w obliczu innych japońskich miast, które zwiedzałam, to za dużo. Zwłaszcza planując urlop w mieście trzeba liczyć się, że raczej się w nim nie odpocznie - stąd też postanowiłam przeznaczyć jeden dzień na ucieczkę w japońskie Alpy ;) zanim jednak Hakone, to w Tokio niewiele jest zabytków, bądź miejsc wartych zobaczenia - z całą pewnością numerem jeden jest: Asakusa , także warto odwiedzić Meiji Shrine na Harajuku, czy pozachwycać się Shibuya. Osobiście omijałam atrakcje turystyczne w stylu Sky Building itp, zamiast tego wybrałam bezpłatny taras widokowy w Tokyo Metropolitan Government Office-North Observatory Deck. Port nie zachwyca urokiem, jedynie sushi rewelacyjne, choć ceny tam uszczuplają portfel - stąd też chyba poleciłabym sushi w restauracji Uobei - co było także niecodziennym doświadczeniem, w czasie, którego jedzenie po prostu przylatywało do stolika ;)
Jeśli chodzi o Hakone to wyposażyłam się w Hakone Free Pass mając na celu zaliczenie wszelkich atrakcji- w zasadzie to cenowo wychodziło podobnie, jak organizowanie takiej wycieczki na własną rękę. Niestety- na co szczególnie zwracam uwagę- nie należy podążać zgodnie z kierunkiem "zwiedzania" podanym na załączonej do biletu mapie, gdyż najlepszy widok na Fuji jest z ropeway i jedyną możliwością zobaczenia go w blasku słońca jest właśnie wtedy, gdy zaczyna się od kolejki linowej, a nie statku. Wycieczka do Hakone zajmuje cały dzień więc warto wstać skoro świt by moc cieszyć się pięknymi widokami w pełnym słońcu :) absolutnie polecam Hakone! Nie korzystałam, ale słyszałam, że jest tam także taki Onsen, w którym pływa się w winie – chyba w miejscowości Gora. Zdjęcia z tego ośrodka wyglądały fantastycznie!

Hiroshima- to takie miejsce, które potrząsa człowiekiem od środka i zostawia wyraźny ślad w sercu. Miejsce to nie zajmie wiele czasu - pół dnia zdaje się być wystarczającym, ale warto nie pędzić tylko móc zatrzymać się na chwile, zastanowić. A potem skoczyć na Okonomiaki!
Oczywiście niewybaczalnym grzechem byłoby nie przedostać się z Hiroshimy do Mijajimy!!! Ta niewielka wysepka leży w niedalekiej odległości od Hiroshimy - należy złapać pociąg by dostać się do portu (ok.40 min) a stamtąd tu już jedynie 10 min promem. Ponieważ noclegi na wyspie nie należą do najtańszych, ja złapałam bardzoooo tani hostel Backpackers w porcie, choć szczerze uważam, że warunki tam panujące powinny być znacznie więcej warte niż te pojedyncze jeny. Sama Mijajima - magiczna- warto złapać najwcześniejszy prom i cieszyć się wyspą zanim zjawią się tam setki turystów. Warto poszukać poukrywanych świątyni bo każda jest niesamowicie zjawiskowa i obowiązkowym punktem jest dostanie się na najwyższy szczyt wyspy - ja skorzystałam z kolejki linowej, choć pieszy trekking też jest możliwy. Samo zdobywanie szczytu czaruje swoim urokiem <3

Kioto - sądzę, że bezwarunkowo należy je zaliczyć do jednych z najpiękniejszych miast, w jakich byłam- zwłaszcza na jesieni- zakątki Kioto zniewalają! W przeciwieństwie do Tokio jest tu na czym zawiesić oko i szereg atrakcji wartych zobaczenia. Mając na uwadze, że większość z nich jest zamykana o 17, warto więc przeznaczyć na Kioto więcej niż 2 dni tylko po to, by nie latać z wywieszonym jęzorem, pełnym stresu, że nie zdążymy dalej. Trzy topowe miejsca konieczne do zobaczenia:
|) Fushimi Inari Shrine - dla mnie cud świata, istnieje nawet szansa by zgubić tłumy turystów
II) Arashiyama- chcąc zobaczyć cały kompleks na spokojnie należy przeznaczyć 1 dzień - byłam w ogrodzie Okochi Sanso- dość drogi wstęp (1000Y) ale na jesieni był zjawiskowy- ta magia kolorów! Co do małpiego gaju- chyba bym odradzała - nic specjalnego - może jedynie widok na miasto ze szczytu, ale jako atrakcja- to tylko dla dzieci.
III) Gion - także duży kompleks świątyń, niestety trudno tam o anglojęzyczne drogowskazy, stąd łatwo się pogubić, ale miejsce jak najbardziej klimatyczne, choć także obfitujące w turystów
IV) The Golden Pavillion- razi w oczy swym przepychem- ale nie zajmuje więcej niż 10 min.
W Kioto warto też poszukać prawdziwej gejszy wieczorową porą- mi udało się ją wyśledzić ale pewnie tylko dzięki pomocy mojego couchsurfera ;) także w Kioto odwiedziliśmy restaurację obsługiwaną przez ninja- jak dla mnie troszkę pic na wodę, ale najeść się można ;)

Nara- położona jest w niedalekiej odległości od Kioto, jak i Osaki, dlatego zmierzając do Osaki postanowiłam wyskoczyć do pierwszej stolicy Japonii. I wcale nie żałuję tego wyboru :) przede wszystkim jest to wspaniała odskocznia dla zabieganych wielkich miast, które do tej pory odwiedziłam. Nara jest mała, cicha i pełna relaksującej atmosfery. Będąc w informacji turystycznej, mieszczącej się na dworcu, zaproponowano mi bezpłatnego przewodnika- japońską studentkę turystyki, która także chciała sprawdzić swoje językowe możliwości z turystami zza zagranicy. Fantastyczna opcja! Gdyż zwiedzanie z przewodnikiem nabiera zupełnie innego wymiaru - po pierwsze o wszystko można dopytać i zwrócić uwagę na te aspekty, których nawet w przewodnikach nie podają, poza tym, jaki to miło spędzony czas! Bardzo dobrze to wspominam, tak więc polecam zajrzeć do informacji turystycznej i zapytać. Na Narę wystarczy przeznaczyć ok 4-5 h, chyba, że ktoś ma potrzebę dłuższego relaksu w miejscu pełnym swobodnie biegających jeleni- koniecznie trzeba je nakarmić ;) aha i do zobaczenia- koniecznie! - największy budda w Japonii!

Osaka- szczerze wcale to miejsce mnie nie zaskoczyło ani nie uwiodło. Po 2 tygodniach podróżowania z miasta do miasta- to było po prostu kolejne zabiegane miasto. Być może byłam już tym zmęczona i stąd moja niechęć odbiła się na Osace. Ale naprawdę nic szczególnego jej nie wyróżniało na tle Tokio, czy Kioto. Polecić mogę Okonomiaki i odradzić zwiedzanie oceanarium - no chyba, że dla kogoś to jedyna możliwość odwiedzenia takiego miejsca. Byłam w oceanarium w Singapurze i na tle moich wcześniejszych doświadczeń ten obiekt prezentował się słabo.

Okinawa- TAK! TAK! TAK! - zupełnie inny świat! Aż trudno uwierzyć, że Okinawa należy do "zapiętej pod krawat" Japonii. Tu pełno jest hibiskusów, uśmiechniętych ludzi i ze względu na całorocznie słoneczną pogodę- wakacje tu trwają cały rok! Naprawdę można to poczuć! Także kuchnia jest zupełnie inna, a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że smaczniejsza ;) żałuję, że na Okinawie byłam tylko w Naha- ale większość czasu przeznaczyłam na Zazami, o czym zaraz. Brak możliwości przemierzenia Okinawy wziął się także stąd, że transport na wyspie jest rzekłabym taki "polski"...czyli słabe drogi, wielogodzinne trasy, częste opóźnienia. Ale mając więcej czasu- na pewno bym zaryzykowała, bo przeglądając zdjęcia w Internecie- Okinawa prezentowała się malowniczo. Aha! na wyspę należy złapać samolot - japońskimi tanimi liniami lotniczymi - Peach - w obie strony wyniosło to ok 400 zł.

Zazami- raj na Ziemi!!!!!!! Nic piękniejszego nie mogło mi się przytrafić w Japonii! Zazami jest maleńką wręcz egzotyczną wyspą oddaloną o ok godzinną podróż speed-boatem od Naha. Co ważne, promy tam nie są zbyt częste 1-2 dziennie i dość drogie, ale absolutnie warto! Bo jest to właśnie to miejsce, w którym można zaznać wakacji! I to jakich! Po pierwsze nie ma turystów (przynajmniej w listopadzie-25 stopni- byłam sama na plaży), ale nawet gdy Japończykom mówiłam, że wybieram się na Zazami nikt o niej nie słyszał ;] Po drugie - piękne lazurowe wybrzeża, na które "wysypuje się" rafa koralowa - taaaak jest co oglądać pod wodą, a rano każdego dnia można było zaliczyć kąpiel z wielkimi wodnymi żółwiami! Do tego w okresie grudzień-marzec na wody Zazami przypływają wieloryby, których nie sposób nie zauważyć :) do tego cała wyspa jest tak urokliwa, pełna śpiewających ptaków, motyli wielkości dłoni i widoków, które zwiększają poziom endorfin :) polecam zgooglować, by przekonać się, że na pewno tam chcecie jechać!

Fukuoka- no cóż, w Fukuoce byłam już tylko w sprawach zawodowych, tak więc mimo tygodniowego pobytu mało zwiedziłam, jedynie wieczorami z przyjaciółmi poznawałam prawdziwy japoński świat rozrywki. Akurat w Fukuoce go nie brakuje, bo to typowe miasto uniwersyteckie- dość dużo tam studentów, stąd też atmosfera tego miejsca jest dużo mnie spięta niż w innych miastach Japonii. Prawdziwym urokiem Fukuoki są nocne bary namiotowe- w zasadzie nawet nie znam poprawnej nazwy tego zjawiska- ale co wieczór na głównych ulicach Fukuoki rozstawiały się namioty- nieduże, na ok 7-10 osób, gdzie wszyscy siadali przy jednym stole, a kucharz po środku gotował na naszych oczach. Nie trudno się domyślić, że po jednym grzanym sake wszyscy przy stole już dobrze się znali bez znaczenia w jakim języku mówili ;] a samo jedzenie...rewelacjaaaaa! Tanio, smacznie i tradycyjnie! A do tego jaka zabawa! Kilka razy tam wracaliśmy! Koniecznie do spróbowania Ramen! Popisowe danie Fukuoki ;) inną atrakcją, z jakiej skorzystaliśmy to było najprawdziwsze w świecie karaoke- jakże dalekie od naszych zachodnich wyobrażeń! Przede wszystkim jest to wielki "hotel", w którym każdy z osobna lub grupą wynajmuje się pokój i śpiewa przy blasku hologramów ściennych ^^ przy czym w Japonii ta przyjemność kosztuje ok 100 zl...
Z jednodniową wizytą byłam także w Beppu, które słynie z gorących źródeł i gejzerów, ale była to dość szybka wycieczka więc nawet trudno mi ocenić walory tego miejsca.

Dużo można by opowiadać, bo rzeczywiście kultura i technika Japonii potrafi zaskakiwać. Gdybym miała krytycznie ocenić mój plan podróży to najbardziej żałuję, że tyle czasu poświęciłam na miasta - poznając po drodze walory przyrodnicze Japonii. Na pewno następnym razem wybrałabym się do Kagoshimy, gdzie co 3 h wulkan wyrzuca z siebie dym popiołu strasząc, że zaraz wybuchnie i jeszcze Nagoya, gdzie można kąpać się z małpami :) to, co najbardziej polecam i gdzie chciałabym jeszcze kiedyś wrócić to Okinawa i Zazami!

Szerokości podróżnicy! :)

(aha i muszę z przykrością dodać, że nie mogę odpisywać na prywatne wiadomości, gdyż nie jestem jeszcze autoryzowana na forum - tak, więc gdy ktoś decyduje się skierować do mnie pytanie to proszę o podanie maila, wtedy będę mogła odpowiedzieć)



Hej, mam kilka pytań odnośnie twojego wyjazdu.

1) Czy lecąc na Okinawe linie Peach rezerwowałaś dużo wcześniej?
(z tego co widzę na miesiąc przed wykupieniem lotu, ceny w dwie strony oscylują w granicach 1000 zl)

2) Jaki był (mniej więcej) koszt przepływu pomiędzy Naha a ZAMAMI?

3) Czy możesz polecić jakieś miejsca noclegowe na OKINAWA, a także na ZAMAMI?
(zastanawiam się czy można rozbić namiot dziko na plaży aczkolwiek nie wiem czy to legalne oraz czy nie zjedzą mnie węże bo dużo osób o nich pisze.



BTW. Czemu nie mogę nikomu wysłać PM?


Pozdrawiam!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1389 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 70  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group