Fly4free.pl

spokojnie możesz tak zrobić, rezerwujesz nocleg i dostajesz potwierdzenie na maila, placisz na miejscu

_________________
Strona znajomego, gorąco polecam:
Zdjęcia, filmiki i ciekawostki z całego świata -> http://www.niezwyklyswiat.com

Washington - pochwal się może w takim razie dokładnie gdzie są te noclegi za 120 - 180 tys za pokój - może się komuś przyda na przyszłość. Chyba, że to cena w tomanach:)

W każdym hotelu, gdzie byłem był cennik, w którym podane były ceny w USD. Np. w Shiraz zdecydowanie korzystniej było zapłacić w USD, niż w rialach.

Jeśli się chce wizę na lotnisku, to już trzeba mieć coś załatwione, poza tym nie bawi mnie łażenie po nocy i odbijanie się od drzwi do drzwi w poszukiwaniu noclegu.


sofizmat - fakt, chyba byliśmy w innym Iranie, chyba że w innych czasach.
Tak, umawiasz się na kurs na 100 tys, a koleś po zawiezieniu chce 150 tys. I ??
Wstępy - Persepolis jest bodajże po 150 tys, ale jak pomnożysz to razy 10-15 wstępów to naprawdę wychodzi konkretna kwota. A na samym Persepolis Iran się nie kończy.
Uważasz, że prowizja 100 tys za bilet kosztujący 250 tys jest OK ? Zresztą chodziło o to, żeby gość zadzwonił na dworzec i zarezerwował bilet, a nie go kupił po prostu przez neta i skasował po 100 tys - za każdy bilet. No właśnie zdziwiła mnie taaaka gościnność i chęć pomocy...
Ustalanie kwoty w USD przy większych wydatkach, typu wynajem auta na pustynię, czy wycieczkę jest lepsze choćby z tego powodu, że nie będzie potem zdziwienia, że cena była w tomanach, a nie w rialach. Poza tym sami rzucają ceny w USD.


Ogólnie nie twierdzę, że Iran jest zły, drogi i wogóle bee, ale czytając te wszystkie entuzjastyczne opisy na necie o gościnności, hotelach za 120 tys itp można się potem mocno zdziwić.

Co do wspomnianej gościnności ludzi, to jeżdżąc po np. Mołdawii, Macedonii czy Białorusi gościnność tubylców nie odbiegała wcale od gościnności Irańczyków, przynajmniej w moim przypadku, a nikt się specjalnie nad nimi nie wytrząsa na necie.


PS: w moim Iranie, jak byłem dwa razy na pustyni (okolice Kaszanu i Yazdu) dwa razy była burza, z tego raz z piorunami.

PS 2: do sofizmat: może podróżująca samotnie dziewczyna ma inny wpływ na facetów, niż dwóch osobników płci męskiej

Nie, za więcej niż 20zł nie spałem przez cały wyjazd.. tfu, za 10zł, 20 to było za pokój
Podkreślałem - nie hotele, a Ty znów swoje;) - cenniki w hotelach, hotele za tyle a tyle - błąd, napiszę jeszcze raz - chodzi o mosaferkhaneh, gdzie dolarów to na oczy pewnie nie widzieli. I jeśli nie bawi Cię odbijanie się od drzwi to może zostań przy noclegach za 20-30 euro, bo to nie ten typ pokoi (bez złośliwości to piszę, dla każdego są inne priorytety, ja chciałem najtańszy nocleg z możliwych) Granice przekraczałem lądem, z wizy załatwionej w Trabzonie, więc nie potrzebowałem żadnej rezerwacji.

Nie zgodzę się też że mosaferkhaneh są złym miejscem dla samotnych kobiet, choć na pewno wzbudziły by sensację - ale wbrew pozorom pozytywną, każdy by chciał pomóc (tyle słyszałem od znajomej, ale znając Irańczyków jest to wielce prawdopodobne). Dla dzieci to może i racja, mogą marudzić, warunki są raczej spartańskie.

Ale żeby nie było że bez konkretów, po kolei (na tyle na ile pamiętam, było to 3 lata temu):

w Teheranie nocleg był chyba tutaj - mosaferkhaneh, 35.684695,51.431326, na 90% była to jakaś mikro uliczka odchodząca od Khomeyni - za 120k
w Tabrizie nocleg chyba tu - 38.077149,46.285669, na pewno na ulicy Mohaqqeki, niedaleko od skrzyżowania z N Shariati - jedyny "hotel" podczas całego pobytu - najdroższy, za te 180k
w Esfahanie zagadała do nas na dworcu rodzina i zaprosiła do siebie do domu, gdzie gościliśmy 2 noce - także tu nie pomogę
Yazd - nie ma pojęcia, nocleg znalazł nam Irańczyk u którego nocowaliśmy w Esfahanie i który pojechał z nami w dalszą podróż bo chciał nam pokazać Iran nawet nie mogę orientacyjnie zlokalizować na mapie..
Shiraz - mosaferkhaneh, za 120k, gdzieś w odległości 3min piechotą stąd 29.615205,52.541438
jeden nocleg w nocnym busie z Shirazu do Teheranu
potem nocleg pod Qazwin - u gościa który wziął nas na stopa jak wracaliśmy z zamku Alamut

_________________

ale jaki cennik? w zadnym hotelu nie widzialam cennika. Za kazdym razem wchodzilam, pytalam sie, ile za trojke, robilam rozbawiona mine i rzucalam kwote 40% nisza. Stawalo na 75% kwoty orygonalnej - w IRR ZAWSZE! Zadnych dolarach!



Zgadza sie - NA PIERWSZA NOC JEDYNIE. I przyznaje racje, ze byl to nasz najdrozszy nocleg, wlasnie dlatego, ze hotel wiedzial, ze potrzebujemy go na VOA i nie mamy wyjscia. Trudno! Takie frycowe - zamiast oplaty za kod autoryzacyjny i biegania po konsulatach.


Tak - ja bylam raptem miesiac wczesniej.


ano. ja na dodatek przy kazdym zabytku musialam kupic bilety dla 3 osob. I nadal nie uwazam, ze za to co zobaczylam, bylo to jakies zdzierstwo. Ale widze, ze Ciebie bardziej boli to, ze laklsi wchodza za 1/10 tej kasy. Wiesz .... oni rowniez musza zyc za 1/10 tej kasy.


Wiem, o co chodzilo, ale za to na Bliskim Wschodzie zwykle sie placi. Trzeba sie bylo dowiedziec, ZANIM go poprosiles o przysluge, ile wynosi prowizja, a jak nie chciales jej placic, to dymnac sie na dworzec osobiscie i bilet zakupic albo zaryzykowac i pojawic sie bez kupowania.


Nie wiem. Ja ustalalam cene zawsze w IRR i nigdy nie mialam problemu z tomanami. Ale kazdy ustala w czym chce ... Tylko czemu teraz narzekasz ze przeplaciles?



Pudlo. Podrozowalam z mezem i dwojka dzieci. A wlasciwie z jednym, bo drugie to juz nastolatek, co w tamtej czesci swiata rowna sie dorosly facet.

Witam.

Czy moglibyście podać strony internetowe z tanimi noclegami. Nie ukrywam, że mam trochę problemów ze znalezieniem czegoś odpowiedniego.

Z góry dzięki:)

Dokładnie, podstawa to napotkani ludzie. Ja jestem sporą fanką CS, więc właśnie głównie nastawiam się na poznawanie ludzi i kultury kraju
W międzyczasie zweryfikowałam plan, po przylocie jedziemy w okolice Rasht, potem Palangan, później irańska klasyka czyli Kashan, Isfahan, Yazd, Shiraz ... i jeśli przeżyjemy te upały i będzie moc, to dotarcie do Zatoki Perskiej. W przeciwnym razie nocny powrót do Teheranu.

_________________

Dzięki wielkie;)

A może jakiś hostel/hotel warty polecenia?

Strony internetowe? w Iranie?
Ty napewno wiesz dokad jedziesz?

Byłem, strony internetowe widziałem, z Facebooka, youtube i innych polskich stron korzystałem, a ponoć się nie da..

http://www.lonelyplanet.com/iran/hotels
wygoogluj nazwy znajdziesz strony

_________________
Strona znajomego, gorąco polecam:
Zdjęcia, filmiki i ciekawostki z całego świata -> http://www.niezwyklyswiat.com

My spalismy w nastepujacych hotelach (ceny za dwojke):

Tehran: Golestan Hotel 44$
Esfahan: Julfa Hotel 38$
Yazd: Silk Road Hotel 35$
Shiraz: Eram Hotel 60$
Kashan: Eshan House 30$

Silk Road nie polecam - IMO stosunek ceny do jakosci na minus w proownianu do innych hoteli w miescie. Bardzo srednie jedzenie. Dodatkowo sporo podrozaly wycieczki (np wspomniana na poprzedniej stronie wycieczka do chack-chack zamiast 480,000 kosztuje 700,000 Rls, przy wycieczce na pustynie (opcja popoludniowa z wielbladami) przy wiekszej grupie lepiej podejsc do biura na terenie starego miasta - przy grupie 4 osobowej wycieczka to 700,000 Rls/os (wielblady + motocykle) lub 600,000 (tylko wielblady) a w Silk Road 1200000).

W Eshan niestety nie bylo pokoi z lazienkami wiec spalismy w pokojach na dachu. Przy wrzesniowej temperaturze bylo ciezko bo klima jest niesamowicie glosna i albo jest niemilosiernie goraco albo huk jakby sie spalo przy autostradzie). Pozostale hotele OK - jedzenie, net, komfort + czystosc. W Eram skorzystalismy z pralni - za 2 pary spodni i skarpetek zaplacilismy ok 6 zl (opcja bez prasowania ale i tak wszystko wygladalo jakby ktos prasowal).

Dzięki za informację! W sumie mi zależy na jak nadłuższej kolejce, bo przylatujemy o 2 w nocy i już chcemy się obyć bez noclegu, tylko odczekać do pierwszych autobusów w kierunku Qazvin i w drogę! Z lokalizacji lotniska zdaję sobie sprawę, ale akurat Kadikoy to moja ulubiona dzielnica w Stambule, więc się idealnie składa.

Odpowiadając na pytanie dotyczące dobrej ceny - ja na obecną podróż październikową kupiłem bilety za ok. 620 złotych z Lwowa.

We wrześniu tego roku wybrałem się z dziewczyną na 2 tygodnie do Iranu. W większości low costowo, czyli hostele które znalazłem w LonleyPlanet.

I tak zaczynając:

Teheran- HOSTEL MASHAD (na Amir Kabir Street). Z dwójke zapłacilismy po 7 USD/ osoba. Standard gówniany ale jedną czy dwie noce można przekimać i wziać prysznic. Obsługa mówi komunikatywnie po angielsku, poza tym dużo japońców. Plus jest taki że bliziutko metra, więc dobra baza wypadowa.

Yazd- OASIS HOSTEL- mega fajny klimacik, w samym centrum starego miasta. Dwójka z łazienką wychodziła 10 USD/osoba, w tym śniadanie. Obsługa mówi po angielsku, położenie hostelu, już chyba lepsze być nie mogło.

Isfahan- AMIR KABIR HOSTEL- typowo backpakerski hostel, tutaj już są głównie pokoje wielosobowe. W cenie śniadanie. Standard tez raczej typowo backpakerski, ale polecam. Minus jest taki że kawałeczek trzeba przejśc na główny plac Isfahanu a do rzeki(w której nie ma wody) jest jeszcze dalej.

Shiraz- niewiele pomogę, bo spaliśmy i poznanego w autokarze Irańczyka, który biegle śmigał po angielsku. Spędzilismy u niego 2 noce. Oprowadził nas po Shiraz, zawiózł nas do Persepolis a co najciekawsze poczęstował irańskim bimbrem (nieźle trzepie) ... Generalnie polecam otworzyć się na ludzi, bo przy odrobinie szczęścia zaproszenie do domu i nocleg gwarantowany

Ogólnie rzecz biorąc to polecam ,,noclegi" w nocnych autokarach klasy VIP (tylko trzeba koniecznie na dworcu sie upenić czy kupujemy bilety na VIP).
Przykładowo podróż z Teheranu do Shiraz 1100km - 13 godzin w autobusie. Gorący obiad i napoje w cenie biletu.
W autobusie miejsc 25, fotele szerokie, rozkładane prawie do poziomu. 350 000 IRR za taki bilecik. POLECAM

_________________
Gdyby ktoś miał pytania odnośnie Iranu- służe pomocą. pavelsagan@wp.pl

W Tabriz polecam okolice metra Mohaqqaqi. Bardzo duzo tanich noclegow i swietna lokalizacja. Hostel ze zdjecia ma pojedynczy pokoj za 250 000 riali i podwojny za ok 400 000. W okolicy miejsca o nizszym standardzie jeszcze tansze.

_________________
Jeśli Ci pomogłem, miło jeżeli odwdzięczysz się lajkiem. Wtedy wiem, że komuś się to przydało i warto to robić!

Jesteś pewien, że cena za pokój to 25000 (40000) IRR? Nie zgubiłeś jednego zera?

Zgubiłem jedno zero. Miało być 25 tys tomanów. Dalej mylą mi się te jednostki. Poprawiłem. Jak to się mówi, gdy coś jest zbyt piękne by mogło być prawdą to tak jest.

_________________
Jeśli Ci pomogłem, miło jeżeli odwdzięczysz się lajkiem. Wtedy wiem, że komuś się to przydało i warto to robić!

Jakiś niedługi czas temu gdzieś widziałem artykuł, że Iran w ciągu bodaj 2 lat chce potroić ilość dostępnych miejsc hotelowych.
Kto chce odwiedzić Persów w "tradycyjnym" klimacie to radzę się spieszyć bo najazd bogatych turystów wkrótce może sporo zepsuć.

Znajomy poznany parę lat temu na CouchSurfingu w Kashan rozpoczyna mały biznes - organizuje wycieczki po okolicy samochodem za 30usd i do tego oferuje darmowy nocleg. Propozycja warta rozważenia, można mu zaufać
Podaję dane kontaktowe: www.facebook.com/mohamedghavami , WhatsApp i telegram (+98)9103610254 , m.ghavami@gmail.com
Pozdrowienia

Mam pytanko dla wtajemniczonych.Czy domy podróżne - mosaferkhaneh są jakoś specjalnie oznaczone?Czy kierujemy się na węch i pytamy lokalsów?

Hotele najlepiej na miejscu. Sami zaczepiają żeby Ci pomóc wtedy się targujesz, mówisz ,że szukasz noclegu.
Wsadzą cię do auta (graty że masakra) i szukasz noclegu... 1,2,3 aż znajdziesz ,który Ci pasuje.
Kierowcy dajesz jakieś 100.000 riali (około 10zł) albo tyci więcej ,a hotel jakieś +/- 500.000 bez śniadania za pokój
Oczywiście wszystko to w przybliżeniu kwoty i różny komfort warunków jak kto woli . I tak robiłem w każdym mieście.

_________________