Fly4free.pl

nie jestescie zwyczajnie zmeczeni juz tematem Grecji?

Szczerze to ja jestem zmęczony czytania błędnych, mylących, propagandowych wiadomościach o Grecji, które potem pół Polski wierzy.

@correos
Nie. Ja - na przykład - wolę Grecję od celebrytów.

@Zeus
Wiem, że to wkurzające, bo sama nasłuchałam się różnych wizji nt Polski na emigracji. Ale jeśli wierzysz w to, że tu czyta się ten bardziej zainteresowany światem poza Polską ludek, to - w miarę czasu i ochoty - pokaż nam, proszę, Grecję widzianą oczami Greka.

Przywołując przykład z protestami pracowników sektora publicznego z 2012 r. - pamiętam, że media mówiły o nich coś w stylu "nie chcą dalszych obniżek swoich pensji", ale nie dodawały "bo w sektorze prywatnym analogiczna zmiana nigdy nie będzie miała miejsca". I tak do świadomości odbiorcy papki przeszedł wizerunek Greka leniwego, a nie takiego, który czuje się pokrzywdzony niesolidarnością swoich rodaków. A potem przyszedł okres buntu wobec zaciskania pasa, który - nota bene - bardziej przypomina stryczek.

Albo dalej: Zeus pisze o wyimaginowanych dodatkach. A ja ostatnio kilka razy słyszałem tekst "Jaki kryzys? Oni idą na emeryturę w wieku 50 lat!".

ja natomiast mam przesyt tematu Grecji w mediach
spotkania, konsultacje, negocjacje ....
a)spotkali sie, nic nie uzgodnili to po cholere o tym pisac/mowic w kolko
b)spotkali sie, uzgodnili krotka informacja co, kto, kiedy i po temacie
moze to tez celowy zabieg mass mediow by zmeczyc ludzi Grekami

Wielokrotnie mialem przyjemnosc spedzac czas na krotkich wypadach w Grecji
zazwyczaj "noclegownie" mielismy w rodzinnych kwaterach. Rewelacyjna atmosfera
gdy zasiadasz z wielopokoleniowa rodzina gospodarzy do stolu i jestes traktowany bez sztucznego patosu jak czlonek rodziny,
to juz unikalne /moze malo podrozuje poza Europe i gdzies tak jeszcze w swiecie jest/. Taka Grecje chce zapamietac

Szczerze polecam
http://www.kastro.com.gr/en-us/
http://pl.tripadvisor.com/Hotel_Review- ... Crete.html

@obibok
Jak widzę brak zgody na przesunięcie wieku emerytalnego, to nie dziwię się, że zielonooki potwór objawił się rzucając tak abstrakcyjną liczbę. To musi boleć.

@correos
Przypominają mi się jakieś trzy czy cztery zebrania w korpo, na których jednym z tematów było wspólne wyjście na kolacje. Jeśli ok. 10-osobiwy zespół nie jest w stanie szybko zdecydować się, gdzie i jak wydać po ok. 75 zł na głowę, to nie dziwię się, że rozmowy nt Grecji ciągną się latami. W sumie to może nawet dobrze dla nas wszystkich, bo w tym tempie być może nie dożyjemy dnia, w którym ktokolwiek jakiekolwiek zadłużenie będzie musiał spłacić.

Państwowy sektor był złe sformułowany od czasów rządów Metaksasa (1930). Każdy tylko marzył, żeby się dostać się do państwowej pracy, bo stała i ciężko ich wywalić (z mojego roku z liceum, to 60% uczniów o tym marzyło). Już nie mówmy o zasiłkach. Mój ojciec dostawał zasiłek niebezpieczny pracy, jako elektryk pracujący na wysokim napięciu i taki sam zasiłek dostawał koleś w który rysował siec elektryczną w Atenach napisach (zasiłek był maks 200 euro, żeby nie było znowu)

Obecnie, według mnie, najgorzej mają pracownicy prywatnych firm. Umowa śmieciowa. Umowy, od 2012 kształtują się od wieku pracownika i lat pracy. np. pracownik poniżej 25 roku zycja, i 0 lata pracy dostaje brutto 510,95 euro (na rękę 492,94 euro) za pełny etat. Za każdy rok pracy, był dokładany 13,43 euro do pensji.
Praca, beż ubezpieczenia, bez perspektyw przyszłości i gwarantowane ze cię nie wywalą z pracy.

@obibok Od 50 to chyba nikt nie był, albo jak był na 1/3 emeryturą. Ojciec mój dopiero teraz poszedł na emeryturę w wieku 58 lat, ale to było z powodu niebezpiecznej pracy.

Polskie media nakręcają temat Grecji, bo mają zadanie wpajać Polakom, że ci mają dobrze ze swoimi śmieciówkami i zarobkami na poziomie 1 500 zł. Polecam ciekawy wywiad pośrednio w temacie:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,141202,titl ... omosc.html

_________________

Nie, nie to nie chodzi o brak zgody na wydłużenie wieku emerytalnego. To chodzi o respektowanie zawartych umów. Jak wchodzisz na rynek pracy w określonym wieku i X% Twoich dochodów jest potrącanych na rzecz składki emerytalnej, za co państwo gwarantuje Ci emeryturę w danej wysokości i w danym wieku po przepracowaniu Y lat, to zawierasz z państwem umowę. Jakim prawem taka umowa ma być zmieniana jednostronnie? Jaka ciekawa konstrukcja logiczna uzasadni i pozwoli zrozumieć, że umowa, do której zawarcia jesteś przymuszana może być zmieniona przez stronę Ciebie przymuszającą na dodatek na warunkach dla Ciebie niekorzystnych?
Skoro płaciłaś składkę, w wysokości jaką Ci narzucono to masz prawo żądać, że gwarant Twoich emerytur wywiąże się ze zobowiązań. W tej sytuacji druga strona mówi "sorry, nie potrafię zarządzać Twoimi pieniędzmi, potrzebuję jej więcej by być w stanie wypłacać Ci emeryturę krócej". Parodia.
Oczywiście, by nie ograniczać niczyjej wolności ludzie powinni mieć prawo pracować nawet 100 lat. Ale nie obowiązek.

Telepatia kurde czy co? Właśnie to czytałem i zamierzałem wkleić.
Ale my wszyscy jesteśmy za mali na rozumienie takich rzeczy. Owszem - fajne iść w socjale, w mechanizmy jak w Niemczech czy w Holandii, to tworzy dobrobyt. Ale bez wolnego rynku nie ma rozwoju. Tak sobie czytam na końcu o tym uśpieniu - każdy dostaje tysiączek, coś tam sobie dorobi (na śmieciówce, bo sam bym wtedy nie miał ochoty harować codziennie na etacie) i po co ma się starać.
Do tego są jeszcze inne mechanizmy ekonomiczne. Na przykład poznałem dość dobrze holenderski rynek komunikacji publicznej. Tam kierowca ma nierzadko lepiej niż prezes. Socjale i regulacje prawne są wręcz niewiarygodne. I co? Ano to się musi odbić na kliencie. Co z tego, że dopuszczają punktualność +0/-1, skoro nikt tego nie kontroluje, bo i tak kierowcy nie można nic zrobić, a organizacje związkowe nie godzą się na zmiany czasówek?

Chcielibyśmy, aby komunikacja publiczna wyglądała u nas tak jak w Holandii. Poza tym nikt nie broni prezesowi zostać kierowcą, skoro kierowca ma tak dobrze. Kierowca ma jednak trochę trudniejszą drogę, aby zostać prezesem Co do tego tysiaka to nie chodzi o to, aby każdy dostał tysiak i nie pracował. Takie rozwiązanie musi być powiązane ze mianami systemowymi i cięciami pozostałego socjalu, który nie zawsze trafia tam gdzie trzeba, albo jest wyjątkowo kosztowny. W skrócie rzecz ujmując: dostajesz tysiaka miesięcznie na przeżycie, ale zapomnij o zasiłkach, dopłatach, ulgach itp. Jednocześnie odpadają nam gigantyczne koszty administracyjne związane z przyznawaniem różnego rodzaju zasiłków, ale to chyba dyskusja na oddzielny topik

_________________

Już ponad €1, 3 mln.

@Don_Bartoss
Z krzywą demograficzną dyskutować się nie da. Ten problem dotyczy zresztą nie tylko nas, ale także państw o dłuższej tradycji respektowania umów społecznych. I chyba nadaje się na oddzielny wątek.

@Kara, oczywiście, że krzywą demograficzną da się kształtować. Trzeba po prostu prowadzić mądrą politykę pro-rodzinną. Biorąc pod uwagę bogatą tradycję szlachecką, moment wprowadzenia Konstytucji III Maja, czym wyprzedzaliśmy Europę, to akurat Polska ma większe doświadczenie w regulowaniu relacji społeczeństwo-państwo. Nie wiem zatem o jakich tradycjach piszesz i o jakich krajach.
Napisałem co miałem napisać, nie ma sensu tego wydzielać.

to maja juz z gorki
uzbieraja 320 mld $ i problem rozwiaze sie sam

niech Owsiak zrobi teraz grecka tragedie(przepraszam, orkiestrę)

_________________

Rozdawanie pieniędzy tworzy, a nie rozwiązuje problemy. Nie ma nic bardziej demoralizującego niż bezwarunkowe i bezrefleksyjne dawanie komuś pieniędzy (nieważne czy dziecku czy całemu państwu).

Tutaj dobry przykład:

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,151 ... z3ej3V3XAg

Czy ktos jeszcze wierzy, ze zmniejszajacy sie przyrost zaskoczyl nas jak nieczynne Tesco? Przeciez byla kasa z prywatyzacji, reformy ZUSu powinny byc zakonczone 20 lat temu. No ale lepiej zabalowac a potem pokazac puste kieszenie:)

Nie za bardzo rozumiem po co ta zrzutka, skoro 20 lipca Grecja ma zapłacić do EBC 3,5 miliarda EUR. Te 1,6 miliarda nie rozwiąże problemu zadłużenia (kwota), a do tego to nie MFW, a EBC utrzymuje greckie banki przy życiu. Jeśli do 20 lipca nie będzie ani porozumienia (przedłużenia programu) ani spłaty do EBC, greckie banki zbankrutują, ze wszelakimi tego konsekwencjami (oby do tego nie doszło).

_________________

@Don_Bartoss
Skoro napisałeś, co miałeś napisać, to świetnie.

@correos
Krótka piłka. W tempie tego projektu to nieco mniej niż 3 tys. lat. Cóż to jest wobec historii cywilizacji?!

@ciacho_majonez
Można na to tak spojrzeć. Ja widzę fenomen społeczny mieszczący się gdzieś między towarzystwem ubezpieczeń wzajemnych a protestancką tradycją dzielenia się swoim sukcesem w internetowo-medialnym sosie. Bardziej interesuje mnie wykorzystanie crowdfundingu w dość niecodziennym celu i ewentualna reakcja polityków, gdyby suma stała się co najmniej dwucyfrowa.

@digger
Nikogo nic nie zaskoczyło. Jestem pragmatyczką. Mleko mi się rozlało, to nie będę się w nim ślizgać.

@Kara

placisz ZUS w PL?