Fly4free.pl

Formalnie tak, gorzej z wykonalnością.


Takie są zapisy prawne.

_________________

A podasz podstawę prawną? Tak na wszelki wypadek - jakbym potrzebował ją przypomnieć arbitrowi...

Prawnikiem nie jestem, wujka Google pytaj.

_________________

Ja też nie jestem, a że jakoś nie udało mi się przy okazji pisania tych reklamacji (i wniosku do arbitra) znaleźć podstawy prawnej do tych 30 dni, to i dopytuję się jak widzę kogoś kto wygląda jakby się na tym znał. Na stronie BNP też jest tylko informacja że 30 dni jest wielkością regulaminową - a nie ustawową. Czyli narzuca ją sobie sam bank, a nie prawo.

Spytałem Cię o podstawę prawną - bo zaczyna mi się wydawać, że te 30 dni i pozytywne rozpatrzenie reklamacji bankowej jest bardziej urban legend będącym odpryskiem od praw dotyczących napraw gwarancyjnych (gdzie rzeczywiście jest 30 i pozytyw). A zupełnie inaczej gada się z bankiem jak się wpisuje w reklamacje paragrafy i ustępy, a zupełnie inaczej jak to tylko odniesienie do wewnętrznego regulaminu bankowego...

Taki zapis o automatycznie rozpatrzonej pozytywnie reklamacji przy przekroczeniu 30 dniowego terminu istnieje w prawie telekomunikacyjnym.
http://www.arslege.pl/reklamacja-uslugi ... 72/a30971/
Byc moze czesc osob rozciaga go na inne typy towarow i uslug.

Tak to jest jak się nieprecyzyjnie pisze posty.
Może najpierw bądź uprzejmy doprecyzować czy owa reklamacja dotyczy nieotrzymania tabletu, czy tablet uległ awarii. Bo zaczyna się jakaś dyskusja a nie wiadomo tak na prawdę czego dotyczy.

_________________

Przepraszam za opóźnienie, ale zwiedzając zagranicą nie miałem zbytnio czasu na internet...

Wracając do meritum - pierwsza reklamacja dotyczyła złamania przez bank zapisów pkt. V § 5 regulaminu promocji ( niewysłania tabletu w odpowiednim czasie), a druga nieodpowiedzenia na reklamacje w narzuconym przez bank terminie (termin 30 dni jest na ich stronie) .

Jedyne "miekkie" zrodlo to zalecenie Zwiazku Bankow Polskich dot. "dobrych praktyk" - mozna sprobowac skontakotwac sie z arbitrem przy ZBP.

Gdybys kontynuowal sprawe - relacjonuj:)

Cześć,
Macie problem ze zwrotem Cash-Backa?
O ile pamiętam w regulaminie jest zwrot do 10 dnia następnego miesiąca. U mnie za grudzień jeszcze nie wpłynęło nic.
Pozdrawiam

U mnie to samo

_________________

BNP zastanawia się czy pobrać podatek od cashback'u czy też nie pobrać .

No ćóż, wygląda że złożenie sprawy do Arbitra Bankowego podziałało na bank i po trzech miesiącach odpowiedział mi na reklamacje.
Długa odpowiedź po odfiltrowaniu marketingowego bełkotu zawiera tylko jedno znaczące zdanie - że bank nie planuje żadnych rekompesat.


Natomiast w żaden sposób nie odnosi się do złamania zapisów regulaminu - więc już w ramach sportu spytam się banku czy tak samo lekceważąco mogę potraktować inne zapisy regulaminu...

Aczkolwiek w przeciwieństwie do tabo89 - mimo nie znalezienia się w pierwotnej transzy "zwyciezców" - niby nim jestem... Nie ma to jak stałość opnii banku

A i jeszcze muszę się zorientować się u Arbitra jak u niego wygląda sprawa. Ktoś już przerabiał jakiś spór u niego i orientuje się czy zawsze dostaje się ostateczną opinię od niego - czy też wystarczy mu że bank się w jakikolwiek sposób odezwał?
-- edit --
Dodzwoniłem się do Arbitra. Rzeczywiście bank zdecydował się na odpowiedź na moją reklamację po prośbie Arbitra o wyjaśnienia (u niego sprawa jest "w toku", oczekują na odpowiedź banku).
I dla potomności, Arbiter zawsze po zakończeniu postępowania informuje obie strony o wyniku, niezależnie od tego której stronie przyznał rację.

Dobra robota!

u mnie zwrot dzisiaj się zaksięgował

pozdrawiam

U mnie tez zaksiegowany dzisiaj przed poludniem.
Informacyjnie - podatku od cashback nie pobrali - dokladnie wyplacili 3% z transakcji PayU - przeliczylem.

No i nadszedł, przynajmniej dla mnie, czas rozstania z BNP Paribas. Mam kartę do konta BPH z tym samym zwrotem 3%, więc postanowiłem zrezygnować z BNP Paribas. Poszło w zasadzie gładko. Tylko jak zwykle "doradca" błysnął - powiedział, że jak nie wykonam obrotu kartą 200 zł w kwietniu (okres wypowiedzenia - 1 m-c, rezygnacja 31/03), to będzie naliczona opłata, nawet jak zastrzegę/zwrócę kartę. Pomyślałem - jak? Przecież opłata za brak obrotu byłaby pobrana w maju, a rachunek zamknie się 30/04. Nic to, z domu zadzwoniłem na infolinie, by kartę zastrzec. I co? Pan mnie informuje, że przecież złożyłem rezygnację i karta została automatycznie zastrzeżona. Na szybko wymyśliłem, że tak, właśnie wróciłem z oddziału i nie mam karty, może tak została - bo mi się głupio zrobiło. To chyba opłaty nie pobiorą, skoro sami mi uniemożliwili zrobienie nią obrotu, che, che?

Rozumiem, że zwracasz wartość tabletu do banku?
Bo promocja jest z sierpnia, a z tego co pamiętam, trzeba utrzymać konto przez rok, aby mieć tablet za free.

zrezygnowałeś tylko z karty? bo jeśli chodzi o konto, to trzeba byc z nimi związanymi przez rok...

Ale plama, rzeczywiście Zupełnie o tym rocznym warunku zapomniałem, pospieszyłem się - trudno, będę w plecy...

spróbuj wycofać swoje wypowiedzenie, wydaje mi się, ze jest to wykonalne. Przeciez konto masz ciągle aktywne przez 30 dni