Fly4free.pl

Cześć,
przymierzałem się do zakupienia biletów do Larnaki, ale...
No właśnie zacząłem się zastanawiać, czy to oby nie jest zbyt niebezpieczna podróż w obliczu konfliktu zbrojnego w tym rejonie. Spojrzałem na mapkę i do Syrii jest praktycznie przez morze... Może dramatyzuję, ale chciałbym w spokoju spędzić tydzień na Cyprze.

Co myślicie na ten temat?

W grudniu ja lecę z żoną i niemowlakiem do Larnaki. Od początku byłem świadomy położenia Cypru, w pełni świadom jestem tego, że od kilku lat toczy się tam krwawa wojna w Syrii. Nie obawiam się jakiegokolwiek zagrożenia.

Nie warto ulegać histerii nakręcanej przez polskie media w związku z ostatnimi zamachami w Paryżu oraz kryzysem uchodźców w Europie. Syria dopiero niedawno stała się w Polsce "medialna", pomimo iż krwawa wojna trwa tam już bardzo długo.

Znacznie bliżej do Syrii ma np. Izrael (bezpośrednia granica) i nawet tam nic złego nie dzieje się w związku z wojną w Syrii.

Osobiście nie widzę powodu, aby czegokolwiek się obawiać.

Nikt nie da Ci żadnych gwarancji bezpieczeństwa. Ani na Cyprze ani gdziekolwiek indziej. Bo przecież nie wiemy co wydarzy się jutro i gdzie.
Wróciłem ledwie tydzień temu z Cypru i naprawdę cisza, spokój i pełen relaks.
Nie ma co się bać, przynajmniej aktualnie, tylko lecieć

Cypr nie jest zaangażowany po żadnej stronie konfliktu, więc powinno być bezpiecznie.
Ja, gdybym mógł, pojechałbym nawet z dziećmi.

Myślę, że wyjazd nie jest bardzie niebzpieczniczny niż podróż do Polski / bilsko Ukrainy/.

Wysłane z mojego MSP4505 przy użyciu Tapatalka

Rozumiem, że ten temat to jakiś żart albo prowokacja. Jeśli nie, to proszę nie rozumować jak jakiś prowincjonalny Amerykanin, który boi się przylecieć do Krakowa bo jest blisko Ukrainy.

Pod warunkiem, że wie, czym różni się Kraków od Mołdawii.

Kraków w okresie grzewczym to jedno z najniebezpieczniejszych miast świata.

Wysłane z mojego MSP4505 przy użyciu Tapatalka

Zamykam tematu, bo raczej nie ma sensu coś takiego mieć