Fly4free.pl

Hotel nic nie placi, tylko klient placi hotelowi, a hotel bookingowi prowizje za "przyprowadzenie" klienta.
Dla bookingu klient jest wazny, bo to on generuje dla bookingu zyski, a nie hotel, ktory tylko jest trybikiem pozwalajacym bookingowi robic kase.

Ja skladalem blisko 10 reklamacji,kazda rozpatrzona pozytywnie, niektore zwroty przekraczaly kwoty zaplacone w hotelu.
Dla mnie b.dobra firma, poza jednym odwolanym Siamem w BKK.

Co do filtrowania opinii, to sie zgodze z przedmowca, choc osobiscie nie mam zastrzezen do systemu.

prawda, jak zwykle leży po środku.
klient płaci więcej niż by zapłacił bez pośrednika a hotelarz, netto, otrzymuje mniej niż gdyby obył się bez pośrednika.

a wracając do tematu, to widać, że Pan -10 nie zapodał linka do oferty i nagle już wszystko ma jasne i nie potrzebuje pomocy...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Nigdy nie zapłaciłem przez booking więcej niż wynikałoby to z cennika podanego na miejscu lub na stronie hotelu, a wręcz najczęściej płacę mniej.

_________________

Totalna abstrakcja - widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz i po prostu zmyślasz. Podane 50% jest kilkakrotnie zawyżoną wartością.

Nie będę pisał publicznie jaką prowizję pobiera B.com, ale może być ona uzależniona od kilku czynników m.in: w jakiej miejscowości jest hotel, czy hotel ma mieć status prefered, czy system rezerwacji pochodzi z booking.com i jeszcze kilku innych mniej istotnych składników.

Jeśli można to i ja opiszę moje doświadczenia - raczej pozytywne.
Z 20 razy bookowałem przez booking.com noclegi i zawsze wszystko było ok. Czasem są drobne nieścisłości ale raczej pomijalne. Nie typu internet za free a na miejscu płatne, czy brak śniadań jeśli miały być.

Ostatnio miałem pierwszy raz zgrzyt ale to raczej z winy hotelu. Zarezerwowałem z wyprzedzeniem nocleg w Sorrento i jakieś 2 tygodnie przed terminem właściciel pisze, że zamiast 4 dni ma wolne dla mnie tylko na 3 dni miejsce i czy chcę Takie to absurdalne było, że zamiast zły byłem raczej rozbawiony. Przesłałem maila źródłowego z moim komentarzem do booking.com. Procedurę mają taką, że przez pewien czas próbują skłonić hotel do respektowania umowy. Jeśli to nie skutkuje to proponują nocleg alternatywny. Możesz ich propozycję przyjąć lub też nie wskazując różnice (u mnie tak było). Druga propozycja była do przyjęcia. Miałem zapłacić nową cenę - wyższą - a oni na podstawie rachunku zobowiązali się pokryć różnicę (nowa cena była wyższa o 70%). Trochę miałem stracha, że nie dostanę zwrotu ale muszę przyznać, że po 2-3 tygodniach otrzymałem zwrot na konto.

Osobiście polecam booking.com. Co mnie cieszy, że coraz więcej ofert nie wymaga podawania karty płatniczej.

_________________

No jeśli za mała to jak korzystać?

A na poważnie. Jest tyle portali pośredniczących, że nie ma co drzeć szat nad bookingiem. Kiedyś korzystałem tylko z nich, obecnie znacznie lepsze oferty znajduję na tworach expediopoodbnych. I tyle.

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

Zgadza sie, jednak zauwazylem, ze w segmencie hostelowym oni nadal sa niedoscignieni.
Chyba,ze nie znam jakiegos tworu, to chetnie takowa wiedze nabede

Booking ma zagwarantowane w umowie, że wystawiana u nich cena musi być najniższa.
Hotele najczęściej "z lady" mają wyższą cenę, a w necie wystawiają niższą.



Albo od tego, kiedy była podpisana umowa (kiedyś było taniej). Oczywiście hotele prefered płacą więcej, za to, że wyświetlane są na początku listy, ale dostać status prefered nie jest wcale łatwo.

A propos komentarzy jeszcze, to klienci potrafią wypisać stek bzdur, nie mający odzwierciedlenia w rzeczywistości.

_________________
Jak żyć, to nie jako widz

Klient płaci mniej, nie tylko dlatego, że booking gwarantuje najniższą cenę.
Meldując się w hotelu z rezerwacji w booking nigdy nie widziałem wyższej ceny, niż moja, gdy rezerwowałem wcześniej.
Najlepszy przypadek miałem w Holandii, gdy właścicielka pensjonatu była niezadowolona, że mam zniżkę Genius (o której wtedy nie słyszała), bo ona w takich cenach nie wynajmuje. Mówiła, że booking musiał jakoś automatycznie obniżyć. Ale oczywiście zapłaciłem tę niższą cenę.

_________________
Piłkarskie podróże - groundhopping i groundspotting

Zarezerwowałem pobyt w booking - apartament na 6 os za 300$/doba( cena jak na ten okres i lokalizacje okazyjna) Teraz do mnie piszą, ze cena wzrosła na 680 USD bo był błąd, a oni proponują "tylko" 650 USD. Co zrobić w tym wypadku? Taka cena w ogólne nie wchodzi w grę.

Możesz walczyć, siłą twoich argumentów, skala zjawiska tj. liczba rezerwacji z tą ceną i ewentualne screeny z stron, gdzie była podobna cena mogą zmienić postawę booking i hotelarza - ostatecznie bez walki i tak anulują, skoro hotelarz zgłasza błąd, może coś tam zaproponują bo wszystko zależy od postawy hotelarza, gdyż booking tak urósł, że teksty "zawiodłem się, nie zamierzam już korzystać z booking" nie powodują zmiany ich anulacji

Napisałem na priv.

Ja mysle ze doswiadczenia i opinie dotyczace booking sa wprost proporcjonalne do liczby wyjazdow danej osoby. Wazny jest rowniez standard hotelu jaki bookujemy.

Wiadomo ze jak ktos rezerwuje bardzo duzo (jezdzi czesto i ma duzo rezerwacji) to bedzie mial okazje do wiekszej liczby nie milych zdarzen lub tez zwyczajnie do trafienia na oszukana oferte.

Moim zdaniem znaczenie ma rowniez fakt ze jak sie jedzie do zarezerwowanego pensjonatu lub hotelu do 3 gwiazdek to ma sie mniejsze wymagania (malo sie placi) niz od tego jak rezerwuje sie drogie hotele.

Takze wszystko zalezy od szczescia jak sie trafi. Jak sie jezdzi malo to mozna nie trafic na zle oferty. Jak sie jezdzi duzo to wiadomo ze ciezko miec takie szczescie zeby zawsze trafiac na hotele zgodne z opisem.

Np. w przypadku rezerwowania hotelu 5 gwiazdek i konkretnego pokoju - a otrzymanie zupelnie innego tyle ze 3 m wiekszego jest wg mnie nie dotrzymaniem warunkow oferty. Booking powinien rekompensowac taka zmiane albo starac sie nie dopuscic do takich sytuacji. A nie wypiac sie na klienta i starac sie przekonac klienta ze dostal lepszy pokoj... Co jest argumentem nie do obrony, ale booking bedzie w to szedl gdyz hotel 5 gwiazdek placi mu sowita prowizje.

Inny przyklad - hotel 3 gwiazdkowy cena za noc 150 euro. Na zdjeciach w ofercie booking hotel prezentuje sie ladnie. Na miejscu dostaje pokoj zupelnie inny niz oferowany a 'hotel' wyglada gorzej niz malo zadbany pensjonat. W tym hotelu nic nie bylo zgodne z umowa. Np hotel informuje na booking ze plaza sie 500 m od hotelu a faktycznie jest 6 km (!). Ze jest bezplaten wifi a internetu nie ma w ogole (chyba ze ma sie pokoj superior i zaplaci za premium- w innych pokojach niemozliwa nawet doplata). Brak sniadania. Pokoj poprostu stary i brudny z grzybem. Po prostu zupelna niezgodnosc z oferta.

I co na to booking?

Standardowa informacja - po kontakcie z hotelem (...) hotel twierdzi ze wszystko bylo ok.
No to zaczynam przedstawiac dowody - ten o plazy - wystarczy wejsc na mape na inne trzeba miec juz zdjecia.
Booking po otrzymaniu dowodow (wczesniej twierdzil ze wszystko jest ok) proponuje 10% zwrotu... wg mnie skandal.

Przyklady mozna mnozyc, ale po co zanudzac opowiesciami. Konkluzja jest taka ze booking za nic nie chce odpowadac oraz nic nie pomoze.

Ogolnie zauwazylem ze w przypadku zamawiania tanich pensjonatow lub hoteli booking cos tam proboje pomoc i zwykle udaje sie dostac to za co sie placi (zgodnie z oferta) natomiast w przypadku drogich hoteli jesli cos jest nie tak nie ma szans na pomoc ze strony booking...

Na tym przykladzie widac ze podejscie zalezy od tego ile hotel placi prowizji za klienta.

Jesli rezerwujesz przez booking mozesz byc jedynie prawie pewnym ze otrzymasz jakis pokoj w hotelu - raczej nie wyladujesz na ulicy. Niczego innego nie mozesz byc pewien tzn tego ze hotel ma spelniac to co oferuje w informacji handlowej. Czyli mozesz dostac zupelnie inny standard niz oplacony i nic z tym nie zrobisz. booking ci nie pomoze.

-- 15 Kwi 2015 11:42 --



Miało być do 50 %. I nic nie jest zawyzone. Widocznie masz malo orientacji w temacie lub malo rezerwacji. Ja akurat mam dosc sporo. Np podczas ostatniego miesiecznego wyjazdu mialem ok 10 rezerwacji w różnych hotelach. 2 miesiace wczesniej ok 7. W calym roku mam naprawde sporo rezerwacji w róznych hotelach i wydaje mi sie ze moge sie wypowiedziec konkretnie. Oczywiscie ktos moze uwazac ze jest mega obeznany jesli rezerwuje wycieczke 2 razy do roku... i pisac ze ktos nie ma pojecia o czym pisze. Dajmy spokoj bo jest to dziecinada.

Ja akurat preferuje inny typ zezerwacji nie typowo wakacyjny - 2 tyg w jednym hotelu i pozniej rok przerwy. Podrozoje bardzo czesto, czesto zmieniam hotele i uwazam ze mam spore doswiadczenie bo pisze to z wlasnych przykladow a nie zaslyszanych.

Ale piszesz z pozycji gościa a nie właściciela hotelu/pensjonatu. Ktoś kiedyś gdzieś tutaj wrzucił zrzut umowy z bookingiem, na pewno nie było tam 50% prowizji.

_________________
vivere militare est

najlepiej to pokaż co to za hotele płacą 50% prowizji a my już sobie znajdziemy ich oferty i na bookingu i na ich prywatniej stronie.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Co ma do tego, że masz sporo rezerwacji dokonanych przez B.com? 50% prowizji jest totalna bzdurą i nikt rozsądny nie podpisał by takiej umowy - a jeżeli w to wierzysz to może być mi tylko przykro.

W przeciwieństwie do Ciebie ja mam pewność jakie są prowizje i nie dotyczą tylko wybranego hotelu, ale całej Polski.
Generalnie stawki są dwie - kilku%. W zależności od miejscowości stosuje się wyższą (np. dla WAW, KRK, Zakopane, itp) lub niższą dla lokalizacji mniej atrakcyjnych. Następnie hotel, pensjonat, etc. może dobrać dodatkowe składniki (których nie będę wymieniał), ale one już mało ważą.

Czy ktoś wie jak odbywa się pobieranie przez hotel opłaty za hotel: zrobiłam rezerwację na booking, podałam numer karty debetowej (bez ccv) i w potwierdzeniu rezerwacji mam informację, że hotel pobierze należność 5 dni przed przyjazdem, ale czy może to zrobić mając tylko numer karty?

Tak, taka płatność jest możliwa w stacjonarnym terminalu.
W praktyce może też się okazać, że nic nie pobiorą i trzeba będzie zapłacić na miejscu.

_________________

Z własnego doświadczenia dodam, że wypukłe MasterCard jak najbardziej da się autoryzować bez cvv, natomiast płaskie Visa takiej operacji nie przechodzą. Nie wiem czy w tych przypadkach jakąś wagę odgrywa wydawca karty czyt. bank.

No to teraz się zestresowałam; w przyszłości trzeba będzie wybierać noclegi nie wymagające udziału karty