Fly4free.pl

Niewykonalne bez osobistego helikoptera.

No chyba, że masz zamiar ruszyć tuż po północy dotrzeć o świcie na granicę z Gibraltarem (nie będzie kolejek), a po południu spędzić chwilę w Maroko i w Maladze być przed północą.
24 h doby starczą, ale 12 h w ciągu dnia raczej średnio.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Czy z fuengiroli jeździ autobus na Gibraltar?
Wiem, że ewentualnie na miejscu coś będzie można znaleźć pewnie do kupienia całe wycieczki, ale wolałbym wiedzieć wcześniej i kupić bilet zwykły na jakiś bus i samemu pozwiedzać to miejsce.
Wiem, że przystanek końcowy to La Linea i potem nogach.

-----------
Edit :
Znalazłem już, przewoźnik busowy Avanza 10Euro koszt.
Niestety nie mogę sam usuwać postów

Proszę o parę informacji:
Wybieramy się na tydzień do Andaluzji. Nocleg mamy w Fuengirola-Marina del Sol na 7 dni. Lądujemy w Maladze w sb, a wylot zrobiłem za tydzień w niedzielę. Nocleg mamy do soboty. Myślałem nad dojechaniem transportem miejskim na miejsce i na drugi dzień wynajęcie samochodu na miejscu z możliwością oddania w Maladze lub na lotnisku. Ostatnią noc musimy spędzić w Maladze i tutaj też zostawiłbym ostatni dzień na zwiedzanie. Apartament opuszczamy w sb do południa,a wylot w nd o 15.

Co proponujecie? W planie jest Ronda, Gibraltar, Granada,może Sevilla. Lecimy w 4 os i najlepiej chyba wziąść auto.
Nocleg mamy z RCI na world-pass 350$ tydzień za apartament

_________________
https://www.youtube.com/user/MrDziewon
Życie w Andaluzji

www.amigoucieka.blogspot.com

Przy 4 osobach bym się nie zastanawiał, tylko samochód.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Sevilla 400 km, Granada 400 km, objazd białych miasteczek 300 km (mnie najbardziej się Arcos podobał, bardziej niż Ronda. Wyzwaniem jest wjazd autem do samej katedry i punktu widokowego), Gibraltar 100 km. Jeździ Andalusia Public Transport, ale nie zastanawiajcie się za dlugo nad autem. Opłaca się to i czasowo, i finansowo. Do miejsc które wymieniłes da się dojechać darmowymi drogami w przyzwoitym tempie. Trochę wkurzaja ograniczenia na A-7 do 80 kmh, ale da się przeżyć.

Nie lepiej pożyczyć od razu samochód na lotnisku na caly okres pobytu? Nie wiem, czy w Fuengiroli znajdziecie jakąś tańszą ofertę, zwłaszcza jeśli zwrot ma być w innym miejscu. Poza tym kolejka z lotniska do Fuengiroli też kilka EUR kosztuje, więc przy 4 osobach korzystniej będzie od razu dojechać tam autem z lotniska, nawet płacąc za dzień więcej wypożyczenia.

Spojrzałem, że pod koniec sierpnia Megane 5D na 8 dni kosztuje w malagacar.com niecałe 100 eur + tankowanie połowy zbiornika + opcjonalne dodatkowe ubezpieczenie. Corsa 5D niecałe 80 eur plus jw. Nie macie się nad czym zastanawiać.

Czyli odrazu na lotnisku w malagacar? Tylko czy w niedziele pracuja zeby oddac auto?
To teraz co do trasy,jak to rozplanowac?Wiem, że bez sensu jest nocleg w jednym miejscu i wracanie , ale inaczej się nie dało.
Ronde myślałem połączyć w 1 dzień z jakimś innym miastem.
Jakiś nocleg w Maladze na ostatnią dobę?

_________________
https://www.youtube.com/user/MrDziewon
Życie w Andaluzji

www.amigoucieka.blogspot.com

Pracują 24h. Odbiorą was z lotniska do biura, a w niedziele po zdaniu auta odwioza na lotnisko.

Tam jest cała seria ładniejszych czy mniej ładnych białych miasteczek. Możesz zacząć od Rondy, skończyć na Arcos lub odwrotnie. Od Arcos już niedaleko do Kadyksu czy na kąpiel w Atlantyku.
Resztę podróży to już zaplanujesz z mapą.

Tylko niestety muszę pamiętać, że codziennie musze wrócić te same km na nocleg. Aczkolwiek jak mawiał mój trener za czasów szkolnych"prawdziwy wędrownik nigdy nie wraca tą sama drogą":)

_________________
https://www.youtube.com/user/MrDziewon
Życie w Andaluzji

www.amigoucieka.blogspot.com

Troszkę niefortunnie z tym spaniem w jednym miejscu. Ja rok temu robiłem tour od Malagi poprzez Rondę, Gibraltar, Kadyks, Sewillę, Kordobę, Granadę, Nerja i powrót do Malagi.

Ile maksymalnie roznych miejsc noclegowych ma sens podczas tygodniowego pobytu z przylotem i wylotem z AGP? Malaga, Sevilla, jakies male nadmorskie miasteczko, Faro (?).

_________________
//Bartek

Lecimy w październiku, w środę, powrót w poniedziałek, więc trochę krócej niż tydzień, ale pierwszy i ostatni nocleg mamy w Maladze, a w międzyczasie noclegi w Grenadzie, Sewilli i Kadyksie.

_________________

Skoro mamy stały nocleg w Fuengiroli to myślałem nad taką wstępną trasą:
1. dzień przylot, wypożyczenie auta i popołudniowe zwiedzanie Fuengiroli.
2.dzień- Benalmadena-> El Torcal-> Alora-> El CHorro->Guadalhorce
3. Dzień Marbella i plażowanie
4 dzień- Juzcar-> Ronda-> Setenil de las Bodegas
5.Dzień Gibraltar->Tarifa
6. dzień Granada
7 dzień wymeldowanie Nerja+Malaga
8. Dzień Malaga + wylot

3 dzień można zamienić dowolnie z każdym innym. Bardziej chodzi o lekki odpoczynek

Co myślicie? Na ten ostatni dzień potrzebuje nocleg w Maladze dla 4 os. i w miare blisko centrum żeby jeszcze przed wylotem (15:00) pozwiedzać i oddać auto.

_________________
https://www.youtube.com/user/MrDziewon
Życie w Andaluzji

www.amigoucieka.blogspot.com

Ja bym połączył Nerje z Granadą, bez sensu jechać ponad 100 km i później wracać się, a następnego dnia znów jechać w te same okolice. Nocleg można znaleźć gdzieś w ok. Nerji.
Poza tym Nerja spokojnie jest do zwiedzenia za 2h - mnie osobiście nie zachwyciła w przeciwieństwie do Granady.

Troche modyfikujemy plan podróży po Andaluzji i mam pytanie do was czy taki plan jest realny.

O 7 rano we wtorek 02.09 wyjeżdżamy z Malagii na Gibraltar, aby tam nie wjeżdżać specjalnie nie stać w korkach zostawiamy auto w La linea przy granicy i uderzamy na nogach na wielką skałe.
O 13 wyjeżdżamy z La linea i kierujemy się na Kadyks, jesteśmy tam o 15 na plaży.
Potem na miasto na chwilkę i o 17 Wyjeżdżamy Do sewilli.
Najważniejsze pytanie czy damy rade tak szybko obskoczyć Gibraltar?
Chyba tak rano o 9 jak tam będziemy to nie będzie korków?

Korków na trasie nie będzie, skoro zostawisz auto w La Linea, nie interesuje cie też korek na granicy. Auto można zostawić na ulicy przed granicą - jest co prawda postój płatny, ale tylko 1,8 E za pierwsze dwie godziny. Co prawda tylko dwie godziny można stać, ale widziałem popoludniu wyrywkowo kilkanaście aut które stały tam od rana.
Cztery godz powinny ci wystarczyć na szybką przebieżkę po skale nawet jak nie będziesz wyjeżdżał. Spróbowałem i stwierdzam, że szkoda kasy, ale z pięciolatkami nie da się wszędzie wejść.

Dzięki za info.
Nie wiem czy jest sens wjeżdżać na Gibraltar autem bo po pierwsze własnie stanie na przejściu a po drugie tam podobno krucho z parkingiem jest(chociaż sam nie byłem tylko to co można wyczytać piszę).
Więc czasem lepiej po dreptać te 30 min i mieć spokój.

Skała to nie jedyna atrakcja Gibraltaru.
Jeśli np. chcesz podejść na najbardziej wysunięty na południe punkt Gibraltaru (Europa Point), przy okazji zobaczyć pomnik premiera/generała Sikorskiego, to 4h może być za mało, chyba, że podjedziesz tam komunikacją miejską.
Nie mówię już o zwiedzaniu jaskiń czy tuneli po drodze na Skałę, ale przecież jest też w Gibraltarze bardzo przyjemny ogród botaniczny, jest mająca angielsko-śródziemnomorski klimat Main Street.

Moim zdaniem 4h na przejście pieszo Gibraltaru to zdecydowanie za mało, natomiast przy korzystaniu z samochodu lub komunikacji i wyjechaniu na Skałę gondolą lub busem jest to rozsądne minimum, ale jest tam też co robić i na cały dzień.

wg mnie najważniejsze pytanie to po co gnać ponad godzinę do kadyksu by tam być na (średnio atrakcyjnej) plaży dosłownie chwile (bo co to jest jedna godzina +/-?) a potem iść na chwilkę na miasto (też nie mam pojęcia po co iść na chwile zwiedzać kadyks. to jest nieduże ale interesujące miasto i spokojnie jeden dzień (a nie jedną godzinę) można sobie na niego zarezerwować).
albo jedziesz do razu do sewilli z la linei albo robisz jeszcze tarife i jerez. no bo dlaczego nie?!

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)